 |
chcę to wszystko zmienić w tym pierdolonym życiu. nie chcę cały czas cierpieć, fakt faktem zdarzyło się dwóch egoistycznych dupków w mojej egzystencji, ale przecież trzeba w końcu zapomnieć, trzeba sie z nich wyleczyć, chociaż zranili mnie ogromnie. musze iść do przodu i nie zawrzać na to co było - to jest właśnie recepta na szczęście. /stawiamnachillout
|
|
 |
|
czas wziąć się w garść i zebrać siły na życie, to nie był pierwszy i ostatni kop w dupę. / 61sekund
|
|
 |
cz2. w końcu pojawiłeś się Ty. ta sama data urodzenia, dlatego nawet nie chciała mieć z Tobą nic wspólnego. Ty twierdziłeś, że nie jest taki sam jak jej były, że nigdy byś jej nie skrzywdził. chciałeś żeby Ci zaufała i otorzyła się przed Tobą. a potem tak bezczelnie ją zostawiłeś, zaprzaczając przy tym wszystkiemu co wczesniej obiecywałeś i uznałeś, że nic między wami nie było. jeżeli to wszystko co jej mówiłeś było kłamstem. to gratuluje ci chlopczyku, że wybrałeś akurat tą dziewczynę 'do zabawienia', bo znisczyłeś ją. ona już nie potrafi kochać, ufać. wszystkie jej wartości po prostu znikły. za to miała smutek, żal i rozpacz. /stawiamnachillout
|
|
 |
cz1. nie byli ze sobą długo to fakt, oczywiście to nie z jej winy. to on ją zostawił po tych wszystkich obietnicach. nie oszukujmy się strasznie to przeżyła, w sumie nadal przeżywa. pewnie dziwi go to bo jednak tak naprawde to było nic w porównaniu do jej byłego. przez 3 lata bawił się nią jak zabawką. kiedy nie miał co robić pisał do niej. zdradzał ją non stop. ona za każdym razem mu wybaczała, tak bardzo go kochała, nie umiała bez niego żyć. /stawiamnachillout
|
|
 |
mam swój świat, chyba jak każdy. nie pokazuję po sobie, że mi źle. nie zwierzam się nikomu. z wszystkim radzę sobie sama. to nie znaczy, że nie mam przyjaciół godnych zaufania bo mam i wiem, że oni pomogą mi gdy tylko będę chciała. chociaż spotkasz mnie na ulicy uśmiechniętą od ucha do ucha nie znaczy, że jestem szczęśliwa. gdy jestem w domu, zamykam się w pokoju by nikt nie widział, że jestem smutna i włączam muzykę i tak siedzę analizując swoje życie i co noc stwierdzam, że ono nie ma sensu. /stawiamnachillout
|
|
 |
ogłaszam wszem i wobec, że od teraz moim jedynym uzależnieniem będzie soczek "Kubuś" .
|
|
 |
każ mi założyć najwygodniejsze buty i zabierz mnie do Paryża. ukradnij dla mnie wieżę Eiffla.
|
|
 |
napijmy się kawy. porozmawiajmy o tym co spieprzyliśmy.
|
|
 |
nie znał mnie. więc skąd do jasnej ciasnej wiedział czego najbardziej pragnę?
|
|
 |
mam wrażenie, że kogoś tracę. kogoś ważnego.
|
|
 |
NIE CHCĘ CIĘ ZNAĆ. - ale modlę się byś się zmienił. by było jak k i e d y ś
|
|
|
|