 |
Najtrudniej jest liczyć do dwudziestu czterech. Doba ma cholernie trudny wymiar, bo czujesz ciężar każdej przemijającej godziny - dzisiaj, w dniu który się nie powtórzy, nie wróci. Liczeniu do dwudziestu czterech towarzyszy przemijanie i umykająca szansa. Wewnętrznie czujesz, że powinieneś wykorzystać moment, wziąć się w garść, pójść po "swoje". Tylko co jest "twoje"? W każdych kolejnych dwudziestu czterech godzinach błyska pytanie, jak je przeżyć, by znów nie znaleźć się w martwym punkcie, gdzie po prostu nic nie wiesz. Teraz upijasz łyk herbaty, dwudziesta trzecia trzydzieści. Za moment minie kolejna pełna doba, położysz się do łóżka, zamkniesz oczy i pomyślisz o swoich marzeniach. Przyjdą kolejne dwadzieścia cztery godziny - czy odważysz się zawalczyć o to, by nie marzyć... a wspominać?
|
|
 |
Dawno temu myślałam ,że wiem co to miłość. Teraz już jestem tego pewna ,że miłość to jest to co jest teraz i to co będzie już zawsze, a kiedyś ? Kiedyś to byłam młoda i głupia./agaxddddd
|
|
 |
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
|
|
 |
Najbardziej odczujesz brak jakiejś osoby, kiedy będziesz siedział obok niej i będziesz wiedział, że ona nigdy nie będzie Twoja.
|
|
 |
Wiesz... gdy się jest bardzo smutnym, lubi się zachody słońca...
|
|
 |
Nie uda Ci się przepłynąć oceanu dopóki nie zdobędziesz odwagi, by stracić z oczu widok lądu.
|
|
 |
Twój czas jest ograniczony, więc nie marnuj go na życie czyimś życiem.
|
|
 |
Istnieją tylko dwa dni w roku, w których nic nie może być zrobione. Jeden nazywamy "wczoraj", a drugi "jutro". "Dzisiaj" to właściwy dzień, aby kochać, wierzyć i żyć w pełni.
|
|
 |
Za dwadzieścia lat będziesz bardziej rozczarowany rzeczami, których nie zrobiłeś niż tymi, które zrobiłeś źle.
|
|
 |
Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku
|
|
 |
To, czego boimy się najbardziej, jest z reguły tym, co właśnie powinniśmy zrobić.
|
|
 |
Jeśli nie potrafisz robić wielkich rzeczy, rób małe rzeczy w wielki sposób.
|
|
|
|