głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika czarnula-forever

jestem taka krucha  krucha jak jeszcze nigdy. i nie umiem  nie wiem  jak się tego pozbyć. myślałam  że podołam  że stawie czoła życiu  ale czegoś mi zabrakło  jakieś małej części  przez którą cała moja układanka się posypała. teraz czuję  że się rozpadam. staczam się z niesamowitą prędkością. powoli zaczynam dostrzegać dno i widzę  że tam nic nie ma  że panuje tam nicość. nie umiem zapanować nad tym  co się dzieję  nad tym  czym się staję  choć wiem  że jeśli upadnę  to nikt nie wyciągnie mi pomocnej dłoni  bo tam nikogo nie ma  nikogo kto byłby w stanie mi pomóc.   niechcechciec

siedemdni dodano: 25 kwietnia 2013

jestem taka krucha, krucha jak jeszcze nigdy. i nie umiem, nie wiem, jak się tego pozbyć. myślałam, że podołam, że stawie czoła życiu, ale czegoś mi zabrakło, jakieś małej części, przez którą cała moja układanka się posypała. teraz czuję, że się rozpadam. staczam się z niesamowitą prędkością. powoli zaczynam dostrzegać dno i widzę, że tam nic nie ma, że panuje tam nicość. nie umiem zapanować nad tym, co się dzieję, nad tym, czym się staję, choć wiem, że jeśli upadnę, to nikt nie wyciągnie mi pomocnej dłoni, bo tam nikogo nie ma, nikogo kto byłby w stanie mi pomóc. / niechcechciec
Autor cytatu: niechcechciec

nigdy nikogo bardziej mi nie brakowało tak jak ciebie.   niechcechciec

siedemdni dodano: 25 kwietnia 2013

nigdy nikogo bardziej mi nie brakowało tak jak ciebie. / niechcechciec
Autor cytatu: niechcechciec

zrozum  ja już nie chcę uciekać przed tym wszystkim. nie chcę uciekać przed tym uczuciem  którym cię darzę. jak długo mam oszukiwać siebie  ciebie i ludzi wokół  że nic dla mnie nie znaczysz? jak długo mam kłamać twierdząc  że nie jesteś nikim dla mnie ważnym? jak długo mam sobie wmawiać  że jesteś tylko dla mnie kimś z przeszłości  kto nie powinien już siedzieć w moich myślach? jak często mam powtarzać sobie  że jestem szczęśliwa mając przy sobie wolność?

siedemdni dodano: 25 kwietnia 2013

zrozum, ja już nie chcę uciekać przed tym wszystkim. nie chcę uciekać przed tym uczuciem, którym cię darzę. jak długo mam oszukiwać siebie, ciebie i ludzi wokół, że nic dla mnie nie znaczysz? jak długo mam kłamać twierdząc, że nie jesteś nikim dla mnie ważnym? jak długo mam sobie wmawiać, że jesteś tylko dla mnie kimś z przeszłości, kto nie powinien już siedzieć w moich myślach? jak często mam powtarzać sobie, że jestem szczęśliwa mając przy sobie wolność?
Autor cytatu: remember_

Odebrałeś mi wszystko co miałam. Zabrałeś szczęście  kiedy postanowiłeś odejść. Zniszczyłeś uśmiech  który malował się na mojej twarzy każdego poranka  gdy tylko się budziłam. Zabrałeś nadzieję na lepsze życie i odszedłeś. Nie przejmujesz się tym  że bez Ciebie to co jest wokół jest inne  takie nudne  monotonne i szare. Jasne  że nie  bo po co ktoś taki  jak Ty miałby czymkolwiek się przejmować  prawda? Masz swoje życie  swoje cele  a to co kiedyś nas łączyło dla Ciebie stało się już przeszłością. Szkoda tylko  że nie zapytałeś si ę mnie o zdanie  czego ja chcę bądź pragnę. Podjąłeś decyzję i bez chwili zawahania postanowiłeś wcielić swój plan w życie  ale czy zastanowiłeś się chociaż  jakie później będą konsekwencje Twojego czynu? Oczywiście  że nie. Dbałeś jedynie o siebie i swoje uczucia. Zrobiłeś wszystko starannie  aby nie pozostawić przy sobie żadnych uczuć  a tym bardziej chwil strachu czy bólu.

siedemdni dodano: 22 kwietnia 2013

Odebrałeś mi wszystko co miałam. Zabrałeś szczęście, kiedy postanowiłeś odejść. Zniszczyłeś uśmiech, który malował się na mojej twarzy każdego poranka, gdy tylko się budziłam. Zabrałeś nadzieję na lepsze życie i odszedłeś. Nie przejmujesz się tym, że bez Ciebie to co jest wokół jest inne, takie nudne, monotonne i szare. Jasne, że nie, bo po co ktoś taki, jak Ty miałby czymkolwiek się przejmować, prawda? Masz swoje życie, swoje cele, a to co kiedyś nas łączyło dla Ciebie stało się już przeszłością. Szkoda tylko, że nie zapytałeś si ę mnie o zdanie, czego ja chcę bądź pragnę. Podjąłeś decyzję i bez chwili zawahania postanowiłeś wcielić swój plan w życie, ale czy zastanowiłeś się chociaż, jakie później będą konsekwencje Twojego czynu? Oczywiście, że nie. Dbałeś jedynie o siebie i swoje uczucia. Zrobiłeś wszystko starannie, aby nie pozostawić przy sobie żadnych uczuć, a tym bardziej chwil strachu czy bólu.
Autor cytatu: remember_

on nie pytał  on wiedział. wystarczyło mu  to  że na mnie spojrzał i już czuł  że coś ze mną nie tak. gdy sypałam wyzwiskami i go odpychałam lub kazałam mu się wynosić  on nigdy tego nie robił  on był  zawsze  pomimo wszystko. był moim dopełnieniem w każdej sprawie. podnosił z gleby za każdym razem  gdy na nią upadałam i nie marudził  nie rzucał pustych słów na wiatr  nie kłamał. wiedział  że słowa nie są tak ważne  jak czyny. i za to tak cholernie go kochałam  kocham i kochać będę  obiecuję.   niechcechciec

siedemdni dodano: 22 kwietnia 2013

on nie pytał, on wiedział. wystarczyło mu, to, że na mnie spojrzał i już czuł, że coś ze mną nie tak. gdy sypałam wyzwiskami i go odpychałam lub kazałam mu się wynosić, on nigdy tego nie robił, on był, zawsze, pomimo wszystko. był moim dopełnieniem w każdej sprawie. podnosił z gleby za każdym razem, gdy na nią upadałam i nie marudził, nie rzucał pustych słów na wiatr, nie kłamał. wiedział, że słowa nie są tak ważne, jak czyny. i za to tak cholernie go kochałam, kocham i kochać będę, obiecuję. / niechcechciec
Autor cytatu: niechcechciec

Przepraszam za to co zrobiłam. Przepraszam  że popełniłam tyle błędów  które nas zniszczyły. Mogę się tłumaczyć  że nie chciałam tego zrobić  ale to by były jedynie słowa  których nie chciałbyś słyszeć... Z resztą podobno winny się tłumaczy więc od razu byłoby jasne  że przyznaję się do czegoś  czego w pełni nie zrobiłam. Aczkolwiek  gdzieś jest też i moja wina w tym zaniechaniu. Postąpiłam źle  dokonywałam złych wyborów  ale dobrze wiesz  że inaczej się nie dało  prawda? Przecież masz świadomość  że niektóre rzeczy  posunięcia do jakich sięgałam były robione wyłącznie z myślą o Tobie. Chciałam  abyś był szczęśliwy. Sięgałam po wiele różnych sposobów  które miały mi ułatwić te posunięcia  abyś Ty mógł być naprawdę szczęśliwy  a w zamian co dostałam? Masę bólu  z którym ciężko jest sobie poradzić. Nieumiejętność gry  w którą się wpakowałam i wiele ran  które do dziś nie zostały wyleczone. Lecz mogę powiedzieć  że nigdy nie będę żałować  że walczyłam o Ciebie  nigdy.

siedemdni dodano: 22 kwietnia 2013

Przepraszam za to co zrobiłam. Przepraszam, że popełniłam tyle błędów, które nas zniszczyły. Mogę się tłumaczyć, że nie chciałam tego zrobić, ale to by były jedynie słowa, których nie chciałbyś słyszeć... Z resztą podobno winny się tłumaczy więc od razu byłoby jasne, że przyznaję się do czegoś, czego w pełni nie zrobiłam. Aczkolwiek, gdzieś jest też i moja wina w tym zaniechaniu. Postąpiłam źle, dokonywałam złych wyborów, ale dobrze wiesz, że inaczej się nie dało, prawda? Przecież masz świadomość, że niektóre rzeczy, posunięcia do jakich sięgałam były robione wyłącznie z myślą o Tobie. Chciałam, abyś był szczęśliwy. Sięgałam po wiele różnych sposobów, które miały mi ułatwić te posunięcia, abyś Ty mógł być naprawdę szczęśliwy, a w zamian co dostałam? Masę bólu, z którym ciężko jest sobie poradzić. Nieumiejętność gry, w którą się wpakowałam i wiele ran, które do dziś nie zostały wyleczone. Lecz mogę powiedzieć, że nigdy nie będę żałować, że walczyłam o Ciebie, nigdy.
Autor cytatu: remember_

Od dwóch miesięcy mam krwawiące serce. Od dwóch miesięcy nieprzerwanie tęsknie i zastanawiam się  co porabia moja miłość. Zostałam sama  bo nie potrafił mnie kochać. A ja go kochałam i chyba naiwnie myślałam  że moja miłość starczy za nas dwoje. Nie wystarczyła. Nie dałam rady sama walczyć o nasz związek. Miałam za mało sił  by pociągnąć to w pojedynkę  bo on się za szybko poddał. Jednak tak ładnie zapewniał  że chce mieć ze mną kontakt. I nie powiem  z początku dobrze nam szło  ale z czasem chyba i to go przerosło. Teraz milczy już dosyć długo  a ja już tym bardziej nie mam siły ciągle starać się sama nawet i o to. Chyba odpuszczam chociaż kocham go ponad życie. Ale jak ktoś kiedyś powiedział   czasem miłość to za mało  potrzeba czegoś więcej.   napisana

siedemdni dodano: 22 kwietnia 2013

Od dwóch miesięcy mam krwawiące serce. Od dwóch miesięcy nieprzerwanie tęsknie i zastanawiam się, co porabia moja miłość. Zostałam sama, bo nie potrafił mnie kochać. A ja go kochałam i chyba naiwnie myślałam, że moja miłość starczy za nas dwoje. Nie wystarczyła. Nie dałam rady sama walczyć o nasz związek. Miałam za mało sił, by pociągnąć to w pojedynkę, bo on się za szybko poddał. Jednak tak ładnie zapewniał, że chce mieć ze mną kontakt. I nie powiem, z początku dobrze nam szło, ale z czasem chyba i to go przerosło. Teraz milczy już dosyć długo, a ja już tym bardziej nie mam siły ciągle starać się sama nawet i o to. Chyba odpuszczam chociaż kocham go ponad życie. Ale jak ktoś kiedyś powiedział - czasem miłość to za mało, potrzeba czegoś więcej. / napisana
Autor cytatu: napisana

Często powtarzałam  że nie wyobrażam sobie bez niego życia. W momencie rozstania myślałam  że kolejnego dnia nie będzie już nic. Ale muszę Ci coś wyznać. Żyję bez niego i jakoś sobie radzę   chociaż nie najlepiej i nie jest to najprostsze. Dzień zaczynam zmęczona  z czerwonymi oczyma po niemalże całej przepłakanej nocy. Idę do szkoły tęskniąc za nim trochę bardziej niż wczoraj. Wracam zastanawiając się coraz bardziej intensywnie  co on może robić akurat w tej samej chwili. Siadam z laptopem na kolanach i zatapiam się we wspomnieniach słuchając coraz to smutniejszych piosenek. Czasem wyjdę gdzieś na miasto uwalniając się od niego chociażby na pięć minut. Wieczorem znów odbywam wymyśloną rozmowę z nim w głowie  układam kolejne historie  by po raz kolejny uświadomić sobie  że i tak się nie spełnią. Sama sobie ranię tym serce  ale żyję. I to bez niego.    napisana

siedemdni dodano: 20 kwietnia 2013

Często powtarzałam, że nie wyobrażam sobie bez niego życia. W momencie rozstania myślałam, że kolejnego dnia nie będzie już nic. Ale muszę Ci coś wyznać. Żyję bez niego i jakoś sobie radzę - chociaż nie najlepiej i nie jest to najprostsze. Dzień zaczynam zmęczona, z czerwonymi oczyma po niemalże całej przepłakanej nocy. Idę do szkoły tęskniąc za nim trochę bardziej niż wczoraj. Wracam zastanawiając się coraz bardziej intensywnie, co on może robić akurat w tej samej chwili. Siadam z laptopem na kolanach i zatapiam się we wspomnieniach słuchając coraz to smutniejszych piosenek. Czasem wyjdę gdzieś na miasto uwalniając się od niego chociażby na pięć minut. Wieczorem znów odbywam wymyśloną rozmowę z nim w głowie, układam kolejne historie, by po raz kolejny uświadomić sobie, że i tak się nie spełnią. Sama sobie ranię tym serce, ale żyję. I to bez niego. / napisana
Autor cytatu: napisana

Jest w cholerę ciężko  ale staram pogodzić się z tym  że odszedł i nie wróci. Cała ta jego obojętność sprawia  że odbieram go jako innego człowieka. I chociaż brakuje mi go strasznie  tak strasznie  że tęsknota wyciska łzy  to nie wiem jak zachowałabym się gdyby stał się cud i on zechciał wrócić. Godząc się z jego nieobecnością układam w głowie   jak książki na półce   wszystkie myśli i wspomnienia  co jest trudniejsze niż kiedykolwiek mi się zdawało. Największy problem mam jednak z sercem. One jakoś nie potrafi przyjąć do wiadomości  że uczucie w nim siedzące straciło swoją ważność i najlepszym rozwiązaniem byłoby po prostu się go pozbyć.    napisana

siedemdni dodano: 20 kwietnia 2013

Jest w cholerę ciężko, ale staram pogodzić się z tym, że odszedł i nie wróci. Cała ta jego obojętność sprawia, że odbieram go jako innego człowieka. I chociaż brakuje mi go strasznie, tak strasznie, że tęsknota wyciska łzy, to nie wiem jak zachowałabym się gdyby stał się cud i on zechciał wrócić. Godząc się z jego nieobecnością układam w głowie - jak książki na półce - wszystkie myśli i wspomnienia, co jest trudniejsze niż kiedykolwiek mi się zdawało. Największy problem mam jednak z sercem. One jakoś nie potrafi przyjąć do wiadomości, że uczucie w nim siedzące straciło swoją ważność i najlepszym rozwiązaniem byłoby po prostu się go pozbyć. / napisana
Autor cytatu: napisana

Masz czasami wrażenie  że świat  w którym się znajdujesz jest sztuczny? Odczuwasz do niego niechęć  czujesz jakieś wewnętrzne zagubienie i nie potrafisz odnaleźć własnego celu na życie  który poprowadziłby Cię nie tylko przed siebie  gdzie jest prosta droga  lecz przeprowadził przez najtrudniejsze zakręty? Brakuje Ci czasem tego czegoś  tej werwy  która dałaby możliwość wyrwania się z nieczystego życia  przepełnione kłamstwami  odrzuceniem i niechęcią najbliższych osób? Masz wrażenie  że kiedy cały Twój świat  los wisi na włosku  Ty jesteś skazany jako człowiek na samotność  z której nie możesz się wyrwać? Widzisz co się dzieje  ale nie zawsze masz chęć  aby walczyć  bo Twoja wizja tego co się stanie i tak jest na pozycji przegranej? Czujesz  jak się zmieniasz pod wpływem chwili  jak pragniesz ucieczki od miejsca  w którym boisz się przebywać  bo nie wiesz co Cię za moment może czekać? Jeżeli tak  to witaj w moim świecie.

siedemdni dodano: 19 kwietnia 2013

Masz czasami wrażenie, że świat, w którym się znajdujesz jest sztuczny? Odczuwasz do niego niechęć, czujesz jakieś wewnętrzne zagubienie i nie potrafisz odnaleźć własnego celu na życie, który poprowadziłby Cię nie tylko przed siebie, gdzie jest prosta droga, lecz przeprowadził przez najtrudniejsze zakręty? Brakuje Ci czasem tego czegoś, tej werwy, która dałaby możliwość wyrwania się z nieczystego życia, przepełnione kłamstwami, odrzuceniem i niechęcią najbliższych osób? Masz wrażenie, że kiedy cały Twój świat, los wisi na włosku, Ty jesteś skazany jako człowiek na samotność, z której nie możesz się wyrwać? Widzisz co się dzieje, ale nie zawsze masz chęć, aby walczyć, bo Twoja wizja tego co się stanie i tak jest na pozycji przegranej? Czujesz, jak się zmieniasz pod wpływem chwili, jak pragniesz ucieczki od miejsca, w którym boisz się przebywać, bo nie wiesz co Cię za moment może czekać? Jeżeli tak, to witaj w moim świecie.
Autor cytatu: remember_

Żyję nad przepaścią  z którą nie mogę toczyć walki. Mogę chodzić tuż na jej skraju  ale nigdy jej nie przeskoczę  bo wiem  jak źle to się skończy. Upadnę i nie zdołam się pozbierać. Nie złamie swoich kości  ale serce pęknie na tyle mocno  że stracę to wszystko na czym najbardziej mi zależało. Stracę wzrok i nie dostanę kolejnej szansy na odszukanie życiowego piękna. Stoczę się w tym wszystkim jeszcze bardziej  a moje ciało będzie wyłącznie rośliną  którą trzeba będzie pielęgnować  aby wciąż miała swój tajemniczy urok. Lecz to już nie będzie takie  jak być powinno... Dzień nabierze pustki  stanie się szary  a to co naprawdę będzie w nim piękne nie zostanie więcej docenione. Śpiew przyrody zamieni się jedynie w brzęczący hałas dla uszu  a to co będzie można wyczuć to jedynie pomarszczone niedoskonałości życia.

siedemdni dodano: 14 kwietnia 2013

Żyję nad przepaścią, z którą nie mogę toczyć walki. Mogę chodzić tuż na jej skraju, ale nigdy jej nie przeskoczę, bo wiem, jak źle to się skończy. Upadnę i nie zdołam się pozbierać. Nie złamie swoich kości, ale serce pęknie na tyle mocno, że stracę to wszystko na czym najbardziej mi zależało. Stracę wzrok i nie dostanę kolejnej szansy na odszukanie życiowego piękna. Stoczę się w tym wszystkim jeszcze bardziej, a moje ciało będzie wyłącznie rośliną, którą trzeba będzie pielęgnować, aby wciąż miała swój tajemniczy urok. Lecz to już nie będzie takie, jak być powinno... Dzień nabierze pustki, stanie się szary, a to co naprawdę będzie w nim piękne nie zostanie więcej docenione. Śpiew przyrody zamieni się jedynie w brzęczący hałas dla uszu, a to co będzie można wyczuć to jedynie pomarszczone niedoskonałości życia.
Autor cytatu: remember_

Dopóki byłeś przy mnie wszystko wydawało się prostsze  a los  wiesz los tak jakby bardziej mi sprzyjał. Dziwne  nie?    napisana

siedemdni dodano: 9 kwietnia 2013

Dopóki byłeś przy mnie wszystko wydawało się prostsze, a los, wiesz los tak jakby bardziej mi sprzyjał. Dziwne, nie? / napisana
Autor cytatu: napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć