 |
|
Popatrz jak wszystko szybko się zmienia. Coś jest a później tego nie ma...
|
|
 |
|
a tak poza tym, to wcale nie jest okej. nie jest okej. Cześć.
|
|
 |
|
szpilkami eksponuje długie nogi, które tak bardzo lubiłeś. sukienkami podkreślam wcięcie w talii gdzie zawsze trzymałeś dłoń. związuje włosy aby pokazać szyję na punkcie której miałeś szał. podkreślam oczy kredką aby optycznie powiększyć kształt brązowych tęczówek w które uwielbiałeś patrzyć. usta wciąż maluję pudrową szminką która tak bardzo Ci smakowała. pokażę Ci, że najseksowniejsza jest wolność. / maniia
|
|
 |
|
nie chcę stracić smaku, a świat ześle rutynę, dzisiaj ćpaj ze mną życie, kiedyś załóż rodzinę. / fleeting.moments
|
|
 |
|
“come on baby, don’t let it break your heart”
|
|
 |
|
''i hope so, it’s a matter of time, i hope so and i’m not ashamed to be, i will admit you was a gain, I look at you and feel like i’ve been waiting for you all my life til now, but i wanna know where this impression comes from.''
|
|
 |
|
"and we'll come together fine, all we need is just a little patience"
|
|
 |
|
siedząc tu o trzeciej nad ranem, całkowicie nietrzeźwa, stwierdzam fakt, iż jestem wolna od jakichkolwiek uczuć. nie działają na mnie już żadne tęczówki, ani te zielone, ani te czekoladowe. bez skrupułów wyrywam kilku facetów równocześnie na jednej dyskotece i jakoś mi z tym dobrze. głupie hejterki plują sobie w twarz jak taka dziewczyna, z lekką nadwagą i bez krótkiej spódniczki może wyrywać chłopaków. bawię się ludźmi. nie potrafię kochać. moje serce było okaleczone miliard razy, teraz ja będę ranić innych. irracjonalnie kręcić kolesi by potem zostawić ich na krawężniku przy najruchliwszej drodze w mieście, nie przejmując się niczym.
|
|
 |
|
Kiedy już zaczniesz rozumieć i naprawdę panować nad swoimi myślami i uczuciami, sam ujrzysz, jak tworzysz swą rzeczywistość. Na tym polega Twoja wolność, w tym tkwi cała Twoja moc.
|
|
 |
|
Kobiety żyją we własnym świecie, który właściwie nigdy nie istniał i istnieć nie może. Jest na to o wiele za piękny, a gdyby można taki świat zbudować, rozleciałby się przed zachodem słońca
|
|
|
|