głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika czerwonamorwa

sięgnęła po małe kółeczko  które miała w tylnej kieszeni od spodni. spojrzała na nie i włożyła je na palec. od razu wróciły stare wspomnienia. przypomniało jej sie  jak pierwszy raz włożył jej te kółeczko na palec. małe  srebrne... niczym nie różniące się od innych. a jednak miało tą moc przywracania niezapomnianych chwil. pamiętała jak klęknął przed nią przepraszając że nie ma pieniędzy na pierścionek zaręczonowy i włozył jej na palec małą rzecz  która potem przez wiele lat utrzymywała ją w przekonaniu że on ją kocha  że dał jej to jako dowód szczerej miłości. i tak było. teraz  mimo to że minęło kilkadziesiąt lat ona nadal trzyma to kółeczko w pudełeczku. we dwoje  pamiętają  że to od tego małego czynu  zapoczątkowała się ich miłość.

aduit dodano: 14 marca 2011

sięgnęła po małe kółeczko, które miała w tylnej kieszeni od spodni. spojrzała na nie i włożyła je na palec. od razu wróciły stare wspomnienia. przypomniało jej sie, jak pierwszy raz włożył jej te kółeczko na palec. małe, srebrne... niczym nie różniące się od innych. a jednak miało tą moc przywracania niezapomnianych chwil. pamiętała jak klęknął przed nią przepraszając że nie ma pieniędzy na pierścionek zaręczonowy i włozył jej na palec małą rzecz, która potem przez wiele lat utrzymywała ją w przekonaniu że on ją kocha, że dał jej to jako dowód szczerej miłości. i tak było. teraz, mimo to że minęło kilkadziesiąt lat ona nadal trzyma to kółeczko w pudełeczku. we dwoje, pamiętają, że to od tego małego czynu, zapoczątkowała się ich miłość.

życie   najbardziej zdumiewająca bajka.

szczesciegwiazd dodano: 11 marca 2011

życie - najbardziej zdumiewająca bajka.

ciężko było mi patrzeć na to  jak on obojętnie przechodził obok mnie i wiedział o tym  że mnie krzywdzi... gdy już miałam tego dość  postanowiłam że coś z tym zrobię. stał sam  czekał na kolegów przed halą sportową. żadnej żywej duszy wokoło... wzięłam głęboki oddech  mając nadzieję że starczy mi odwagi by podejść i coś powiedzieć. stanęłam obok niego i lekko dotknęłam jego ramienia. powoli się do niego przybliżając wyszeptałam  oboje wiemy  że tak naprawdę nie jesteśmy sobie obojętni...  spojrzał na mnie i przymrużył oczy  skąd.. skąd ty możesz wiedzieć? zostaw mnie  jesteś mi obojętna...  powiedział i powoli odwrócił wzrok kierując go na moje usta.   to dlaczego masz zamiar zrobić teraz coś czego nie powinieneś?  uniosłam jedną brew.  Mała  ty wszystko potrafisz przewidzieć. dlatego nigdy na Ciebie nie patrzę. przejrzałabyś mnie całego  a tajemniczość jest namiętna  podstępnie sie uśmiechnął po czym mocno objął mnie w talii obiecując że już nigdy mnie nie puści.

aduit dodano: 10 marca 2011

ciężko było mi patrzeć na to, jak on obojętnie przechodził obok mnie i wiedział o tym, że mnie krzywdzi... gdy już miałam tego dość, postanowiłam że coś z tym zrobię. stał sam, czekał na kolegów przed halą sportową. żadnej żywej duszy wokoło... wzięłam głęboki oddech, mając nadzieję że starczy mi odwagi by podejść i coś powiedzieć. stanęłam obok niego i lekko dotknęłam jego ramienia. powoli się do niego przybliżając wyszeptałam "oboje wiemy, że tak naprawdę nie jesteśmy sobie obojętni..." spojrzał na mnie i przymrużył oczy "skąd.. skąd ty możesz wiedzieć? zostaw mnie, jesteś mi obojętna..." powiedział i powoli odwrócił wzrok kierując go na moje usta. " to dlaczego masz zamiar zrobić teraz coś czego nie powinieneś?" uniosłam jedną brew. "Mała, ty wszystko potrafisz przewidzieć. dlatego nigdy na Ciebie nie patrzę. przejrzałabyś mnie całego, a tajemniczość jest namiętna" podstępnie sie uśmiechnął po czym mocno objął mnie w talii obiecując że już nigdy mnie nie puści.

chłopak  którego pragnie większość znanych mi dziewczyn  jest mój. chłopak  którego ja pragnę  jest dla mnie niedostępny...

aduit dodano: 10 marca 2011

chłopak, którego pragnie większość znanych mi dziewczyn, jest mój. chłopak, którego ja pragnę, jest dla mnie niedostępny...

gdybym kurwa mogła  cofnęłabym się do tego pamiętnego dnia i wtedy usunęłabym te głupie konto na nk. nie napisałbyś  nie poznalibyśmy się i teraz  spałabym spokojnie każdej nocy.

aduit dodano: 10 marca 2011

gdybym kurwa mogła, cofnęłabym się do tego pamiętnego dnia i wtedy usunęłabym te głupie konto na nk. nie napisałbyś, nie poznalibyśmy się i teraz, spałabym spokojnie każdej nocy.

spojrzałam za okno  tak.. te tlenione szmaty znów uciekały z lekcji. czego nie robi się dla popisu? chwyciłam telefon i zajrzalam czy przypadkiem nie zostawiłeś mi smsa. były trzy. w każdym te twoje tandetne przeprosiny i udowadnianie mi że mnie kochasz najmocniej na świecie. jaka szkoda że nie wierze w te puste słowa. jak przykro  że nie jestem idiotką która od razu poleciałaby na te proste wyrazy czułości. oh  naprawdę taaaaaka szkoda że nie jestem jak te płytkie tlenione pustaki. otworzyłam okno. śnieg spadł im na głowy  poczekałam aż piskną i zwrócą głowy w górę  po czym krzyknęłam   hej dziwki ! macie śnieg ! przegrzałyście sobie te biedne główki  potrzeba wam lodu. a skoro mowa o lodach  fagasy czekają za garażem ! cześć  . posłałam im uroczy  sztuczny uśmiech i bardzo przyjaźnie plunęłam im na łby. taka natura w moim zachowaniu.

aduit dodano: 10 marca 2011

spojrzałam za okno, tak.. te tlenione szmaty znów uciekały z lekcji. czego nie robi się dla popisu? chwyciłam telefon i zajrzalam czy przypadkiem nie zostawiłeś mi smsa. były trzy. w każdym te twoje tandetne przeprosiny i udowadnianie mi że mnie kochasz najmocniej na świecie. jaka szkoda że nie wierze w te puste słowa. jak przykro, że nie jestem idiotką która od razu poleciałaby na te proste wyrazy czułości. oh, naprawdę taaaaaka szkoda że nie jestem jak te płytkie tlenione pustaki. otworzyłam okno. śnieg spadł im na głowy, poczekałam aż piskną i zwrócą głowy w górę, po czym krzyknęłam " hej dziwki ! macie śnieg ! przegrzałyście sobie te biedne główki, potrzeba wam lodu. a skoro mowa o lodach, fagasy czekają za garażem ! cześć ". posłałam im uroczy, sztuczny uśmiech i bardzo przyjaźnie plunęłam im na łby. taka natura w moim zachowaniu.

Gdy pociągam za sznurki  Ty tańczysz .    koloryszczescia

koloryszczescia dodano: 9 marca 2011

Gdy pociągam za sznurki, Ty tańczysz . / koloryszczescia

Wznieś mnie  daj mi odejść .   koloryszczescia

koloryszczescia dodano: 9 marca 2011

Wznieś mnie, daj mi odejść . / koloryszczescia

½ ♥   to tak jak z przyjaźnią  nie uważasz ?

szczesciegwiazd dodano: 8 marca 2011

½ ♥ - to tak jak z przyjaźnią, nie uważasz ?

Ty i ja to całość. Sprzecznościami przyciągamy się w jedność.

aduit dodano: 7 marca 2011

Ty i ja to całość. Sprzecznościami przyciągamy się w jedność.

Kiedy przejrzałam na oczy ? Kiedy straciłam wszystko i wszystkich. Kiedy ludzie na których mi tak bardzo zależało odeszli  ukazując tylko jak bardzo sa fałszywi. Haha! I oni pragną nazywac się moimi przyjaciółmi? Wszystko.. z minuty na minutę zmieniało się. Życie narzuciło szybkie tempo i rozpoczęło grę z moim sumieniem  które już dawno potrzebowało pomocy. Ta chęć naprawy tego co zepsułam jest na pierwszym miejscu listy moich pragnień. Muszę zrobić krok w tył.. sprawdzić czy warto  czy dzięki temu zrobie dwa kroki do przodu...

aduit dodano: 4 marca 2011

Kiedy przejrzałam na oczy ? Kiedy straciłam wszystko i wszystkich. Kiedy ludzie na których mi tak bardzo zależało odeszli, ukazując tylko jak bardzo sa fałszywi. Haha! I oni pragną nazywac się moimi przyjaciółmi? Wszystko.. z minuty na minutę zmieniało się. Życie narzuciło szybkie tempo i rozpoczęło grę z moim sumieniem, które już dawno potrzebowało pomocy. Ta chęć naprawy tego co zepsułam jest na pierwszym miejscu listy moich pragnień. Muszę zrobić krok w tył.. sprawdzić czy warto, czy dzięki temu zrobie dwa kroki do przodu...

Człowiek jest rzeczownikiem  a rzeczownikiem rządzą przypadki. happy.tears

zatracona.w.oczach dodano: 3 marca 2011

Człowiek jest rzeczownikiem, a rzeczownikiem rządzą przypadki./happy.tears

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć