 |
'wtedy zrozumiałam jak silna jest tęsknota za Jego uśmiechem, jak bardzo potrzebne są Jego ciepłe słowa i rozmowy do późna, jak ciężko żyć ze świadomością, że już nie jest tak jak dawniej, że nie mogę do Niego zadzwonić i wykrzyczeć jaki ten świat jest okropny- Jego już nie ma a to jest najgorsze.
|
|
 |
Nie chcę takiego zakończenia, tak bardzo nie chcę stać się dla Ciebie obojętna.
|
|
 |
Choć tak bardzo go kochała, wiedziała, że ludzie tacy jak on się nie zmieniają. Odpuściła go sobie. Starała się żyć normalnie, mimo że z tęsknoty pękło jej serce.
|
|
 |
nie chcę z nim już być, ale nie potrafię przyjąć do wiadomości, że mogłaby być koło niego inna dziewczyna.
|
|
 |
- Czy w waszym związku panowała miłość ? - Nie wiem. - To dlaczego go tak nazywałaś ? - Wiesz, rodzice zawsze mi mówili, że jeśli kocham kogoś to śmieję się kiedy ten człowiek się śmieje a płaczę kiedy on płaczę. Że miłość to bezpieczeństwo i zaufanie, że bez wahania mogłabym dać mu rękę, zakryć oczy i dać się prowadzić. A ja właśnie czułam to przy nim.
|
|
 |
tęsknie za nim, tak cholernie bym chciała, żeby się odezwał. był taki jak kiedyś, proszę niech to wróci.
|
|
 |
W przeciwieństwie do niektórych dziewczyn, po naszym rozstaniu każdy dzień nie jest dla mnie taki sam. Owszem, wstaję, maluje się, wybieram najlepsze ciuchy i idę do szkoły. Udaję, że wszystko jest okej. Ale zawsze, codziennie mam tą pierdoloną nadzieję, że napisze. Napisze, że mnie kocha. Może i to błąd, ale muszę wierzyć - inaczej umarłabym.
|
|
 |
CZASEM MAM OCHOTĘ SAMA SOBIE PRZYPIERDOLIĆ.
|
|
 |
Trudno, suko, przykra sprawa.
|
|
 |
Odwraca się do mnie z uśmiechem.
Jak On się ładnie uśmiecha: Prosto w moje serce.
|
|
 |
Nigdy naprawdę nie zrozumie się człowieka, dopóki nie spojrzy się na sprawy z jego punktu widzenia, dopóki nie wejdzie się w Jego skórę, i nie pochodzi się w Jego skórze po świecie.
|
|
 |
Wy macie być razem teraz. Budować nowe życie. Stworzyć wspólną drogę. Masz czuć, że teraz należycie do siebie. Jesteście siebie pewni. Chcecie razem spędzić jakiś kawałek życia.
Razem.
|
|
|
|