 |
|
więc spleć palce z moimi palcami i chodź prowadź mnie i daj się prowadzić.
|
|
 |
|
zabrakło Ciebie i nagle dni stały się tak mocno szare. wszystkie barwy wyblakły, straciły swój sens. wszystko straciło sens - poczynając od porannej kawy a kończąc na moim życiu. ale popatrz, minęło tyle miesięcy, a ja nadal żyję. nadal jestem i nawet się uśmiecham. powiedzmy, że zaczynam od nowa, może trochę bardziej pokiereszowana i bardziej doświadczona, ale przynajmniej próbuję.
|
|
 |
|
nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku, z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem, którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień.
|
|
 |
|
nigdy go nie miałam, a gdy tylko go zabrakło poczułam jak ktoś zabiera mi powietrze zanim zdążę nabrać je do płuc.
|
|
 |
|
już nie wiem kim jestem. wiem, że kiedyś byłam dziewczyną z marzeniami,z uśmiechem na ustach i nadzieją w sercu, ale teraz już nic nie wiem. złamałeś mnie. patrząc w lustro już nie widzę nikogo znajomego.
|
|
 |
|
oficjalnie jesteś tylko kolegą, ale między nami wszystkim co kocham. ♥
|
|
 |
|
jeden z dni załamania się dobrej pogody. kropelki deszczu na jego rękach, które pokrywał jedynie krótki rękawek koszulki u góry. desperacja. gęsia skórka, szarość na około i niewiele słów. zwykłe 'zdradziłem', 'przepraszam', 'nigdy więcej', 'wybacz' i wrażenie, że klimat tego majowego dnia potęguje kłębek bólu zwinięty w moim sercu.
|
|
 |
|
tak, ludzie mnie wkurwiają
|
|
 |
|
Nie potrzebuje kogoś, potrzebuje by ktoś potrzebował mnie.
|
|
 |
|
Gdy ktoś kogo kochamy odchodzi, zwyczajne przytulenie przez tą osobę staje się szczytem naszych marzeń.[?]
|
|
 |
|
Patrząc się na miłość jaką przeżyłam, która tak cholernie bolała, nie chce już kochać, nie chce miłości. Mam przed nią lęk. || gieenka
|
|
 |
|
Uwierz wreszcie , że jeśli naprawdę się chce , można dotknąć marzeń[?]
|
|
|
|