 |
2. Czytając i przeżywając tego po raz kolejny to najlepsza rzecz na dzisiejszy wieczór. Wiem też, że dzisiaj nie będę rozpaczać po raz kolejny po przeczytaniu chociażby jednej rozmowy. Położę się do łóżka z uśmiechem na twarzy i z myślą "było, minęło, mimo wszystko nie żałuję". Na dodatek mogłabym to powtórzyć jeszcze raz, tylko bez żadnych konców. Wierzę nadal, że gdzieś jesteś, ale niestety, już nie mój.
|
|
 |
1. Nie otwierałam folderu z archiwum od dobrych paru miesięcy. Dziś gdy jest już dobrze, naszło mnie na te dobre wspomnienia związne z Tobą. Po przeczytaniu pierwszej rozmowy pojawił się ogromny uśmiech, a nawet zaczęłam się śmiać. Nocne rozmowy na skype, gdzie wyłączaliśmy dźwięki, by nikt z naszych domowników się nie obudził o 4 nad ranem i właściwie tylko wpatrywaliśmy się siebie przez kamerkę. Wieczne naśmiewanie się z mojej czy Twojej koszulki, moich skarpet, kocyka, poduszek, z moich min czy też z Twoich podczas śpiewania. Irytowanie Ciebie sąsiadkami, Twoim kumplem. Wzbudzanie zazdrości, bo przecież "byłam taka słodka, gdy się złościłam". Momentami brakuje mi tego "koteeeeeeek", gdy czegoś potrzebowałam, "kocham Cię, nigdy Cię nie zostawię" i te inne bzdety też. Naprawdę fajnie było być kimś, dla takiego egoisty jak Ty. Nie potrafię do dziś zrozumieć, że to się skończyło. Próbowałam znaleźć Twoich dobrych stron, jednak przez cały czas miałam w głowie te złe chwile.
|
|
 |
Przy tych twoich bajeczkach chłopcze to nawet Andersen wymięka !
|
|
 |
mam czasami wrażenie, że niektórym osobom głowa służy tylko jako element dekoracyjny.
|
|
 |
niby nie ma ideałów, a jednak jestem.
|
|
 |
Znalazłam nasz mały domek. Przed nim Twój biały grat i moja bordowa kózka! Jeszcze nasz pies, Mufon. Kurwa, aż się wzruszyłam.
|
|
 |
Ile musiało minąć czasu, żeby dojść do obecnego stanu? Wiele wylanych łez, wyrzutów sumienia, wykrzyczanych słów, stukań w klawisze klawiatury, szukania winnych, przede wszystkich tyle zmarnowanego czasu, który jest mi potrzebny teraz. Czuję się, jakby ktoś zabrał mi trochę życia, ciesząc się z moich porażek. Jakby ktoś miał kontrolę nad tym, z czym nie mogłam sobie poradzić. Nie chcę wpaść ponownie w takie gówno, nigdy więcej.
|
|
 |
Chyba wszystko wraca do starego stanu, nawet na moblo wszystko zostało ogarnięte. Tylko kurwa ze mną nadal coś nie tak.
|
|
 |
Czasami myślę, że urodziłam się od tyłu. Wiesz.. Wyszłam z mojej matki złą stroną. Słyszę słowa, przychodzące do mnie od tyłu. Ludzi, których powinnam kochać, nienawidzę. A ludzi których nienawidzę.. / Effy, skins'01
|
|
 |
Nie wiem, co się ze mną stało, ale czuję, jakby wszystko zaczynało się od początku. Pierdolone uczucie, które męczyło bez przerwy ostatnie pół roku, nieproszone wróciło. Ostatnie dwa i pół tygodnia wakacji, żyjąc w stanie "wieczna wyjebka" doprowadziło do tego, że zapomniałam o tych lamentach i koszmarach, które lubiły mieszać w mojej główce. Coś pękło, znowu boli. Znowu muszę przeżywać to, że nigdy nie byłeś mój, nigdy nie zależało Tobie na mnie i to, że nigdy mnie nie kochałeś. Uczucie bezradności, zazdrości, złości i żalu, niszczące moje dotychczasowe życie - witam z powrotem.
|
|
 |
"Naprawdę zaczął się uśmiechać chociaż myślał, że to nigdy nie nastąpi...", Ludzie odmieniają twoje życie w najmniej oczekiwanym momencie, Wchodzą do niego całą swoją osobą, a Ty tylko patrzysz i nawet nie potrafisz się zirytować, bo o dziwo pojawił się ktoś kto nareszcie wywołuje Twój uśmiech i sprawia, że jesteś spokojny, Potem zaczyna ci zależeć i wszystko dzieje się bardzo szybko, Jak pociąg, samolot, czy rakieta, a może nawet z prędkością światła, Nigdy nie zapomnisz tego co działo się w Tobie przez długie miesiące bólu, ale jakie to będzie miało znaczenie w chwili, kiedy przychodzi ukojenie? Pytań mam miliony, miliardy odpowiedzi, Myślę, że najważniejsi są ludzi i tego się trzymajmy.../ maxsentymentalny
|
|
 |
Oglądając trzecią czy czwartą serię skinsów, każdy odcinek rozpierdalał mnie na miliony kawałeczków. Zawsze znalazł się moment, który mnie ruszył. Niezależnie, który raz go przeżywałam. Jednakże dzisiaj, poświęciłam siedem i pół godziny na trzecią serię, żeby się rozkleić. Gówno, już nic nie działa.
|
|
|
|