głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika czaarnulkaaa

dajcie mi już spokój. zejdźcie ze mnie. przestańcie mi mieszać w głowie. już sama nie wiem co mam zrobić. wielcy znawcy ludzkich uczuć. teraz wszyscy mnie namawiacie abym zrobiła ten  pierwszy  krok  żebym zaryzykowała. potrzymacie mnie jeszcze chwilę na duchu  ale po chwili odejdziecie zadowoleni. udało się  namówiliście kolejną idiotkę żeby zaryzykowała  a że nie wyszło  trudno. teraz musi sobie sama poradzić  prawda? kiedy nie będę miała siły by otworzyć oczu  ilu z was wciąż przy mnie będzie? założę się o wszystko co kocham  że nie znajdę ani jednej pomocnej dłoni.

briefly dodano: 8 kwietnia 2013

dajcie mi już spokój. zejdźcie ze mnie. przestańcie mi mieszać w głowie. już sama nie wiem co mam zrobić. wielcy znawcy ludzkich uczuć. teraz wszyscy mnie namawiacie abym zrobiła ten "pierwszy" krok, żebym zaryzykowała. potrzymacie mnie jeszcze chwilę na duchu, ale po chwili odejdziecie zadowoleni. udało się, namówiliście kolejną idiotkę żeby zaryzykowała, a że nie wyszło, trudno. teraz musi sobie sama poradzić, prawda? kiedy nie będę miała siły by otworzyć oczu, ilu z was wciąż przy mnie będzie? założę się o wszystko co kocham, że nie znajdę ani jednej pomocnej dłoni.

Nie chcę związku  chcę wpadać do Ciebie raz na jakiś czas  posłuchać o prozaicznych  codziennych sprawach  nic nie mówić innym o tej pokręconej relacji  być wolną  ale jednak Twoją  Ty wolny  ale jednak wierny mi. A pewnego dnia po prostu nie wyjdę. Zatrzymasz mnie pod kołdrą  za rękę  nadgarstek czy co tam  i prześpimy jeszcze trochę  szkołę  ważne spotkania  innych ludzi. Obudzimy się inni  uświadomieni  że z tego może wyjść coś dobrego.    primitivna

briefly dodano: 7 kwietnia 2013

Nie chcę związku, chcę wpadać do Ciebie raz na jakiś czas, posłuchać o prozaicznych, codziennych sprawach, nic nie mówić innym o tej pokręconej relacji, być wolną, ale jednak Twoją, Ty wolny, ale jednak wierny mi. A pewnego dnia po prostu nie wyjdę. Zatrzymasz mnie pod kołdrą, za rękę, nadgarstek czy co tam, i prześpimy jeszcze trochę, szkołę, ważne spotkania, innych ludzi. Obudzimy się inni, uświadomieni, że z tego może wyjść coś dobrego. / primitivna

w czym jest problem? zależy wam na sobie  tobie na nim zależy  to widać tak samo jak bardzo was do siebie ciągnie. chodzi ci o nią? przecież sama mówisz  że nic ich nie łączy. dziewczyno  ona ma chłopaka  który na pewno już dawno by mu wypierdolił  gdyby się dowiedział  że coś między nimi jest. a co do twoich przypuszczeń  że zależy mu wyłącznie na twojej fizyczności. jesteś pewna? podaj mi chociaż jeden konkretny argument  bo jak na razie niespecjalnie mnie przekonujesz  że tak jest. mamy do niego kilka kroków. pójdziemy tam  ja zniknę i porozmawiasz z nim. nie chodzi mi o to żebyś wyjawiła mu wszystkie uczucia wobec niego  tylko wprost przedstawiła mu co cię wkurwia i albo to zmieni  albo niech się odwali  bo wtedy ja się nim zajmę. idziemy? nie podpuszczam cię  ale i tak tego nie zrobisz.

briefly dodano: 7 kwietnia 2013

w czym jest problem? zależy wam na sobie, tobie na nim zależy, to widać tak samo jak bardzo was do siebie ciągnie. chodzi ci o nią? przecież sama mówisz, że nic ich nie łączy. dziewczyno, ona ma chłopaka, który na pewno już dawno by mu wypierdolił, gdyby się dowiedział, że coś między nimi jest. a co do twoich przypuszczeń, że zależy mu wyłącznie na twojej fizyczności. jesteś pewna? podaj mi chociaż jeden konkretny argument, bo jak na razie niespecjalnie mnie przekonujesz, że tak jest. mamy do niego kilka kroków. pójdziemy tam, ja zniknę i porozmawiasz z nim. nie chodzi mi o to żebyś wyjawiła mu wszystkie uczucia wobec niego, tylko wprost przedstawiła mu co cię wkurwia i albo to zmieni, albo niech się odwali, bo wtedy ja się nim zajmę. idziemy? nie podpuszczam cię, ale i tak tego nie zrobisz.

wiem  na prawdę wiem  że muszę z nim porozmawiać  że musimy sobie wszystko uzgodnić  że nie mogę tego tak w sobie trzymać. ale zrozum. nie mogę. po zakończeniu ostatniej tego typu relacji  obiecałam przed samą sobą  że już więcej nie popełnię tego samego błędu. już nigdy nie wyjawię jako pierwsza tego co czuję. dlaczego? to tak bardzo boli. ta świadomość  że z pełną szczerością wypowiadasz to czego serce nie jest w stanie samo zrobić  a on już jest pewny  że cię zdobył. może zrobić z tobą co tylko zechce. okłamać  złamać  zdradzić. i gdy znudzi się tobą  znajdzie inną  lepszą  ładniejszą  być może inteligentniejszą. natomiast ty przestaniesz mieć jakiekolwiek znaczenie. zostaniesz całkiem sama  już tylko z połową serca  obwiniając się takim tokiem wydarzeń. dlatego  choćbym chciała  nie potrafię z nim porozmawiać.

briefly dodano: 7 kwietnia 2013

wiem, na prawdę wiem, że muszę z nim porozmawiać, że musimy sobie wszystko uzgodnić, że nie mogę tego tak w sobie trzymać. ale zrozum. nie mogę. po zakończeniu ostatniej tego typu relacji, obiecałam przed samą sobą, że już więcej nie popełnię tego samego błędu. już nigdy nie wyjawię jako pierwsza tego co czuję. dlaczego? to tak bardzo boli. ta świadomość, że z pełną szczerością wypowiadasz to czego serce nie jest w stanie samo zrobić, a on już jest pewny, że cię zdobył. może zrobić z tobą co tylko zechce. okłamać, złamać, zdradzić. i gdy znudzi się tobą, znajdzie inną, lepszą, ładniejszą, być może inteligentniejszą. natomiast ty przestaniesz mieć jakiekolwiek znaczenie. zostaniesz całkiem sama, już tylko z połową serca, obwiniając się takim tokiem wydarzeń. dlatego, choćbym chciała, nie potrafię z nim porozmawiać.

nie wiem co robisz. nie wiem kto jest obok ciebie. piję zieloną herbatę i boję się. po alkoholu nie potrafisz nad sobą panować. być może właśnie teraz wasze usta się połączyły. obejmujesz jej ciało tak jak wcześniej moje. czule przeczesujesz jej włosy. jesteś wobec niej delikatniejszy? czulszy? nie okłamujesz jej? a czy ona daje ci to ukojenie jakiego ja nie mogłam? czy to dzięki niej twoje serce się uspakaja? czy jej dotyk jest cieplejszy od mojego? sprawiła  że się właśnie uśmiechasz? powiedz mi kochanie  zdajesz sobie sprawę  że właśnie odchodzę od zmysłów? na pewno doskonale się bawisz  świat kręci ci się przed oczami coraz bardziej  a ja nie chcę dopuścić do siebie myśli w jaki sposób to wykorzystujesz. choć na pewno się tym pochwalisz. póki co  mną się nie przejmuj. to nie pierwsza taka noc  kiedy zamiast snu otulą mnie słone krople  dzięki którym być może nad ranem uda mi się zasnąć.

briefly dodano: 6 kwietnia 2013

nie wiem co robisz. nie wiem kto jest obok ciebie. piję zieloną herbatę i boję się. po alkoholu nie potrafisz nad sobą panować. być może właśnie teraz wasze usta się połączyły. obejmujesz jej ciało tak jak wcześniej moje. czule przeczesujesz jej włosy. jesteś wobec niej delikatniejszy? czulszy? nie okłamujesz jej? a czy ona daje ci to ukojenie jakiego ja nie mogłam? czy to dzięki niej twoje serce się uspakaja? czy jej dotyk jest cieplejszy od mojego? sprawiła, że się właśnie uśmiechasz? powiedz mi kochanie, zdajesz sobie sprawę, że właśnie odchodzę od zmysłów? na pewno doskonale się bawisz, świat kręci ci się przed oczami coraz bardziej, a ja nie chcę dopuścić do siebie myśli w jaki sposób to wykorzystujesz. choć na pewno się tym pochwalisz. póki co, mną się nie przejmuj. to nie pierwsza taka noc, kiedy zamiast snu otulą mnie słone krople, dzięki którym być może nad ranem uda mi się zasnąć.

teraz już nie dbam o to co zrobisz. możesz mieć przy sobie co po chwilę inną. nie krępuj się. ale najpierw wytłumczysz mi kim dla ciebie byłam przez ostatnie dwa miesące? co na prawdę czułeś dotykając i całując moje ciało? dlaczego chciałeś mi się zwierzyć z największych sekretów? jak reagowałeś  gdy ktoś wypowiedział moje imię? o czy myślałeś przychodząc do mnie? o samego początku to zaplanowałeś? mów głośniej  nie słyszę ani jednego słowa. dlaczego milczysz? chociaż raz zachowaj się jak mężczyzna. rozśmieszasz mnie. jesteś zwykłym tchórzem.

briefly dodano: 5 kwietnia 2013

teraz już nie dbam o to co zrobisz. możesz mieć przy sobie co po chwilę inną. nie krępuj się. ale najpierw wytłumczysz mi kim dla ciebie byłam przez ostatnie dwa miesące? co na prawdę czułeś dotykając i całując moje ciało? dlaczego chciałeś mi się zwierzyć z największych sekretów? jak reagowałeś, gdy ktoś wypowiedział moje imię? o czy myślałeś przychodząc do mnie? o samego początku to zaplanowałeś? mów głośniej, nie słyszę ani jednego słowa. dlaczego milczysz? chociaż raz zachowaj się jak mężczyzna. rozśmieszasz mnie. jesteś zwykłym tchórzem.

może ja się po prostu nie nadaję? nie jeden raz słyszałam  że nie powinno mnie tutaj być  że moje narodziny były pomyłką. nie jestem nic warta. nie umiem kochać. nie umiem pomóc. nie umiem się uśmiechać. nie umiem oddychać. nie umiem żyć. jestem tylko ciałem. a przecież na świecie jest ktoś kto potrzebuje mojego pokoju  jedzenia  bliskich  a także czystego powietrza. wszystko to czego tak na prawdę nie mam prawa posiadać. przynoszę tylko ból. nie daję żadnych powodów do dumy. nic nie potrafię. wszystko psuję. jestem nikim.

briefly dodano: 4 kwietnia 2013

może ja się po prostu nie nadaję? nie jeden raz słyszałam, że nie powinno mnie tutaj być, że moje narodziny były pomyłką. nie jestem nic warta. nie umiem kochać. nie umiem pomóc. nie umiem się uśmiechać. nie umiem oddychać. nie umiem żyć. jestem tylko ciałem. a przecież na świecie jest ktoś kto potrzebuje mojego pokoju, jedzenia, bliskich, a także czystego powietrza. wszystko to czego tak na prawdę nie mam prawa posiadać. przynoszę tylko ból. nie daję żadnych powodów do dumy. nic nie potrafię. wszystko psuję. jestem nikim.

jedna  druga  trzecia  czwarta  siódma  kolejna i jeszcze ta jedna. małe cudeńka  idealnie mieszczą się w mojej gaści. mają pomóc mi żyć. znieczulić. zmniejszyć ból. pokładam w nich wielką nadzieję  że pewnego dnia na prawdę mi pomogą. wyniszczą  wypalą  do końca zatrują. być może to właśnie dzisiaj biorę swoją ostatnią porcję i kładąc się spać znajdę się przy jego boku. na prawdę wierzę was kochane  nie zawiedźccie mnie.

briefly dodano: 3 kwietnia 2013

jedna, druga, trzecia, czwarta, siódma, kolejna i jeszcze ta jedna. małe cudeńka, idealnie mieszczą się w mojej gaści. mają pomóc mi żyć. znieczulić. zmniejszyć ból. pokładam w nich wielką nadzieję, że pewnego dnia na prawdę mi pomogą. wyniszczą, wypalą, do końca zatrują. być może to właśnie dzisiaj biorę swoją ostatnią porcję i kładąc się spać znajdę się przy jego boku. na prawdę wierzę was kochane, nie zawiedźccie mnie.

w ciągu dwóch godzin łamał mnie milion razy. moja ukochana  moja cudowna  moja dziewczyna jest jedna  jedyna  tylko ją kocham. o zobacz  mam ją na tapecie telefonu  a ona ma mnie. i wiesz  jutro się z nią spotykam  a w piątek idziemy razem pić. zniosłabym to wszystko  na prawdę. przecież jego ukochana nie jest sama  nie zakończy dla niego trzyletniego związku. nie oszukujmy się  tak na prawdę nic ich nie łączy. ale jak mam zareagować na te  które z pełną świadomością podrywa przy mnie? mówiłam ci  że tak będzie. mówiłaś  a ja byłam zbyt głupia. dała mu drugą szansę  która skończyła się dokładnie tak samo. kolejnej nie będzie. idąc z nią  zabrał ze sobą ostatnią iskrę nadzieii.

briefly dodano: 3 kwietnia 2013

w ciągu dwóch godzin łamał mnie milion razy. moja ukochana, moja cudowna, moja dziewczyna jest jedna, jedyna, tylko ją kocham. o zobacz, mam ją na tapecie telefonu, a ona ma mnie. i wiesz, jutro się z nią spotykam, a w piątek idziemy razem pić. zniosłabym to wszystko, na prawdę. przecież jego ukochana nie jest sama, nie zakończy dla niego trzyletniego związku. nie oszukujmy się, tak na prawdę nic ich nie łączy. ale jak mam zareagować na te, które z pełną świadomością podrywa przy mnie? mówiłam ci, że tak będzie. mówiłaś, a ja byłam zbyt głupia. dała mu drugą szansę, która skończyła się dokładnie tak samo. kolejnej nie będzie. idąc z nią, zabrał ze sobą ostatnią iskrę nadzieii.

nie mów nic. nic nie rób. dokonałeś wyboru? dobrze  rozumiem. nie będę tą drugą. odejdź. ja sobie tutaj usiądę  chwilę popłaczę i wezmę się w garść. nie jesteś pierwszy i na pewno nie ostatni. przyjdą kolejni  tak jak ty pobawią się i zabiorą następną część mnie. nawet już mi nie żal. mogą zabrać wszystko  aż do ostatniego oddechu. może dzięki nim  odnajdę upragnione ukojenie. a ty  idź już. namieszałeś wystarczająco.

briefly dodano: 3 kwietnia 2013

nie mów nic. nic nie rób. dokonałeś wyboru? dobrze, rozumiem. nie będę tą drugą. odejdź. ja sobie tutaj usiądę, chwilę popłaczę i wezmę się w garść. nie jesteś pierwszy i na pewno nie ostatni. przyjdą kolejni, tak jak ty pobawią się i zabiorą następną część mnie. nawet już mi nie żal. mogą zabrać wszystko, aż do ostatniego oddechu. może dzięki nim, odnajdę upragnione ukojenie. a ty, idź już. namieszałeś wystarczająco.

♥ teksty briefly dodał komentarz: do wpisu 3 kwietnia 2013
zamieńmy się rolami  tak na jeden dzień. Ty będziesz czekał przy telefonie za wiadomością ode mnie. będziesz tęsknił. będziesz płakał i obwiniał za to  że mam na Ciebie wyjebane. będziesz umierał ze strachu  kto teraz jest przy Twoim boku. nie będziesz mógł spać w nocy  a za dnia dopędzał się kofeiną. zawalisz naukę i wszystkie pozostałe obowiązki. całkowicie mi się oddasz. a ja? ja się będę Tobą doskonale bawić. odwiedzę Cię kilka razy  dam kolejne powody do kochania mnie. będę oczekiwać  wymuszać. z pełną satysfakcją użyję swojej siły  by zyskać to co chcę. chwycę Cię kilka razy za tyłek  bo przecież to lubisz  prawda? nawet jeśli nie  nie dbam o to. jesteś mój. jesteś na każde moje zawołanie. w każdej chwili mogę do Ciebie wrócić  bo wiem że na mnie czekasz. a tak na prawdę  czekasz na tą osobę  której nawet nie ma. czuła  wrażliwa  kochająca? w co Ty wierzysz! jesteś głupi i naiwny  a przy tym tak bardzo słaby. a ja z chęcią to wykorzystam. to jak? zgadasz się?

briefly dodano: 2 kwietnia 2013

zamieńmy się rolami, tak na jeden dzień. Ty będziesz czekał przy telefonie za wiadomością ode mnie. będziesz tęsknił. będziesz płakał i obwiniał za to, że mam na Ciebie wyjebane. będziesz umierał ze strachu, kto teraz jest przy Twoim boku. nie będziesz mógł spać w nocy, a za dnia dopędzał się kofeiną. zawalisz naukę i wszystkie pozostałe obowiązki. całkowicie mi się oddasz. a ja? ja się będę Tobą doskonale bawić. odwiedzę Cię kilka razy, dam kolejne powody do kochania mnie. będę oczekiwać, wymuszać. z pełną satysfakcją użyję swojej siły, by zyskać to co chcę. chwycę Cię kilka razy za tyłek, bo przecież to lubisz, prawda? nawet jeśli nie, nie dbam o to. jesteś mój. jesteś na każde moje zawołanie. w każdej chwili mogę do Ciebie wrócić, bo wiem że na mnie czekasz. a tak na prawdę, czekasz na tą osobę, której nawet nie ma. czuła, wrażliwa, kochająca? w co Ty wierzysz! jesteś głupi i naiwny, a przy tym tak bardzo słaby. a ja z chęcią to wykorzystam. to jak? zgadasz się?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć