 |
|
No boys-no love
No love-no sex
No sex-no children
No children-no school
No school-no teachers
No teachers-no homework
No homework-no problem!
|
|
|
|
- Tak bardzo się boję (powiedziało Serce do Miłości)
- Nie masz czego, zobaczysz będzie wspaniale (wtrąciło się Szczęście)
- Ale czasami będzie bolało (szepnęło Rozstanie)
- Przecież tamto Serce ma kogoś innego, a ty nie pasujesz do niego (szyderczo zaśmiała się Zazdrość)
- Razem pokonacie wszystkie przeszkody (podszepnęła Nadzieja)
Serce uważnie wysłuchało wszystkich opinii... i zauważyło, że tylko Rozum milczał.
- A ty Rozumie,co o tym sądzisz?
- Wiesz przecież, że moja opinia będzie przeciwieństwem Twojego wyboru... (odezwał się zadumany Rozum)
|
|
|
|
Sprawdźmy obecność
Zaufanie? - Jestem!
Nadzieja? - Obecna!
Szczerość? - Jest!
Miłość? miłość?! miłości znowu nie ma..
|
|
|
|
Nie chce dorastać. Z roku na rok przybywa problemów i dylematów, a ja muszę stawiać im czoło. Nie chce tego. Chce powrócić do krainy beztroski, bo wiem, że im jest się starszym tym życie daje większego kopa, staję się coraz trudniejsze.
|
|
|
|
Weszłyśmy do klubu z przyjaciółkami , zauważyłam Ciebie, z kolegami. Poszłyśmy na parkiet, po chwili poczułam ręce na udach, odwróciłam się momentalnie, i zobaczyłam twoje roześmiane oczy. ' Co ty tutaj robisz, kręci się tutaj dużo zboczonych kolesi, nie boisz się? ' , ucieszyłam się, że się troszczysz. Odpowiedziałem zwykłe 'nie' i dalej tańczyłam. Ty nie dałeś za wygraną, okręciłeś mnie, przodem do siebie i powiedziałeś na ucho ' no to mi przykro, ale i tak będę Cię pilnował' przytuliłeś mnie do sobie i tak tańczyliśmy. Przyjaciółki się zmyły, z twoimi kolegami. A my cały wieczór gadaliśmy, śmialiśmy się, przytulaliśmy, a nawet, kiedy odprowadziłeś mnie pod same drzwi. powiedziałeś słodko ' teraz mam już pewność, że nic Ci się nie stanie' , pocałowałeś czule i odszedłeś.//mietowyusmiech
|
|
|
|
Szłam przez główną ulicę mojego miasta, powoli zaczynało się ściemniać.. za sklepem zobaczyłam część mojej ekipy. Szybko dołączyłam do ich alkoholowej libacji. Gdy byliśmy już dobrze wstawieni ruszyliśmy w stronę klubu, gdzie miał odbyć się koncert. Przystanęłam na moment żeby zawiązać buta a Ty podszedłeś do mnie chwiejnym krokiem i namiętnie mnie pocałowałaś. -sorry, ale na trzeźwo nie mogłem się odważyć. Uśmiechnęłam się lekko, była to jedyna reakcja jaką potrafiłam z siebie wydobyć. Złapałeś mnie za rękę i nic nie mówiąc poszliśmy do klubu. Od tamtego zdarzenia minęło już pół miesiąca, a my chociaż widzimy się prawie codziennie to nie zamieniliśmy ze sobą ani jednego słowa. || impulsive
|
|
|
|
ulubiony kolor: kolor Jego tęczówek
ulubiony zapach: zapach Jego perfum
ulubiona muzyka: Jego głos
|
|
|
|
Jak cierpliwy muzyk uczący się grać,który powoli wydobywa czyste i piękne dźwięki ze swego instrumentu-tak my uczymy się uczuć. I choć zdarzają się fałszywe nuty,to jednak im więcej ćwiczymy,tym piękniej w nas gra muzyka,którą tylko my możemy usłyszeć.
|
|
|
|
Kelner! Kubek gorącego szczęścia proszę i odwzajemnioną miłość na wynos do tego!
|
|
|
|
Czasem pragnę wszystkiego i wszystkich. To jest dość kłopotliwe.
|
|
|
|
Odliczam dni od dnia kiedy popełniłam największą głupotę mówiąc "kocham Cię".
|
|
|
|
Kocham truskawkowe orbit < 3 . Uwielbiam twoje delikatne usta ; *
|
|
|
|
Dodaj komentarz
