 |
|
betonowe lasy mokną, wiatr wieje w okno, siedzę w oknie i wdycham samotność.
|
|
|
|
Jesteś facetem, który jednym spojrzeniem miażdży całą moją pewność siebie.
|
|
|
|
Jesteś żarem, bez niego stygnę i choć bywają akcje perfidne, nie zamienię ciebie na żadne inne.. jesteś wszystkim, reszta w tle. Biegnę za tobą po skruszonym szkle przecinam skórę, ale nie dbam o to.. Wykrwawiam się dla ciebie z ochotą wszystko po to by z tobą być, Ty moim a ja twoim cieniem i dla tych chwil chce mi się żyć. Coś ciągnie mnie, jak magnes do Ciebie...
|
|
|
|
"mógłbym się zmienić, przy Tobie wyjść na ludzi. przy Tobie nigdy w życiu nie zaczął bym się dusić. wiem, nie mogę Cię zmusić i nawet nie spróbuję nikogo tak jak Ciebie w życiu mym nie potrzebuję"
|
|
|
|
Widzę jak patrzysz i to sporo dla mnie znaczy, ale nie jestem z tych graczy, którzy połykają haczyk.
|
|
|
|
Może nie dojrzeje nigdy. A może kurwa za chwile, niczego nie jestem pewna - moje życie to spacer po linie.
|
|
|
|
Zaczarowani – on młody, ona młoda. Płynęli po tej samej fali, obydwoje spod Skorpiona, w oczach nie płomień, a pożar - Głębokie spojrzenia
|
|
|
|
"Moje serce nie do wzięcia, już znalazło swego księcia "
|
|
|
|
I już się modlę do spadających gwiazd, bo mi brakuje ciepła Twych rozchylonych warg. I tylko nie wiem czy mi starczy sił, bo serce mam ze szkła i jak nic w każdej z chwil, może zmienić się w pył.
|
|
|
|
nie pytaj czemu znów nie odbieram, czemu snów znowu nie mam, weź mnie puść bo umieram, nie chcę już żyć jak teraz, chcę zapomnieć, bo nie rozumiem słów, którymi mówisz do mnie, ponoć mam serce z kamienia, wspaniale, lepiej by było, gdybym nie miała go wcale
|
|
|
|
Ja w twoich ramionach chcę odnaleźć przypadkiem wiarę w jutro, bo straciłem ją szybciej niż matkę, więc nie mów, że mnie kochasz na zawsze i zaśnij. Jutro okłamiesz mnie po raz ostatni.
|
|
|
|
więc pij za wolność i wyjście na prostą osobno, bo razem nam sie zjebał światopogląd! podobno - haha.. dorosłość..
|
|
|
|
Dodaj komentarz
