zamieńmy się rolami, tak na jeden dzień. Ty będziesz czekał przy telefonie za wiadomością ode mnie. będziesz tęsknił. będziesz płakał i obwiniał za to, że mam na Ciebie wyjebane. będziesz umierał ze strachu, kto teraz jest przy Twoim boku. nie będziesz mógł spać w nocy, a za dnia dopędzał się kofeiną. zawalisz naukę i wszystkie pozostałe obowiązki. całkowicie mi się oddasz. a ja? ja się będę Tobą doskonale bawić. odwiedzę Cię kilka razy, dam kolejne powody do kochania mnie. będę oczekiwać, wymuszać. z pełną satysfakcją użyję swojej siły, by zyskać to co chcę. chwycę Cię kilka razy za tyłek, bo przecież to lubisz, prawda? nawet jeśli nie, nie dbam o to. jesteś mój. jesteś na każde moje zawołanie. w każdej chwili mogę do Ciebie wrócić, bo wiem że na mnie czekasz. a tak na prawdę, czekasz na tą osobę, której nawet nie ma. czuła, wrażliwa, kochająca? w co Ty wierzysz! jesteś głupi i naiwny, a przy tym tak bardzo słaby. a ja z chęcią to wykorzystam. to jak? zgadasz się?
|