 |
To by jej odpowiadało.
Gdyby to wszystko było starym filmem,który w każdej chwili można przestać oglądać.Wstać z niewygodnego fotela i wyjść z kina.
|
|
 |
nie wypadało już myśleć pozytywnie,być silnym - żyć dalej tym przeklętym,beznadziejnym życiem w jakiejś absurdalnej normalności,tak jakby nadal było coś,czego można by się trzymać,jakaś nadzieja i sens
|
|
 |
Kiedy jeden słabnie, drugi musi stać się silniejszy.
|
|
 |
Nigdy nie ma tak, że nie masz nic. Masz wiele, tylko nie to co akurat chcesz.
|
|
 |
Bądź zdobywcą. Zakochaj się w niej , takiej szarej i zwykłej , po czym odkrywaj tą pełną radości i życia dziewczynę. Po trochu i ciągle od nowa '
|
|
 |
Chciałabym, abyś dziś wszedł do mojego pokoju. Usiadł na fotelu, spojrzał na mnie swoim jasnym wzrokiem. Chciałabym, żebyś pogładził koc dłonią, cichutko mrucząc pod nosem, że jestem nie w sosie. A ponad wszystko bardzo chciałabym, abyś chwilę potem wstał. Zbliżył się do łóżka, na którym siedzę. I pocałował mnie w czoło, prosząc cicho, żebym tylko nie płakała.
|
|
 |
Też czujesz ten stan? Endorfiny właśnie rozwalają ci ogaranizm, wszystko miesza się z fantazją, powoli odpływasz. / 15sekund
|
|
 |
Nie możesz bo nie chcesz, nie chcesz bo się boisz, boisz się bo doceniasz, doceniasz bo jesteś głupia, to tak jak z kochaniem. / 15sekund
|
|
 |
Powietrze lepkie od wspomnień, kurz opada na rozum, który usilnie jeszcze walczy choć wie, że nie warto bo serce wygrało, a łzy cisną się do oczu, jakby przeczuwały, że są teraz potrzebne. I gdzie ta pieprzona sprawiedliwość? / 15sekund
|
|
 |
Jeżeli to czytasz, to wiedz że może właśnie umieram, może właśnie ściska mi żebra z bólu, może właśnie zapada mi się klatka piersiowa, może właśnie piecze mnie każda czerwona krwinka, może czuję każdy impuls nerwowy, może umieram z miłości, wbijając się paznokciami w ścianę, może Ty jesteś powodem, może już nawet Bóg mi nie pomoże, może zaraz się obudzę a to będzie tylko koszmar, może wstanę i wszystko znów będzie takie samo, monotonne jak zawsze, aż do wyrzygania. / 15sekund
|
|
 |
"Każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. I nie było to uczucie - absolutnie. Było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne 'coś' czego nie da się zapomnieć nigdy."
|
|
 |
"Panowie paniom, panie panom - kochają, ranią, wyznają, kłamią."
|
|
|
|