![Kiedyś miałam wszystko. Rodzinę przyjaciół. Wszyscy mnie znali mogłam się spotykać z ludźmi i rozmawiać z nimi. Chociaż dla większości byłam niedojrzałą gówniarą która chodziła do gimnazjum to w jakiejś części po prostu miałam świadomość że oni byli. Nie liczyło się to że widziałam ich raz na miesiąc czy czasami dwa razy w miesiącu. Liczył się fakt że są. Bo to oni tworzyli taką drugą 'rodzinę' gdzie wszyscy przepełnieni byli uczuciem miłości oraz przyjaźni. Przy nich można było wielu rzeczy się nauczyć dostrzec swoje błędy i je korygować ale w pewnym momencie coś pękło. Każdy zaczął odchodzić a ja nie byłam tego świadoma. Bo uciekałam już w inne życie. Nikt nie miał pojęcia co się ze mną działo bo zaczęłam się buntować sama w sobie. A oni w tym momencie odchodzili zanikali niczym mgła. Z miesiąca na miesiąc było ich coraz mniej aż w pewnym momencie odeszły osoby które były mi najbliższe odbierając cząstkę życia.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Kiedyś miałam wszystko. Rodzinę, przyjaciół. Wszyscy mnie znali, mogłam się spotykać z ludźmi i rozmawiać z nimi. Chociaż dla większości byłam niedojrzałą gówniarą, która chodziła do gimnazjum, to w jakiejś części po prostu miałam świadomość, że oni byli. Nie liczyło się to, że widziałam ich raz na miesiąc, czy czasami dwa razy w miesiącu. Liczył się fakt, że są. Bo to oni tworzyli taką drugą 'rodzinę', gdzie wszyscy przepełnieni byli uczuciem miłości oraz przyjaźni. Przy nich można było wielu rzeczy się nauczyć, dostrzec swoje błędy i je korygować, ale w pewnym momencie coś pękło. Każdy zaczął odchodzić, a ja nie byłam tego świadoma. Bo uciekałam już w inne życie. Nikt nie miał pojęcia co się ze mną działo, bo zaczęłam się buntować sama w sobie. A oni w tym momencie odchodzili, zanikali niczym mgła. Z miesiąca na miesiąc było ich coraz mniej, aż w pewnym momencie odeszły osoby, które były mi najbliższe, odbierając cząstkę życia.
|
|
![Codziennie powtarzam sobie że mam dość życia walki o codzienność oraz o ludzi którzy gdzieś zniknęli odeszli z mojego życia. Mam tego tak serdecznie dość że chętnie rzuciłabym wszystkim co mam pod ręką z tak niebywałą siłą aby pozbyć się bólu który w sobie noszę. Bo każdemu z osobna wydaje się że jestem silna że mam w sobie siłę którą pokonam wszystko ale czy naprawdę nikt tego nie widzi że ja już ją straciłam że jestem bezsilna w wielu sytuacjach? Nie wiem co robię źle czy znów za dużo się użalam nad sobą czy może drastycznie zamykam się w sobie uciekając od prawdy ale czuję jak to mnie wykańcza jak wyniszcza moją duszę od środka. To co się teraz we mnie dzieje jest nieuniknionym strachem bólem przed którym nie mam już możliwości ucieczki odejścia. Jest za późno aby coś z tym zrobić. Bo co z tego że wezmę się w garść pokażę wszystkim że jestem w stanie zrobić wiele aby zdobyć to na czym mi zależy skoro wiem że to nie przyniesie żadnych efektów?](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Codziennie powtarzam sobie, że mam dość życia, walki o codzienność oraz o ludzi, którzy gdzieś zniknęli, odeszli z mojego życia. Mam tego tak serdecznie dość, że chętnie rzuciłabym wszystkim co mam pod ręką z tak niebywałą siłą, aby pozbyć się bólu, który w sobie noszę. Bo każdemu z osobna wydaje się, że jestem silna, że mam w sobie siłę, którą pokonam wszystko, ale czy naprawdę nikt tego nie widzi, że ja już ją straciłam, że jestem bezsilna w wielu sytuacjach? Nie wiem co robię źle, czy znów za dużo się użalam nad sobą, czy może drastycznie zamykam się w sobie uciekając od prawdy, ale czuję, jak to mnie wykańcza, jak wyniszcza moją duszę od środka. To co się teraz we mnie dzieje jest nieuniknionym strachem, bólem, przed którym nie mam już możliwości ucieczki, odejścia. Jest za późno, aby coś z tym zrobić. Bo co z tego, że wezmę się w garść, pokażę wszystkim, że jestem w stanie zrobić wiele, aby zdobyć to na czym mi zależy skoro wiem, że to nie przyniesie żadnych efektów?
|
|
![Zniknęłabym chętnie z tego życia. Uciekłabym w miejsce gdzie nie ma tych problemów łez kłótnie nieporozumień. Zniknęłabym poprzez w ucieczkę w nieznane miejsce gdzie mogłabym zacząć wszystko od nowa gdzie moje życie nabrałoby kolorów i jakiegoś prawdziwego sensu a nie tego co mam właśnie teraz czyli rutynę i samotność połączoną z coraz większym odrzuceniem. Nikt tego nie widzi ale codziennie jest coraz gorzej. Nie umiem o tym mówić tak jak kiedyś nie potrafię opisać tego co czuję nawet w prostym liście który chciałam napisać. Zrozumiałam że się właśnie poddałam zanim jeszcze zaczęłam sama walczyć o własne życie. Poddałam się bo przegrałam z nadzieją i wiarą że istnieje jeszcze jakieś dobro na tym świecie. Przestaję wierzyć we wszystko co mówią ludzie co według większości się sprawdza. Bo nie widzę już żadnego światełka na lepszą przyszłość nie widzę wiary w to że coś się może zmienić. Za dużo było potknięć za dużo walk i pieprzonych starań.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Zniknęłabym chętnie z tego życia. Uciekłabym w miejsce, gdzie nie ma tych problemów, łez, kłótnie, nieporozumień. Zniknęłabym poprzez w ucieczkę w nieznane miejsce, gdzie mogłabym zacząć wszystko od nowa, gdzie moje życie nabrałoby kolorów i jakiegoś prawdziwego sensu, a nie tego co mam właśnie teraz, czyli rutynę i samotność połączoną z coraz większym odrzuceniem. Nikt tego nie widzi, ale codziennie jest coraz gorzej. Nie umiem o tym mówić tak, jak kiedyś, nie potrafię opisać tego co czuję nawet w prostym liście, który chciałam napisać. Zrozumiałam, że się właśnie poddałam zanim jeszcze zaczęłam sama walczyć o własne życie. Poddałam się, bo przegrałam z nadzieją i wiarą, że istnieje jeszcze jakieś dobro na tym świecie. Przestaję wierzyć we wszystko co mówią ludzie, co według większości się sprawdza. Bo nie widzę już żadnego światełka na lepszą przyszłość, nie widzę wiary w to, że coś się może zmienić. Za dużo było potknięć, za dużo walk i pieprzonych starań.
|
|
![Noc ucieczka i natłok myśli. Znów powracam do pewnych dni o których nie chce i nie mogę pamiętać. Wracam do rozmów które miały miejsce a które ktoś z dnia na dzień mi odebrał. Nie mogę sobie z tym poradzić nie jestem w stanie zwalczyć pustki i samotności która przepełnia moje serce. Leżę zamknięta w tych czterech pustych ścianach i myślę o Nim. Myślę o tym co zrobiłam kilka godzin temu i zastanawiam się co będzie kiedy zobaczy mój ruch. Mówię że mi jest wszystko obojętne jak się zachowa ale to nie prawda. Bo boję się cholernie tego że mój gest znów był tylko głupią nadzieją beznadziejnym pragnienie bez przyszłości. Myślę o tym czy jest od tego jakąś ucieczka ale zdaję sobie sprawę że nie chce uciekać że chce robić na złość wbrew temu co sobie wyznaczyłam. Wiem że to może był zły ruch aby się odezwać do Niego ale ciężko było wytrzymać. Szczególnie wtedy gdy w takich właśnie chwilach jak tamta dopuszczałam Go do siebie najbardziej.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Noc, ucieczka i natłok myśli. Znów powracam do pewnych dni, o których nie chce i nie mogę pamiętać. Wracam do rozmów, które miały miejsce, a które ktoś z dnia na dzień mi odebrał. Nie mogę sobie z tym poradzić, nie jestem w stanie zwalczyć pustki i samotności, która przepełnia moje serce. Leżę zamknięta w tych czterech pustych ścianach i myślę o Nim. Myślę o tym co zrobiłam kilka godzin temu i zastanawiam się co będzie, kiedy zobaczy mój ruch. Mówię, że mi jest wszystko obojętne, jak się zachowa, ale to nie prawda. Bo boję się cholernie tego, że mój gest znów był tylko głupią nadzieją, beznadziejnym pragnienie bez przyszłości. Myślę o tym czy jest od tego jakąś ucieczka, ale zdaję sobie sprawę, że nie chce uciekać, że chce robić na złość wbrew temu co sobie wyznaczyłam. Wiem, że to może był zły ruch, aby się odezwać do Niego, ale ciężko było wytrzymać. Szczególnie wtedy, gdy w takich właśnie chwilach, jak tamta dopuszczałam Go do siebie najbardziej.
|
|
![Wziąłeś moje serce miałeś się nim zaopiekować a co zrobiłeś? Rozbiłeś je. Ponownie je rozbiłeś krusząc je na mniejsze cząsteczki. Już nie ma przez to ratunku na nie nie ma możliwości sklejenia go. Rozpadło się. Rozpadło się tak samo jak moje wnętrze. Przestałam wierzyć w cokolwiek przestałam wierzyć w ludzkie słowa i zapewnienia. I wiesz co? Cieszę się z tego. Bo teraz nie muszę myśleć co będzie za chwilę nie muszę być już tak uczuciowa jak kiedyś byłam. Dzisiaj jest mi wszystko obojętne co będzie bo przecież i tak mam przed sobą ponad 361 dni które będę codziennie zapełniać myślami emocjami gestami. Jednak nie zapełnię tych dni uczuciami. Nie nie zrobię tego. Nie pozwolę sobie na kolejną słabość do Ciebie ani do innego faceta. Nie dopuszczę już tak blisko kogoś aby powierzyć mu w maksymalnej części swoją duszę i tajemnice które skrywam. Przestałam to robić z chwilą kiedy odszedłeś.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Wziąłeś moje serce, miałeś się nim zaopiekować, a co zrobiłeś? Rozbiłeś je. Ponownie je rozbiłeś, krusząc je na mniejsze cząsteczki. Już nie ma przez to ratunku na nie, nie ma możliwości sklejenia go. Rozpadło się. Rozpadło się tak samo, jak moje wnętrze. Przestałam wierzyć w cokolwiek, przestałam wierzyć w ludzkie słowa i zapewnienia. I wiesz co? Cieszę się z tego. Bo teraz nie muszę myśleć co będzie za chwilę, nie muszę być już tak uczuciowa, jak kiedyś byłam. Dzisiaj jest mi wszystko obojętne co będzie, bo przecież i tak mam przed sobą ponad 361 dni, które będę codziennie zapełniać myślami, emocjami, gestami. Jednak nie zapełnię tych dni uczuciami. Nie, nie zrobię tego. Nie pozwolę sobie na kolejną słabość do Ciebie, ani do innego faceta. Nie dopuszczę już tak blisko kogoś, aby powierzyć mu w maksymalnej części swoją duszę i tajemnice, które skrywam. Przestałam to robić z chwilą, kiedy odszedłeś.
|
|
![Popatrz w jej oczy może ujrzysz w nich to czego ona chce usłyszeć.](http://files.moblo.pl/0/9/8/av65_90817_9fb29f76001c6b704f7af4e8.jpg) |
Popatrz w jej oczy może ujrzysz w nich to czego ona chce usłyszeć.
|
|
![Bądź kapitanem statku łap za ster i sam wyznaczaj cel kierunku! :](http://files.moblo.pl/0/9/8/av65_90817_9fb29f76001c6b704f7af4e8.jpg) |
Bądź kapitanem statku, łap za ster i sam wyznaczaj cel kierunku! :)
|
|
![Po domu roznosi się trzask zamykanych w furii drzwi. Znowu wróciliśmy do punktu wyjścia znów wszystko jest takie samo. Zapomniałeś nawet wziąć ze sobą kluczy a przecież wrocisz dopiero nad ranem. A może nie zapomniałeś? Może chciałeś je złapać ale przypomniało Ci sie że ja i tak będę czekać? Chciałabym przespać całe to piekło ale nawet nie próbuje zasnąć. Szybko szukam butów i wychodzę by po raz kolejny znaleźć Cię w parku z piwem i papierosami w rękach. Ciekawe co ty zrobiłby na moim miejscu? Pobiegłbyś za mną? Martwił się bał że stanie mi się jakaś krzywda? Czekałbyś na mnie pod drzwiami i chowając dumę do kieszeni powiedziałbyś jak bardzo się cieszysz że nic mi nie jest? dontforgot](http://files.moblo.pl/0/7/74/av65_77457_84358_-3a48478fb762306cb8f3.jpg) |
Po domu roznosi się trzask zamykanych w furii drzwi. Znowu wróciliśmy do punktu wyjścia, znów wszystko jest takie samo. Zapomniałeś nawet wziąć ze sobą kluczy, a przecież wrocisz dopiero nad ranem. A może nie zapomniałeś? Może chciałeś je złapać, ale przypomniało Ci sie, że ja i tak będę czekać? Chciałabym przespać całe to piekło, ale nawet nie próbuje zasnąć. Szybko szukam butów i wychodzę, by po raz kolejny znaleźć Cię w parku z piwem i papierosami w rękach. Ciekawe co ty zrobiłby na moim miejscu? Pobiegłbyś za mną? Martwił się, bał, że stanie mi się jakaś krzywda? Czekałbyś na mnie pod drzwiami i chowając dumę do kieszeni powiedziałbyś jak bardzo się cieszysz, że nic mi nie jest? /dontforgot
|
|
![Jak nie masz humoru to nawet powietrze Cię wkurwia.](http://files.moblo.pl/0/6/96/av65_69668_223538_186838061440558_385963942_n.jpg) |
Jak nie masz humoru, to nawet powietrze Cię wkurwia.
|
|
![Moje serce jest tak kruche że dziennie wylewa tysiące łez. schooki](http://files.moblo.pl/0/8/64/av65_86440_awatar_2015-07-25_215213.jpeg) ![](http://moblo.pl/static/im/plusik_avatar_icon.png) |
Moje serce jest tak kruche, że dziennie wylewa tysiące łez. ~schooki~
|
|
![Bo nie ma nic gorszego na świecie niż bycie niepotrzebnym i samotnym](http://files.moblo.pl/0/6/96/av65_69668_223538_186838061440558_385963942_n.jpg) |
Bo nie ma nic gorszego na świecie niż bycie niepotrzebnym i samotnym
|
|
![Jesteś wszystkim czego potrzebuję do szczęścia.](http://files.moblo.pl/0/6/96/av65_69668_223538_186838061440558_385963942_n.jpg) |
Jesteś wszystkim czego potrzebuję do szczęścia.
|
|
|
|