 |
zbyt wiele dla mnie znaczysz, bym mogła Cię teraz stracić
|
|
 |
Znowu mnie okłamała. Zawiodła. Nie gniewam się. Po prostu jest mi przykro Mówiła, że się przyjaźnimy.
|
|
 |
i tylko Ty nie widzisz teraz smutku w moich oczach, lecz tylko Ty dziś wiesz jak potrafię kogoś kochać.
|
|
 |
A W SYLWESTRA? BANIA, ZA KAŻDEGO KTO KLIKNIE W PLUSIKA? :D
|
|
 |
A może zbyt często myślimy o nas samych? Może chodzi o to, że zbyt często czegoś nie zauważamy, zbyt często coś pomijamy pędząc w przód? Z dnia na dzień jesteśmy znacznie inni, gubimy samych siebie gdzieś pomiędzy szarą rzeczywistością tego codziennego syfu. Mylimy pojęcia, zatrzymujemy sens nie mając pojęcia co dalej, i to akurat żadne z nas nie potrafi odpowiedzieć na pytanie dlaczego tak jest. Dlaczego walczymy z realiami? Dlaczego nie potrafimy pogodzić się z tym jak jest? Dlaczego odrzucamy to co dają nam inni, co od siebie daje nam świat i jedyne czego próbujemy to wyłącznie żyć po swojemu, z własnymi przekonaniami i na własnych regułach? Ile można okłamywać samych siebie i trwać w czymś nie będąc tego pewnym? Ile można żyć ciągnąc za sobą niewidzialną nić absurdu? Abstrakcja, ludzki idiotyzm, oderwane pojęcia. Funkcjonujesz? Bo dali Ci szansę, dali Ci życie i nie spieprz tego. / Endoftime.
|
|
 |
głowa pęka od nadmiaru pierdolenia/ wiecej_niz_mozesz
|
|
 |
Kocham go, ale na taki swój sposób, nikt tego do końca nie rozumie, ani nie ogarnia. Wielu próbowało radzić, wielu też mówiło, że damy radę. Chciałabym oj bym kurwa chciała i to bardzo. Jednak cholernie jest trudno dawać radę , kiedy On wychodzi ze znajomymi częściej niż widuje się ze mną, pierdolenie że szkoła , koszty dojazdu ironia, że tyle samo kosztuje wyjśćie do klubu. No ale coż On zawsze znał swoje priorytety, a ja zawsze przez tą jego pieprzoną obojętność cierpiałam./ passionforlife
|
|
 |
'moje odczucia nawet nie próbują symulować ważności trochę chwilowego bólu, trochę niekończącego się żalu nieposzukiwanie wydarzeń, zmęczenie nimi świadomość ich chronicznego bezznaczenia aby za chwilę wykonywać wciąż wynikające czynności'
|
|
 |
All I want for christmas is You.
|
|
 |
'jak mam dość pierdolenia przecież mówić jest zbrodnią potrzebuję jednego ucha w powinowactwie z moim związanych tajemnicą pod karą zmieszania z ludźmi'
|
|
 |
'człowiek jest zakłóceniem rzeczy, źródłem niepokoju dla którego nie jest ważne to co jest, ale to co odbija się w lustrze'
|
|
 |
Odezwie się od czasu do czasu tak po prostu napisze bez żadnego cześć. Krótkim ‘jak tam ? ‘ zapyta się co u mnie, bo przecież tak wypada, ale ja i tak wiem, że to tylko pretekst żeby mi powiedzieć co się z Nim dzieje. Więc mowi : zwięźle, na szybko , w półsłowach. Czytam i staram się wszystko zrozumieć zanim znów zniknie na kilka dni. Mówi, że chce wyjechać, że sobie nie radzi. Chcę mu pomóc, co go tylko wkurwia bo wiem, że nie lubi gdy się mu mówi co ma robić. Mogę go już nigdy nie zobaczyć, samolubne że chce go zatrzymać tutaj przy sobie? Być może, ale chce go poznać do końca, chce żeby mi w końcu zaufał i przestał być takim aroganckim chamem. Ale przecież nie tylko o to chodzi, stało się to czego On obawiał się najbardziej przywiozałam się do niego. Być może wie, że tak jest ? być może on też to czuje ? Nie, nie dowiem się nie od Niego, nie teraz a nawet nigdy./ passionforlife
|
|
|
|