 |
to uczucie gdy tak bardzo chcesz być w Jego ramionach.
|
|
 |
i znów ten jebany dźwięk sygnału w słuchawce zamiast Twojego głosu..
|
|
 |
i naszedł kolejny dzień z serii ‘ja do cholery za nim tęsknie’ … nie jest to wcale łatwy dzień, znowu poszukuje miejsca w domu dla Siebie , ciągle chowam głowę pod kołdrą udając że to złe samopoczucie nie jest spowodowane wcale Tobą, błądzę gdzieś miedzy naszymi wspomnieniami , a marzeniami . zatracam się, widzę to ale wcale nie chce się nikomu do tego przyznać. Poszukuje drobiazgów takich jak papieros, kawa, i ksiązka które w jakimś stopniu zastępują mi szczęście jakim byłeś w moim życiu , ale to nie pomaga . bo każde z tych rzeczy się przecież kończy , kończy się tak jak twoja miłość , skończyła się do mnie ? Nie chce porównywać naszego życia, naszej miłości , do kawy czy papierosa. Nie chce , ale jeżeli to naprawdę koniec, to nie stać mnie by wyjść i znowu płacić łzami za odrobione szczęścia.
|
|
 |
Zastępuje Cię drobiazgami , drobiazgami które w żaden sposób, nawet łącząc się nie sprawiaja takiego szczescią jak twoja osoba.
|
|
 |
Stanowczo postawiłam sprawe, chociaż zdawało mi się na początku że źle robię . po paru godzinach przyszło do tego jeszcze poczucie winny, straciłam siły . Chyba zaczyna dochodzić do mnie że to naprawdę koniec, i nic nie mozna z tym już zrobić. Przykryłam się kocem , i zaczełam płakać w poduszke.
|
|
 |
ona zna ten stan. stan, gdy tracisz kogoś, kto jest dla Ciebie wszystkim. już nieraz udawała przed samą sobą, że sobie bez niego poradzi. nieraz dusiła się, jakby ktoś jednym przecięciem odciął jej dopływ tlenu. nieraz na klatkę piersiową spadł jej gigantyczny głaz, który ciążył przez długie miesiące. w takich to właśnie chwilach nie wychodzi się nigdzie z pokoju, łudząc się, że w nim jeszcze dogłębniej będzie do Ciebie dochodzić, że jego już nie ma, i nie będzie.
|
|
 |
Prawdziwy mężczyzna pod Twoją bluzką nie będzie szukał biustu, lecz serca.
|
|
 |
, postanowiłam wyjśc na spacer , świeciło słońce było tak pięknie wiec żal było nie skorzystać z tej pogody , rozgladałam się na wszystkie strony , nagle zauwarzyłam czterolistną koniczynę , przykucnełam by ją zerwać i zaczoł padać deszcz . To był znak? , przecież tak bardzo kochałam deszcz, i to tylko dlatego bo Ciebie w nim poznałam, do tego ta czterolistna koniczyna która, podobno jest szczęsciem . Kurwa wariuje . Czy to jakiś znak ?
|
|
 |
, chciała bym zebys o czymś wiedział, to miejsce jest już tylko i wyłącznie moje , nie masz tu wstępu . moje serce wystarczajaco dużo miejsca ci poswieciło . nie pozwole na to by i dom ciagle pachniał tobą. Musisz zrozumieć, ze nie mam już gdzie uciekać.. to było jedyne miejsce , w którym mogłam się przed uczuciem do ciebie schronić, dostałeś szanse którą spierdoliłeś więc wybacz nie licz na to - ze znajdzie się tu miejsce na twoje słodkie przepraszam nie byłem sobą. !
|
|
 |
czas przeszły - byłeś ważny. czas teraźniejszy - jesteś ważny. czas przyszły - poradzę sobie bez Ciebie
|
|
|
|