głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika czaarnulkaaa

2. jest przy Tobie  tak po prostu. nie zadaje pytań  jest. opiekuje się tobą najlepiej jak potrafi. z wściekłością w oczach patrzy na każdego chłopaka w twoim towarzystwie. droczy się z tobą  tylko po to by za chwile móc przeprosić  patrząc jak się uśmiechasz. kocha twój uśmiech. kocha każdą cząstkę ciebie. jestem naiwna? być może  ale wciąż wierzę to taką miłość i w głębi serca wiem  że jej potrzebuję. dlatego czasami tak bardzo odczuwam jej brak.

briefly dodano: 24 stycznia 2013

2. jest przy Tobie, tak po prostu. nie zadaje pytań, jest. opiekuje się tobą najlepiej jak potrafi. z wściekłością w oczach patrzy na każdego chłopaka w twoim towarzystwie. droczy się z tobą, tylko po to by za chwile móc przeprosić, patrząc jak się uśmiechasz. kocha twój uśmiech. kocha każdą cząstkę ciebie. jestem naiwna? być może, ale wciąż wierzę to taką miłość i w głębi serca wiem, że jej potrzebuję. dlatego czasami tak bardzo odczuwam jej brak.

1. nie powiem ci tego wprost  nigdy się do tego nie przyznam  ale są chwile kiedy po prostu mi tego brakuje. tego ciepła rozgrzewającego cię od środka. budzisz się rano i wiesz  że w innym łóżku leży właśnie ktoś  komu na tobie tak bardzo zależy. uśmiechasz się do ludzi  niecierpliwiąc na spotkanie. pragniesz go  a on ciebie. każda chwila osobno  jest największą torturą  ale w każdej chwili on może się zjawić w twoim progu. nie opuści cię  bezgranicznie w to wierzysz. uśmiechnięta spokojnie zasypiasz  otulona wspomnieniami minionego dnia. nie chodzi mi o ciągłe przebywanie razem  całkowite uzależnienie  ale o to poczucie bezpieczeństwa  myśl  że nie jesteś w tym wszystkim sama. w każdej chwili możesz wtulić się w niego  zapominając o całym bólu. bez pytania pocałować  bo właśnie masz na to ochotę. czujesz się za niego odpowiedzialna  dajesz mu miłość i zaufanie  dzięki czemu on odwdzięcza ci się najszczerszą miłością jaka istnieje.

briefly dodano: 24 stycznia 2013

1. nie powiem ci tego wprost, nigdy się do tego nie przyznam, ale są chwile kiedy po prostu mi tego brakuje. tego ciepła rozgrzewającego cię od środka. budzisz się rano i wiesz, że w innym łóżku leży właśnie ktoś, komu na tobie tak bardzo zależy. uśmiechasz się do ludzi, niecierpliwiąc na spotkanie. pragniesz go, a on ciebie. każda chwila osobno, jest największą torturą, ale w każdej chwili on może się zjawić w twoim progu. nie opuści cię, bezgranicznie w to wierzysz. uśmiechnięta spokojnie zasypiasz, otulona wspomnieniami minionego dnia. nie chodzi mi o ciągłe przebywanie razem, całkowite uzależnienie, ale o to poczucie bezpieczeństwa, myśl, że nie jesteś w tym wszystkim sama. w każdej chwili możesz wtulić się w niego, zapominając o całym bólu. bez pytania pocałować, bo właśnie masz na to ochotę. czujesz się za niego odpowiedzialna, dajesz mu miłość i zaufanie, dzięki czemu on odwdzięcza ci się najszczerszą miłością jaka istnieje.

rano poczujemy się tacy samotni i wyjdziemy w hałaśliwe ulice. przetrząsając kieszenie w poszukiwaniu straconego czasu i ważnego biletu. wiatr przybiegnie z pustymi rękami  jak bezrobotny listonosz i radośnie zabierze zmięty karteluszek z zapisanym pośpiesznie niepotrzebnym adresem. i tak dobrze będzie pożegnać się  przytulić się do zimnej szyby autobusu i milczeć  ale teraz mówimy dużo  kolejne wyznania przechodzą nam przez gardło  równie łatwo jak kolejne kieliszki i tak wspaniale kręci nam się w słowach    Jacek Podsiadło

briefly dodano: 24 stycznia 2013

rano poczujemy się tacy samotni i wyjdziemy w hałaśliwe ulice. przetrząsając kieszenie w poszukiwaniu straconego czasu i ważnego biletu. wiatr przybiegnie z pustymi rękami, jak bezrobotny listonosz i radośnie zabierze zmięty karteluszek z zapisanym pośpiesznie niepotrzebnym adresem. i tak dobrze będzie pożegnać się, przytulić się do zimnej szyby autobusu i milczeć, ale teraz mówimy dużo, kolejne wyznania przechodzą nam przez gardło, równie łatwo jak kolejne kieliszki i tak wspaniale kręci nam się w słowach / Jacek Podsiadło

środek nocy  kiedy krzyk wypełnił niewielki pokój. tak nie może być  nie mogę na to pozwolić. głupi sen  ale coraz bardziej rozważam czy powinnam tam iść.

briefly dodano: 24 stycznia 2013

środek nocy, kiedy krzyk wypełnił niewielki pokój. tak nie może być, nie mogę na to pozwolić. głupi sen, ale coraz bardziej rozważam czy powinnam tam iść.

Kończę jeden z rozdziałów w moim życiu. Może kiedyś jeszcze do niego powrócę  ale na razie... postanowiłam   tracę pamięć.

rainbow.life dodano: 24 stycznia 2013

Kończę jeden z rozdziałów w moim życiu. Może kiedyś jeszcze do niego powrócę, ale na razie... postanowiłam - tracę pamięć.

Żaden dzień się nie powtórzy  nie ma dwóch podobnych nocy  dwóch tych samych pocałunków  dwóch jednakich spojrzeń w oczy.   W. Szymborska

rainbow.life dodano: 24 stycznia 2013

Żaden dzień się nie powtórzy, nie ma dwóch podobnych nocy, dwóch tych samych pocałunków, dwóch jednakich spojrzeń w oczy. / W. Szymborska

nie każdy zasługuje na miłość

briefly dodano: 24 stycznia 2013

nie każdy zasługuje na miłość

Kiedy trzymałam Jego dłoń wszystko wydawało się łatwiejsze. Każdy kwiatek był bardziej kolorowy  trawa bardziej zieleńsza  niebo bardziej słoneczne  a ja bardziej radosna. Choć minęło sporo czasu  ja nadal wspominam wspólnie spędzone chwile. Był mi najbliższą osobą. Jedynym chłopakiem  który potrafił mnie tak rozbawić i równie mocno zdenerwować. Niewyobrażalnie podniósł moje wymagania co do chłopaków. Był tak kochany... Ciężko będzie znaleźć kogoś  kogo tak polubię. Ranię kolejnych chłopaków  bo nie dorównują mu nawet w najmniejszym stopniu. Wierzę  że poznam w przyszłości kogoś  przy kim na nowo odnajdę szczęście. Jednak jeszcze nie teraz.

rainbow.life dodano: 24 stycznia 2013

Kiedy trzymałam Jego dłoń wszystko wydawało się łatwiejsze. Każdy kwiatek był bardziej kolorowy, trawa bardziej zieleńsza, niebo bardziej słoneczne, a ja bardziej radosna. Choć minęło sporo czasu, ja nadal wspominam wspólnie spędzone chwile. Był mi najbliższą osobą. Jedynym chłopakiem, który potrafił mnie tak rozbawić i równie mocno zdenerwować. Niewyobrażalnie podniósł moje wymagania co do chłopaków. Był tak kochany... Ciężko będzie znaleźć kogoś, kogo tak polubię. Ranię kolejnych chłopaków, bo nie dorównują mu nawet w najmniejszym stopniu. Wierzę, że poznam w przyszłości kogoś, przy kim na nowo odnajdę szczęście. Jednak jeszcze nie teraz.

bał się  bo samotność była drogą do śmierci    Bonson

briefly dodano: 22 stycznia 2013

bał się, bo samotność była drogą do śmierci / Bonson

miało już być tak do końca  już nigdy się nie zmieniać  nie wracać do poprzedniego stanu. to dlaczego od kilku dni moje myśli krążą wokół tamtego wieczora? wokół jego? jak w ciągu kilku chwili można do tego doprowadzić? wszystko przestawało mieć znaczenie  było słodko zamazane od alkoholu  ale doskonale dostrzegałam każdy jego ruch  czułam wzrok na sobie tańcząc z kolejnym chłopakiem. pomagał wstać  zejść ze schodów  siadał obok próbując rozśmieszyć  obserwował czy wszystko dobrze  reagował na każde moje uniesienie głosu. nie były to nowe zachowania  przyzwyczaiłam się już do nich w szkole i byłoby wszystko dobrze  gdyby nie zakończenie wieczoru. wszyscy się ściskają na pożegnanie  dziękują organizatorowi  uśmiechają się emanując czystą radością. siedząc podczas tego przy stole  błagałam by już po nas przyjechano. ręce coraz mocniej ściskały mokrą twarz od napływających łez. ostatnia piosenka  nasza piosenka.

briefly dodano: 22 stycznia 2013

miało już być tak do końca, już nigdy się nie zmieniać, nie wracać do poprzedniego stanu. to dlaczego od kilku dni moje myśli krążą wokół tamtego wieczora? wokół jego? jak w ciągu kilku chwili można do tego doprowadzić? wszystko przestawało mieć znaczenie, było słodko zamazane od alkoholu, ale doskonale dostrzegałam każdy jego ruch, czułam wzrok na sobie tańcząc z kolejnym chłopakiem. pomagał wstać, zejść ze schodów, siadał obok próbując rozśmieszyć, obserwował czy wszystko dobrze, reagował na każde moje uniesienie głosu. nie były to nowe zachowania, przyzwyczaiłam się już do nich w szkole i byłoby wszystko dobrze, gdyby nie zakończenie wieczoru. wszyscy się ściskają na pożegnanie, dziękują organizatorowi, uśmiechają się emanując czystą radością. siedząc podczas tego przy stole, błagałam by już po nas przyjechano. ręce coraz mocniej ściskały mokrą twarz od napływających łez. ostatnia piosenka, nasza piosenka.

nie mów już więcej  nic nie zmienisz. moja samoocena upada każdego dnia coraz bardziej. nienawidzę swojego ciała. tego jak wygląda  jakie ma kształty  skórę. nienawidzę swoich nóg  oczu  włosów  nosa  pełnych policzków  podbródka  szyi  dłoni. nienawidzę wszystkiego co widzisz  ale także to czego nie. nienawidzę charakteru  przez który ranię tak wiele ludzi. napadów zła  niezdecydowania  perfekcyjności w popełnianiu błędów. nienawidzę jak łatwo dopuściłam do siebie niewłaściwe osoby  jak mogłam dopuścić do tych wszystkich wydarzeń. nienawidzę wszystkiego. nie rozumiesz? twoje puste słowa nie zmienią tego. kiedyś dam sobie z tym radę  wszystko zmienię  ale do tego czasu nie przypominaj mi o tym.

briefly dodano: 22 stycznia 2013

nie mów już więcej, nic nie zmienisz. moja samoocena upada każdego dnia coraz bardziej. nienawidzę swojego ciała. tego jak wygląda, jakie ma kształty, skórę. nienawidzę swoich nóg, oczu, włosów, nosa, pełnych policzków, podbródka, szyi, dłoni. nienawidzę wszystkiego co widzisz, ale także to czego nie. nienawidzę charakteru, przez który ranię tak wiele ludzi. napadów zła, niezdecydowania, perfekcyjności w popełnianiu błędów. nienawidzę jak łatwo dopuściłam do siebie niewłaściwe osoby, jak mogłam dopuścić do tych wszystkich wydarzeń. nienawidzę wszystkiego. nie rozumiesz? twoje puste słowa nie zmienią tego. kiedyś dam sobie z tym radę, wszystko zmienię, ale do tego czasu nie przypominaj mi o tym.

nie nie nie  nawet nie zaczynaj tak myśleć. poprzednia teza była o wiele bezpieczniejsza  więc lepiej przy niej zostań. nie chcesz wszystkiego powtórzyć.

briefly dodano: 22 stycznia 2013

nie nie nie, nawet nie zaczynaj tak myśleć. poprzednia teza była o wiele bezpieczniejsza, więc lepiej przy niej zostań. nie chcesz wszystkiego powtórzyć.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć