|
nienawidzę swojego życia i moich bezsensownych decyzji. CHCĘ CIĘ KOCHAĆ!!!
|
|
|
potrzebuję terapii. moblo był moim psychoterapeutą. może pomoże mi też z miłością. pomożesz?
|
|
|
zakochałem się. i to tak mocno. z pierdolnięciem. tak jak chciałem. o tym pierdolnięciu mówiłem non stop. nie żałuję. tylko ta miłość boli. przez niepewność. bo co, jeśli nie jest odwzajemniona? przez błędy. które popełniłem. przez słowa. napisane i wypowiedziane. przez kłamstwa. albo raczej nie mówienie prawdy. ze strachu. przez złość. wyniesioną z domu. przez problemy. ciągnące się jak smród po gaciach. przez wydarzenia. nie do opowiedzenia. chcę nadal Cię kochać? chcę czuć to pierdolnięcie przez wieczność. nie chcę się przy Tobie bać. ani siebie, ani Ciebie, ani swoich uczuć.
|
|
|
najgorsza jest chwila, gdy człowiek się zakochuje. właśnie ten moment jest najgorszy. ten krótszy lub dłuższy okres czasu, kiedy to następuje. wtedy najbardziej rozdziera serce. wyrywa kawałek po kawałku. to jest największy ból. tylko jest problem. jeden, ale dość istotny. nie zdajemy sobie o nim sprawy. oddając te kawałki serca drugiej osobie, krwawimy. nie da się tego krwawienia zatrzymać. ale go nie czujemy. jesteśmy naćpani. odurzeni, uczuciem. przywiązaniem. zaangażowaniem. zauroczeniem. pożądaniem. uśmiechami. poświęceniem. wreszcie miłością. narkotyk przestaje działać, gdy coś się jebie. gdy są wątpliwości. gdy jest odrzucenie. gdy popełni się głupi błąd. ten ból zaczyna rozrywać serce. i to tak cholernie boli. MNIE to tak cholernie boli.
|
|
|
' czasem to właśnie Ty, jesteś swoim największym ograniczeniem. '
|
|
|
najważniejszą sztuką w życiu do opanowania jest godzenie się z tym, że ludzie odchodzą. jeżeli się jej nauczysz to będziesz niezniszczalna. wybrakowana, ale silna jak nikt inny.
|
|
|
wiesz, że się wyleczyłaś w momencie, kiedy przestajesz się wzdrygać, kiedy ktoś wymówi jego imię. bo brzmi ono dla Ciebie jak każde inne, które słyszysz w ciągu dnia. bezdźwięcznie, beznamiętnie, nieznacząco.
|
|
|
to, że śpię w Twojej bluzie, a misiek od Ciebie nadal zajmuje honorowe miejsce w moim łóżku, wcale nie oznacza, że mi Ciebie brakuje. mogę jedynie tęsknić. a w zasadzie nie mogę bo pomimo tego, że fizycznie żyjesz, osoba którą kochałam umarła. razem z moim uczuciem. popełniłeś samobójstwo przed dokonaniem morderstwa. niezły jesteś.
|
|
|
moment po Twoim odejściu, kiedy zrozumiałam, że jestem wystarczająco silna nastąpił wtedy, gdy nauczyłam się pić poranną kawę z Twojego kubka.
|
|
|
jestem zdania, że prawdziwa miłość przetrwa wszystko. ale uważam też, że miłość nie zawsze wystarcza.
|
|
|
pomimo tego, że odeszłam chciałabym każdy dzień z Tobą przeżyć jeszcze raz.
|
|
|
|