 |
|
ślepota, iluzja tym karmi ich miłość.
mogę dawać i nie słuchać podziękowań
bo jestem za głuchy dziś na twoje słowa.
znów gram swoje, zobacz mam powieki z kamienia.
żadna, ostatnia droga poezja archipelag.
więcej nie ma, bo więcej to jak krew i wino,
masz ambicje, to pieprz to i leć na ilość.
|
|
 |
|
Wiele z tego Nam nie daje spać w nocy,
i pewnie powinienem jak Oni brać prochy.
a gram tu za wiele by nie myśleć o tym,
bez powrotu może jutro obejrzysz moje zwłoki
|
|
 |
|
[Panie Boże jeśli istniejesz podaruj mi swoje rozgrzeszenie
czy jak to się nazywa bo jakoś przy modlitwie nigdy nie byłam szczęśliwa,
nie czułam radości ani większej znajomości.
mojej duszy, czy coś Cię ruszy, może twarde serce skruszy,
kurwa usłysz płacz zamkniętych powiek,
słuchaj coś Ci powiem chciałabym uciec na chwilę,
kupić teraz jakiś kurwa bezpowrotny bilet,
daj mi życie, daj mi spokój, daj mi sens istnienia
gdy odnajdę czego pragnę gestem życz mi powodzenia.
nic nie zmienia, bezsłowny potok myślenia,
bo Ty w końcu wyparujesz nie będzie po Tobie cienia. ]
|
|
 |
|
jest ciężko, ej jest ciężko tracę grunt pod nogami, tuż przez swoją własną klęską,
wspomnienia rozwalają moją głowę, uciec przed nimi nie mogę.
krzyżują moje plany, rozwalają prostą drogę... !
|
|
 |
|
Usłysz głos, które woła wciąż Twe imię
Tak bardzo Cie potrzebuje , podejdź do mnie choć na chwile
Przecież wiesz, że to nie jest żaden miłosny track
Chce wyrazić Ci co czuje, chce by wiedział cały świat
Tak tak, Daj mi kotku jeszcze parę sekund
Przecież każdy ma prawo zakochać się w takim człowieku.
|
|
 |
|
"Złap mnie, przytul mocno mnie do siebie
powiedz ze tak bardzo kochasz, tak jak ja kocham wciąż Ciebie.
Oddaj mi, wszystko co masz
wszystko co jest najważniejsze dla nas, nie rozdzieli tego czas.
Nigdy więcej, nie pozwolę odejść Ci
Takiej prawdziwej miłości jak Ty, nie dał mi nikt.
Pozwól kochać, pozwól dawać jak najwięcej
Chce Ci skarbie mój pokazać jak wielkie jest moje serce.
Daj mi prawdę, daj wszystko co najcenniejsze
Wiem ze chcesz tego samego wiec Ci oddam to czym prędzej. "
|
|
 |
|
Ciągle zapatrzona w niebo, rozmyślam wciąż o Tobie,
Jak by było teraz nam gdybym miała Cię przy Sobie. ?
|
|
 |
|
Chciałbyś alby to sie nigdy nigdy nie skończyło
chciałbyś aby Bóg pokazał tobie co to właśnie miłość
Chciałbyś wszystko dostać nawet człowiek teraz
Ale spania juz tu nie ma czas oczy swe otwierać..
|
|
 |
|
Świąt jest taki piękny chciałbyś Ty w nim życ
Wszystko kolorowe, wszystko tutaj spi
Cisza Cie ogarnia , jest spokojna dusza
nie czujesz potrzeby nie czujesz uczucia,
|
|
 |
|
Co masz robić- nie wiesz! idziesz wciąż przed siebie
Kupujesz tabletki w sklepie i odchodzisz w zapomnienie.
|
|
 |
|
Kiedy czuje że ten cały ból tak bardzo juz przytłacza
Wracam do mojego domu nie udaje włamywacza
Biore kocyk kołdre i poduszke
Myśle o następnym dniu myśle kiedy w koncu usne
|
|
 |
|
Coś Ci powiem mały, słuchaj też mam te problemy
chciałabym dostać tą pomoc lecz ja wale ciągle ściemy
Uciekam wciąż od wódki, jak by była moją matką
przytulam ją do serca bo jest moją koleżanką.
|
|
|
|