|
Najbardziej kochani czujemy się, gdy wiemy, że jesteśmy dla partnera źródłem radości. Cóż znaczą beznamiętne pochwały naszych “zalet”, powierzchowne i ogólne komplementy, bez jakiegokolwiek ładunku emocjonalnego? Natomiast promienny uśmiech na twarzy partnera, kiedy wchodzimy do pokoju, spojrzenie z podziwem na coś, co robimy, wyraz seksualnego pożądania czy podniecenia, zainteresowanie się tym, co myślimy i czujemy, radość z kontaktu z nami lub z samego patrzenia na nas - to środki, dzięki którym tworzy się i staje realne nasze doświadczenie widzialności i bycia kochanym. Tymi samymi środkami dajemy naszemu partnerowi podobne doświadczenie.”
|
|
|
Chciałbym spotkać prostą dziewczynę, która będzie szczęśliwa, robiąc normalne, codzienne rzeczy. Chciałbym, żeby lubiła filmy, hamburgery, coca-colę i muzykę. Nie ożenię się, dopóki nie znajdę takiej dziewczyny, nawet gdyby miało to nastąpić, gdy będę miał 30, 40, a nawet 50 lat."
|
|
|
Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, ze Arkę Noego zbudowali amatorzy a Titanica profesjonaliści.
|
|
|
'Kłóćcie się, ile chcecie, niech latają talerze, ale nigdy nie kończcie dnia bez zgody.''
- Papież Franciszek
|
|
|
Zazdrość nie rodzi się z braku zaufania, tylko ze strachu przed utratą ukochanej osoby.
|
|
|
Dla miłości nie jest ważne aby ludzie do siebie pasowali ale by byli razem szczęśliwi''
|
|
|
Większość mężczyzn myśli że kobieta żeby się zakochać potrzebuje wysokiego eleganta z wysokim prestiżem itd... Wcale tak nie jest. Kobieta żeby się zakochać, potrzebuje widzieć w mężczyźnie szczere chęci, to w jaki sposobu ją traktuje, w sposób jak nikt nigdy wcześniej tego nie robił. Potrzebuje aby mężczyzna patrzył na nią w taki sposób, jakby nic poza nią nie istniało. Żeby ją zdobywał, zdobywał codziennie. A jeśli ktoś myśli, że kobieta raz zdobyta będzie na zawsze jego to jest w dużym błędzie i może się kiedyś zdziwić. Dbajcie i zdobywajcie swoje kobiety codziennie panowie Gentlemani.
|
|
|
Wydaje mi się, że to prawdziwe uczucie powinno zaczynać się od wspólnej pasji. Jak z kumplem, gdy chcesz obejrzeć mecz, pograć w piłkę czy po prostu posiedzieć na ławce i wypić piwo. Ten wolny czas, który poświęcamy na wspólne zachcianki, cieszący oboje, cementuje naszą sympatie do siebie. Bo w związku chodzi o to, żeby się po prostu lubić, a wolne chwile które spędzacie razem nie były zanadto wymyślne, był po prostu dla Was przyjemne
|
|
|
Nie bądźcie tak jak te wszystkie inne pary przesiąknięte zmęczeniem, wkur*ieniem, mające siebie dość, przy panującym przyzwyczajeniu. Ty masz być jego, a on Twój. Macie do cholery się wygłupiać, budować Wasz wspólny świat do którego nikt inny nie ma wstępu, macie sobie dawać tysiące powodów do uśmiechu, dzwonić, pisać, martwić się, kochać i myślec o sobie w każdej sekundzie, co on robi, czy ona jest bezpieczna, czy on nie jest głodny. Masz być kur*a jej supermanem, który nie pozwoli skrzywdzić swojej Lois. Bez tego wpadniecie w pajęczynę beznadziejności, która koniec końców zniszczy Wasz Świat.
|
|
|
“Wiecie jaki jest mój ideał? Mężczyzna, który mnie szanuje, potrafi rozśmieszyć nawet jeśli chce mi się płakać, taki, z którym mogę szczerze rozmawiać na każdy temat, taki który o 22 wsiądzie w samochód i przejedzie kilkanaście kilometrów z termosem pełnym gorącej czekolady tylko dlatego, że mam gorszy dzień i potrzebuję przytulenia… Mężczyzna, który nie przejdzie obojętnie obok osoby potrzebującej - nie ważne czy jest to babcia, której rozerwała się siatka z zakupami czy smutne dziecko, które nie sięga kasztanów na drzewie. Mężczyzna idealny to taki, przy którym ja chcę być najlepszą wersją samej siebie i razem z nim dążyć do wspólnych celów. Chcę mu dać tak wiele z siebie, żeby czuł się szczęśliwy każdego dnia. Tak powinno to wyglądać.”
|
|
|
Przez te wszystkie lata związku nauczyłem się jednej ważnej rzeczy. Mimo upływu czasu, a może nawet właśnie przez to, trzeba codziennie dorzucać do pieca, żeby się żarzyło. Myśleć o tej drugiej osobie, robić drobne niespodzianki, dawać znak, że się kocha. Wszyscy faceci, którzy budzą się rano, powinni pamiętać o tym, że tak jak idzie się do piwnicy sprawdzić, czy w piecu się jeszcze pali, tak samo trzeba podtrzymywać temperaturę między dwiema osobami. Myśleć, kombinować. I nie chodzi o przynoszenie kwiatów, to może być drobiazg, SMS. Ale ognia trzeba pilnować, to jest rzecz najważniejsza.
|
|
|
Darłam się wniebogłosy na porodówce, gdy on wsiadał na swój nowy, komunijny rower. Z kolei kiedy ja zakładałam śnieżnobiałą sukienkę i mknęłam w wianuszku do kościoła, on mocno zakrapiał już swoją osiemnastkę. Wyśmiałby kogoś, kto podsunąłby mu jeszcze jakiś czas temu pomysł, że będzie z taką małolatą. Ja też sceptycznie pokręciłabym głową w zderzeniu z wizją posiadania o dziesięć lat starszego faceta. Dzisiaj? Liczby nie mają znaczenia. Nie ilość doświadczeń, a ich jakoś, liczy się dla nas obojga. Nie ten cholerny wiek, tylko światopogląd, nastawienie, priorytety i po prostu to, jacy jesteśmy. Nie znalazł mnie, szukając informacji w dowodzie osobistym - pogrzebał w serduchu. Ja nie analizowałam jego aktu urodzenia - tylko charakter. Obydwoje baliśmy się tej sytuacji. I zarówno ja, jak i on, kryliśmy się z tym, przymrużaliśmy oczy, chowaliśmy do kieszeni początkowe wątpliwości i skupialiśmy się na tym, co wydawało się ważne - poznaniu. I trafiliśmy.
|
|
|
|