 |
nie jestem wart rozgrywki a mój guz to wyrok
powiedz wszystkim, że poznałaś mój mózg na wylot
wiesz, że ból dawno we mnie wrósł
pomimo tego, że w aptekach dają względny luz za bilon
chętnie bym o tym jeszcze kilka słów nawinął,
ale ostatnio wreszcie o nim słuch zaginął,
poznaj moich przyjaciół, siedzą przy jednym stole,
chociaż wódka kiepsko dogaduje się z ketanolem,
apap, jest ich ziomem i chociaż to outsider
właśnie on jako pierwszy skacze wszystkim do gardeł
dziś coraz częściej uciekam w nałóg, pisze wiersze
i topię prozę życia w pokalu kiedy tylko chce wejść do konfesjonału
przychodzi on i już wiem, że już dziś nie usłyszysz nic.
|
|
 |
Są ludzie, których nie zamieniłabym za porsche, są z nimi takie wspomnienia, że gdyby je przeliczyć na złotówki to byś się nie wypłacił.
|
|
 |
Nie ma rzeczy niemożliwych , są tylko te z których za szybko rezygnujemy .
|
|
 |
DOBRY dzień jest wtedy , kiedy mogę założyć nowe szpilki .
WSPANIAŁY dzień to ten , w którym wygodnie mi się w nich chodzi .
|
|
 |
To co ma my w rękach jest chwilowe , to co mamy w sercu zostanie tam na zawsze .
|
|
 |
Bądź uprzejmy , zachowuj się profesjonalnie , ale zawsze miej w głowie plan zabójstwa każdej napotkanej osoby .
|
|
 |
Dla Ciebie to zwykli ludzie, dla mnie najbardziej niezwykli przyjaciele.
|
|
 |
Mam tylko jedną prośbę .
Przytul się do mnie , choć na 5 sekund . Poczuję Twój zapach , dotknę Cię , przez chwilę będziesz mój . Potem obiecuję , już nie przeszkodzę Ci w życiu .
|
|
 |
Chcę oglądać z Tobą mecze i pić zimne piwo , grać w x-boxa w samej bieliźnie i jeść Fast-foody o 3 nad ranem , oglądać z Tobą wszystkie głupkowate komedie , by słyszeć jak słodko się śmiejesz , i straszne horrory by wtulić się w Ciebie i poczuć się bezpieczniej . Chcę spać w Twojej wielkiej koszulce i słuchać z Tobą rocka , pić z Tobą poranną kawę , zwiedzać z Tobą miasto nocą i kąpać nago w jeziorze . Sprzątać Twoje porozrzucane skarpetki i czekać w samej bieliźnie , aż wrócisz z pracy . Chcę tańczyć z Tobą jak w dirty dancing i całować się w deszczu .
CHCĘ .
|
|
 |
Juz sam nie wiem co mam wybrać zycie z tobą czy imprezowanie z chlopakami bo jedno i drugie kręci mnie jak cholera .
|
|
 |
Nie jestem pewien do czego służy miłość, ale tak mniej więcej wydaje mi się, że do kupowania Ci świeżego chleba, gdy jeszcze śpisz, do podawania ręcznika gdy wychodzisz spod prysznica, do parzenia Ci kawy i przyjmowania za to uśmiechu, do chowania Cię pod parasolem albo w dłoniach, do niewierzenia w cellulitis, do niewidzenia zmarszczki, do słuchania z Tobą muzyki i spacerowania palcami po Tobie.
|
|
 |
Nauczyłaś mnie kochać zmieniałaś mnie od tak na całe życie .
|
|
|
|