nie, nie zakochałam się. po prostu zajebiście dobrze spędza mi się z Nim wieczory. wspólne rozmowy, śmiech, taniec, gotowanie. miło spaceruje się z Nim nocą po 'naszym' osiedlu, osiedlu, które dokładnie po godzinie 21 zamiera i każdy siedzi w swoim domu, a tylko my spacerujemy wspólnie nad ranem. :) miłe wakacje, aj miłe. // n_e
|