głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika czornaa

czasami jeszcze zatrzymam się na ulicy bez tchu...bo ktoś  kto właśnie przechodził miał takie same oczy jak Twoje...  czasami jeszcze zadrży mi powieka  widząc uśmiech prawie identyczny jak Twój..  czasami jeszcze zabije mi mocniej serce  gdy ktoś przez przypadek wypowie Twoje imię..  czasami....ale tylko czasami... veriolla

namalowanaksiezniczka dodano: 29 kwietnia 2016

czasami jeszcze zatrzymam się na ulicy bez tchu...bo ktoś, kto właśnie przechodził miał takie same oczy jak Twoje... czasami jeszcze zadrży mi powieka, widząc uśmiech prawie identyczny jak Twój.. czasami jeszcze zabije mi mocniej serce, gdy ktoś przez przypadek wypowie Twoje imię.. czasami....ale tylko czasami.../veriolla

kiedyś ? kiedyś było całkiem inaczej. dziś jesteśmy innymi ludźmi. nikt już nie przesiaduje na boiskach i ławkach  jak dawniej. nie ma wspólnych ognisk  podchodów i jazdy na rolkach. każde z Nas tak bardzo się zmieniło. jedni wyjechali  goniąc za forsą  inni utknęli w alkoholowym gównie  a jeszcze inni  jak ja   dorośli  i ogarnęli  że beztroskie życie to już przeszłość. najgorsze jest tylko to  że czasem bywa tak  że żyjąc w biegu po prostu się nie zauważamy. nie potrafimy powiedzieć sobie głupiego 'cześć' i zapytać jak leci   choć za małolata jadaliśmy razem śniadania  obiady i kolacje. byliśmy nierozłączni. veriolla

namalowanaksiezniczka dodano: 29 kwietnia 2016

kiedyś ? kiedyś było całkiem inaczej. dziś jesteśmy innymi ludźmi. nikt już nie przesiaduje na boiskach i ławkach, jak dawniej. nie ma wspólnych ognisk, podchodów i jazdy na rolkach. każde z Nas tak bardzo się zmieniło. jedni wyjechali, goniąc za forsą, inni utknęli w alkoholowym gównie, a jeszcze inni -jak ja - dorośli, i ogarnęli, że beztroskie życie to już przeszłość. najgorsze jest tylko to, że czasem bywa tak, że żyjąc w biegu po prostu się nie zauważamy. nie potrafimy powiedzieć sobie głupiego 'cześć' i zapytać jak leci - choć za małolata jadaliśmy razem śniadania, obiady i kolacje. byliśmy nierozłączni./veriolla

zastanów się  ile ciosów musiałaś znieść – i nie mówię tu tylko o tych psychicznych  ale również fizycznych. pomyśl  ile razy czułaś się jak gówno  jak zwykła szmata do podłogi  która służy wyłącznie temu by podcierać jego upitą mordę  z której wypluwał same wyzwiska. przeanalizuj każdy dzień  gdy martwiłaś się  bo nie wracał na noc do domu  a później okazywało się  że dobrze się bawił kompletnie o Tobie zapominając. pamiętasz? więc teraz stań prosto  przypomnij sobie swoją wartość  i sama przed sobą  przysięgnij  że nigdy więcej żaden facet nie zrobi Ci z życia takiego szamba  jakie zrobił On…że dla żadnego innego nie dasz skulić  stłamsić  obrać z całej swojej wartości…że nie pozwolisz sobie odebrać siły  na którą tak długo pracowałaś  zagryzając z bólu wargi  ściskając pięści do krwi… veriolla

namalowanaksiezniczka dodano: 29 kwietnia 2016

zastanów się, ile ciosów musiałaś znieść – i nie mówię tu tylko o tych psychicznych, ale również fizycznych. pomyśl, ile razy czułaś się jak gówno, jak zwykła szmata do podłogi, która służy wyłącznie temu by podcierać jego upitą mordę, z której wypluwał same wyzwiska. przeanalizuj każdy dzień, gdy martwiłaś się, bo nie wracał na noc do domu, a później okazywało się, że dobrze się bawił kompletnie o Tobie zapominając. pamiętasz? więc teraz stań prosto, przypomnij sobie swoją wartość, i sama przed sobą, przysięgnij, że nigdy więcej żaden facet nie zrobi Ci z życia takiego szamba, jakie zrobił On…że dla żadnego innego nie dasz skulić, stłamsić, obrać z całej swojej wartości…że nie pozwolisz sobie odebrać siły, na którą tak długo pracowałaś, zagryzając z bólu wargi, ściskając pięści do krwi…/veriolla

byłeś zagadką…a ja uwielbiałam zagadki. kochałam w Tobie to  że każdego ranka byłam w stanie odczytać z Twoich oczu co innego. lubiłam momenty  gdy uśmiechałeś się  nie mówiąc mi dlaczego. zagłębiałam się w Twoją duszę coraz bardziej  coraz głębiej  z każdym dniem odkopując w niej coś nowego…byłeś zagadką…w momentach  gdy milczałeś siedząc na skraju łóżka  a ja nie miałam pojęcia co chodzi po Twojej głowie…gdy z dnia na dzień Twoje uczucia stawały się coraz bardziej intensywne…gdy kierowałeś w moją stronę pierścionek  z uśmiechem dziecka…gdy mówiłeś o miłości  o kompletnym zaufaniu  o przyszłości  a ja wtedy widziałam w Twoich oczach miłość  przeplataną nutką strachu…byłeś zagadką… veriolla

namalowanaksiezniczka dodano: 29 kwietnia 2016

byłeś zagadką…a ja uwielbiałam zagadki. kochałam w Tobie to, że każdego ranka byłam w stanie odczytać z Twoich oczu co innego. lubiłam momenty, gdy uśmiechałeś się, nie mówiąc mi dlaczego. zagłębiałam się w Twoją duszę coraz bardziej, coraz głębiej, z każdym dniem odkopując w niej coś nowego…byłeś zagadką…w momentach, gdy milczałeś siedząc na skraju łóżka, a ja nie miałam pojęcia co chodzi po Twojej głowie…gdy z dnia na dzień Twoje uczucia stawały się coraz bardziej intensywne…gdy kierowałeś w moją stronę pierścionek, z uśmiechem dziecka…gdy mówiłeś o miłości, o kompletnym zaufaniu, o przyszłości, a ja wtedy widziałam w Twoich oczach miłość, przeplataną nutką strachu…byłeś zagadką…/veriolla

nocne rozmowy są specyficzne. nocą jest ciszej  bardziej słychać myśli. nocą jest ciemniej  mniej się boimy wypowiadać różne słowa. nocą  zupełnie zaspani  ledwie przytomni  nie potrafimy kłamać. nocą ludzie mówią co czują. nocą zaczynają się najpiękniejsze znajomości. veriolla

namalowanaksiezniczka dodano: 29 kwietnia 2016

nocne rozmowy są specyficzne. nocą jest ciszej, bardziej słychać myśli. nocą jest ciemniej, mniej się boimy wypowiadać różne słowa. nocą, zupełnie zaspani, ledwie przytomni, nie potrafimy kłamać. nocą ludzie mówią co czują. nocą zaczynają się najpiękniejsze znajomości./veriolla

 Czasem kiedy mówię  że wszystko u mnie w porządku  chciałbym żeby ktoś spojrzał mi w oczy  uściskał mocno i powiedział: wiem  że wcale tak nie jest ...

wielorybek dodano: 21 kwietnia 2016

"Czasem kiedy mówię, że wszystko u mnie w porządku, chciałbym żeby ktoś spojrzał mi w oczy, uściskał mocno i powiedział: wiem, że wcale tak nie jest"...

Związek ma szansę tylko wtedy  jeśli obydwie osoby są wystarczająco dojrzałe  by się zobowiązać.

przytulona.do.niego dodano: 17 kwietnia 2016

Związek ma szansę tylko wtedy, jeśli obydwie osoby są wystarczająco dojrzałe, by się zobowiązać.

Jeśli moja nieobecność nie zmienia niczego w Twoim życiu  to moja obecność w nim też nie ma już żadnej wartości.

czekoladoweniebo dodano: 13 kwietnia 2016

Jeśli moja nieobecność nie zmienia niczego w Twoim życiu, to moja obecność w nim też nie ma już żadnej wartości.

Człowiek potrafi cenić coś tylko wtedy  kiedy wie  żę to się skończy.

przytulona.do.niego dodano: 25 marca 2016

Człowiek potrafi cenić coś tylko wtedy, kiedy wie, żę to się skończy.

Miłość to zacieranie zaimków. Miłość to podmiot i przedmiot. Różnica między jej obecnością i nieobecnością to różnica między życiem i śmiercią

przytulona.do.niego dodano: 25 marca 2016

Miłość to zacieranie zaimków. Miłość to podmiot i przedmiot. Różnica między jej obecnością i nieobecnością to różnica między życiem i śmiercią

Poprawka z fizyki  matmy  geometrii wykreślnej   i to wszystko w jeden dzień. Nie dodając  że to ostatnie terminy na poprawy. Wracając kompletnie wypalony psychicznie i podłamany na duchu    bo wiem  że poprawy poszły parszywie   wkurzony wejść do mieszkania. Zobaczyć ją. Zmartwioną bo nie pisałem  nie dzwoniłem. W fartuszku   ugotowała mój ulubiony obiad. Zmęczoną   posprzątała całe małe mieszkanie. Niewyspaną   uczyłem się całą noc. Podejść  przytulić  powiedzieć że kocham i dziękuję że jest  że była i że będzie. To jest spokój. Jej oddech przy moim uchu  uderzenia jej serca prześcigające się z moim. Pocałunek na policzek i słowa  że wszystko będzie okej. zobaczysz. siadaj. zaraz podam i coś zjesz człowieku . Jeśli mam odzyskiwać spokój po intensywnych dniach to tylko w jej ramionach.   najważniejszy mężczyzna mojego życia

przytulona.do.niego dodano: 8 marca 2016

Poprawka z fizyki, matmy, geometrii wykreślnej - i to wszystko w jeden dzień. Nie dodając, że to ostatnie terminy na poprawy. Wracając kompletnie wypalony psychicznie i podłamany na duchu - bo wiem, że poprawy poszły parszywie - wkurzony wejść do mieszkania. Zobaczyć ją. Zmartwioną bo nie pisałem, nie dzwoniłem. W fartuszku - ugotowała mój ulubiony obiad. Zmęczoną - posprzątała całe małe mieszkanie. Niewyspaną - uczyłem się całą noc. Podejść, przytulić, powiedzieć że kocham i dziękuję że jest, że była i że będzie. To jest spokój. Jej oddech przy moim uchu, uderzenia jej serca prześcigające się z moim. Pocałunek na policzek i słowa "że wszystko będzie okej. zobaczysz. siadaj. zaraz podam i coś zjesz człowieku". Jeśli mam odzyskiwać spokój po intensywnych dniach to tylko w jej ramionach. / najważniejszy mężczyzna mojego życia

  Najgorszy dźwięk na świecie  to odgłos  gdy trumna z kimś bliskim powoli dotyka ziemi.

kamigirlsweet dodano: 7 marca 2016

` Najgorszy dźwięk na świecie, to odgłos, gdy trumna z kimś bliskim powoli dotyka ziemi. `

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć