|
Czy czegoś żałuję? Tak. Żałuję, że nie postawiłam na swoim i nie poprosiłam żebyśmy dokończyli tą rozmowę. Żałuję, że Twoje zielone oczy zawstydziły mnie tak bardzo, że nie potrafiłam podejść i Cię pocałować. Żałuję, że wplątałam się w tak silne uczucie przez które muszę cierpieć. Ale przede wszystkim żałuję, że chociaż doskonale o tym wiedziałeś to nigdy nie byłam w stanie wprost powiedzieć Ci, że Cię kocham bo tak bardzo bałam się Twojej reakcji..
|
|
|
Obecnie mam mało odwagi, ale gdy się upiję może podejdę do Ciebie i powiem: podobasz mi się. nie spierdol tego.
|
|
|
Brakuje mi go. Brakuje mi rozmów z nim, uśmiechu oraz humoru, który u mnie wywoływały. Tęsknie za nim. Za jego oczami, a nawet pocałunkami które tak często mi dawał . Ale co z tego? Przecież on nie tęskni, nie brakuje mu mnie.
|
|
|
prosze tylko o to, żeby było jak kiedyś pomiedzy nami .
|
|
|
Co wieczór wpierdalasz się w moje myśli... naucz się kurwa pukać!
|
|
|
chce tego co był wcześniej bo to przez niego kurwa nie śpię, mam depresje i się tarce.
|
|
|
Hej , kocham cię. Pamiętasz ?
|
|
|
Lubię Twój zapach. Zawsze wydawało mi się, że tak pachnie szczęście.
|
|
|
Chcesz romantyka? Dla ciebie będę chuj wie kim Jutro wieczorem, jeśli znów mi się nie urwie film.
|
|
|
szkoda, że nasze pięciogodzinne rozmowy i marudzenie kto kogo bardziej lubi pójda sie pierdolic, ale peszek sie mówi .
|
|
|
-Kochasz go?
-Tak, bardzo.
-Więc czemu mu tego nie powiesz?
-Wiesz.. to tak jak z gwiazdami. Widzisz je, ale nie możesz ich dotknąć
|
|
|
|