głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cynamoon

Znowu mi się śnisz  ale to nie Ty myślisz o mnie  tylko ja tęsknie za Tobą. esperer

esperer dodano: 13 listopada 2013

Znowu mi się śnisz, ale to nie Ty myślisz o mnie, tylko ja tęsknie za Tobą./esperer

Staram się nie myśleć o nim  o tym co teraz robi i czy odpisze  jeśli zapytam co słychać. Nie chcę zastanawiać się czy jutro go spotkam i czy zamienimy kilka słów. Próbuję zapomnieć o tym  że jest  w mojej głowie  w sercu  na wierzchu wszystkich niezałatwionych spraw. Chcę uniknąć myśli o jego oczach  uśmiechu i ruchu dłoni  kiedy gestykuluje mówiąc. Tak bardzo pragnę przestać żyć z nim  jeśli wiem  że istnieje w formie nieodwzajemnionej miłości. Chcę uciec i zapomnieć  a wtedy on pojawia się wszędzie. I uśmiecha się myśląc  że wszystko jest w porządku  a przecież znów doprowadza moje serce do bólu  znów łamie każdą z moich obietnic  by przestać żyć nim  by wpierać sobie  że on nie istnieje  by oszukiwać własne serce  znów spogląda na mnie z góry  a ja mięknę i wmawiam sobie  że nie wszystko stracone  że może kiedyś będzie mój.   yezoo

yezoo dodano: 12 listopada 2013

Staram się nie myśleć o nim, o tym co teraz robi i czy odpisze, jeśli zapytam co słychać. Nie chcę zastanawiać się czy jutro go spotkam i czy zamienimy kilka słów. Próbuję zapomnieć o tym, że jest, w mojej głowie, w sercu, na wierzchu wszystkich niezałatwionych spraw. Chcę uniknąć myśli o jego oczach, uśmiechu i ruchu dłoni, kiedy gestykuluje mówiąc. Tak bardzo pragnę przestać żyć z nim, jeśli wiem, że istnieje w formie nieodwzajemnionej miłości. Chcę uciec i zapomnieć, a wtedy on pojawia się wszędzie. I uśmiecha się myśląc, że wszystko jest w porządku, a przecież znów doprowadza moje serce do bólu, znów łamie każdą z moich obietnic, by przestać żyć nim, by wpierać sobie, że on nie istnieje, by oszukiwać własne serce; znów spogląda na mnie z góry, a ja mięknę i wmawiam sobie, że nie wszystko stracone, że może kiedyś będzie mój. [ yezoo ]

Nie mogę spalić tego mostu  bo ciągle na nim stoisz. esperer

esperer dodano: 12 listopada 2013

Nie mogę spalić tego mostu, bo ciągle na nim stoisz./esperer

Wiesz co stoi na naszej drodze? Nie brak uczucia  nie inni ludzie  nie przeszłość  kurwa  nawet nie my sami. Na naszej drodze stoi nasza duma. Żadne z nas nie powie  kurwa  tak bardzo mi Ciebie brakowało . Wybieramy tanią miłość  bo ta coś warta tak cholernie nas zraniła. esperer

esperer dodano: 12 listopada 2013

Wiesz co stoi na naszej drodze? Nie brak uczucia, nie inni ludzie, nie przeszłość, kurwa, nawet nie my sami. Na naszej drodze stoi nasza duma. Żadne z nas nie powie "kurwa, tak bardzo mi Ciebie brakowało". Wybieramy tanią miłość, bo ta coś warta tak cholernie nas zraniła./esperer

 Kiedy zrozumiałaś  że to miłość ?  Kiedy leżałam wtulona w jego ramiona  gdy dłonią wędrował po moim ciele  wtedy wiedziałam że w tym miejscu mogę zostać na zawsze  że nie chce szukać innego miejsca  wiedziałam  że w tych ramionach mogłabym umierać  i może na tym właśnie polega miłość oddajesz całą siebie i nie boisz się  że On to wykorzysta  że może Cię zranić. Zaczynasz promienieć z każdym wypowiedzianym jego słowem  czekasz na wiadomość  jak gdyby od niej miało zależeć Twoje życie. i like you

take_my_hand dodano: 12 listopada 2013

-Kiedy zrozumiałaś, że to miłość ? -Kiedy leżałam wtulona w jego ramiona, gdy dłonią wędrował po moim ciele, wtedy wiedziałam,że w tym miejscu mogę zostać na zawsze, że nie chce szukać innego miejsca, wiedziałam, że w tych ramionach mogłabym umierać, i może na tym właśnie polega miłość-oddajesz całą siebie i nie boisz się, że On to wykorzysta, że może Cię zranić. Zaczynasz promienieć z każdym wypowiedzianym jego słowem, czekasz na wiadomość, jak gdyby od niej miało zależeć Twoje życie./i_like_you

Gdy leżę obok niego  nie potrzebuję żadnego okrycia. Jego ciało emituje ciepłem  które ogrzewa mnie za każdym razem  gdy szczelnie zamyka mnie w swoich ramionach. Idąc przez miasto nie wstydzi się trzymać mnie za rękę. Nie przeszkadza mu wygłupianie się  wręcz robi to razem ze mną  tańcząc  jak w 'dirty dancing' na ulicy  czy udając 'titanica' przy kumplach. Jest moim małym światem  od którego się uzależniłam. Jest moją własną odmianą heroiny. Moim Jack'iem Dowsonem   któremu nie pozwolę zamarznąć w Atlantyku. Jest częścią mojej duszy. Kruchej  drobnej i słabej  ale w jego objęciach silnej  niepokonanej i pełnej euforii.

take_my_hand dodano: 12 listopada 2013

Gdy leżę obok niego, nie potrzebuję żadnego okrycia. Jego ciało emituje ciepłem, które ogrzewa mnie za każdym razem, gdy szczelnie zamyka mnie w swoich ramionach. Idąc przez miasto nie wstydzi się trzymać mnie za rękę. Nie przeszkadza mu wygłupianie się, wręcz robi to razem ze mną, tańcząc, jak w 'dirty dancing' na ulicy, czy udając 'titanica' przy kumplach. Jest moim małym światem, od którego się uzależniłam. Jest moją własną odmianą heroiny. Moim Jack'iem Dowsonem , któremu nie pozwolę zamarznąć w Atlantyku. Jest częścią mojej duszy. Kruchej, drobnej i słabej, ale w jego objęciach silnej, niepokonanej i pełnej euforii.

Po prostu tu zostań. Bądź ze mną  tak jak robiłeś to zawsze i już nie odchodź. Nie zostawiaj mnie tu samej ani na sekundę  bo w tym świecie bez ciebie nawet każdy oddech jest czymś  co przynosi ból. Nie wystawiaj mnie na kolejne próby tego  czy bez ciebie wytrzymam  jeśli już teraz dobrze wiesz  jak jest mi ciężko w każdym momencie  w którym nie ma cię obok mojego serca. Nie każ mi  proszę  ciągle umierać  bo tak właśnie się czuję za każdym razem  kiedy nie mogę z tobą być. Przypomnij sobie jak to jest  kiedy ciągle jesteśmy obok siebie  niezależnie od tego jak bardzo potrafimy się uśmiechać  albo jak szybko świat wali nam się w rękach. To właśnie w sobie znajdujemy siłę na przetrwanie wszystkiego. Zawsze obok siebie  bez względu na przeszkody  które nigdy nie umiały nas zniszczyć  bo my razem jesteśmy niezniszczalni  pamiętasz? Nie dajmy się zabić  dobrze? Proszę  bądźmy tacy jak zawsze. Przecież razem możemy wszystko. Tylko bądź. Po prostu tu zostań.  dontforgot

dontforgot dodano: 11 listopada 2013

Po prostu tu zostań. Bądź ze mną, tak jak robiłeś to zawsze i już nie odchodź. Nie zostawiaj mnie tu samej ani na sekundę, bo w tym świecie bez ciebie nawet każdy oddech jest czymś, co przynosi ból. Nie wystawiaj mnie na kolejne próby tego, czy bez ciebie wytrzymam, jeśli już teraz dobrze wiesz, jak jest mi ciężko w każdym momencie, w którym nie ma cię obok mojego serca. Nie każ mi, proszę, ciągle umierać, bo tak właśnie się czuję za każdym razem, kiedy nie mogę z tobą być. Przypomnij sobie jak to jest, kiedy ciągle jesteśmy obok siebie, niezależnie od tego jak bardzo potrafimy się uśmiechać, albo jak szybko świat wali nam się w rękach. To właśnie w sobie znajdujemy siłę na przetrwanie wszystkiego. Zawsze obok siebie, bez względu na przeszkody, które nigdy nie umiały nas zniszczyć, bo my razem jesteśmy niezniszczalni, pamiętasz? Nie dajmy się zabić, dobrze? Proszę, bądźmy tacy jak zawsze. Przecież razem możemy wszystko. Tylko bądź. Po prostu tu zostań. /dontforgot

Uwielbiam  gdy budzi mnie czułym pocałunkiem w czoło. Wtedy wtulam się w niego jeszcze bardziej i całując go w policzek komunikuję  że za małą chwilunię wstanę.

take_my_hand dodano: 11 listopada 2013

Uwielbiam, gdy budzi mnie czułym pocałunkiem w czoło. Wtedy wtulam się w niego jeszcze bardziej i całując go w policzek komunikuję, że za małą chwilunię wstanę.

Alkohol w butelce kończył się  a ja z każdym kolejnym łykiem byłam coraz bardziej pijana. Chłopcy na zmianę podtrzymywali moje ciało  bo śmiejąc się w głos nie byłam w stanie utrzymać się na nogach. Tak zabawnie było widzieć ich twarze razy trzy. Tak zabawnie było  gdy uczyli mnie chodzić tiptopami po pijanemu. Tak zabawnie było  gdy każdy krzywił się od smaku wódki. Nikomu nie przeszkadzał nasz stan  mój stan. Żaden z nich nie opierał się  gdy wtulona krzyczałam  że od nadmiaru śmiechu boli mnie brzuch  tylko robili wszystko  by rozbawić mnie bardziej. A ten najważniejszy wśród nich nie miał nic przeciwko. Pilnował mnie  ale nie był zazdrosny. Troszczył się  ale nie był zawzięty. A gdy potrzebowałam pomocy  zamykał moją dłoń w swojej pięści i podtrzymując mi włosy pozwalał swobodnie wymiotować. Nie odstępując mnie na krok  położył się ze mną do łóżka i gładząc po ciele usiłował nie zasnąć przede mną.

take_my_hand dodano: 11 listopada 2013

Alkohol w butelce kończył się, a ja z każdym kolejnym łykiem byłam coraz bardziej pijana. Chłopcy na zmianę podtrzymywali moje ciało, bo śmiejąc się w głos nie byłam w stanie utrzymać się na nogach. Tak zabawnie było widzieć ich twarze razy trzy. Tak zabawnie było, gdy uczyli mnie chodzić tiptopami po pijanemu. Tak zabawnie było, gdy każdy krzywił się od smaku wódki. Nikomu nie przeszkadzał nasz stan, mój stan. Żaden z nich nie opierał się, gdy wtulona krzyczałam, że od nadmiaru śmiechu boli mnie brzuch, tylko robili wszystko, by rozbawić mnie bardziej. A ten najważniejszy wśród nich nie miał nic przeciwko. Pilnował mnie, ale nie był zazdrosny. Troszczył się, ale nie był zawzięty. A gdy potrzebowałam pomocy, zamykał moją dłoń w swojej pięści i podtrzymując mi włosy pozwalał swobodnie wymiotować. Nie odstępując mnie na krok, położył się ze mną do łóżka i gładząc po ciele usiłował nie zasnąć przede mną.

czasami mam najnormalniej dosyć. tej gonitwy  ciągłej walki. muszę odpocząć. chcę chociaż na minutę usiąść. więc piję i piję i wiesz  przestaję nad sobą panować. świat tak pięknie wiruje  wszystko traci znaczenie. gdzieś pojawia się jego sylwetka  nieważne  mam przy sobie na nowo pełną butelkę. jeden  drugi  trzeci  kolejny łyk i zamiast się cieszyć  wracają wszystkie emocje  ze zdwojoną siłą. wybiegam przed siebie  płaczę  wracam i znowu jest okej  znowu piję i tak w kółko. zatracam się każdego dnia coraz bardziej i nie chcę przestać. już tak czwarty miesiąc leci  a ja nadal jedyne co potrafię zrobić aby przestać o nim myśleć  to się porządnie upić. ale to nic  bo dzięki temu chociaż na chwilę mogę być szczęśliwa. więc chyba nie robię nic złego  prawda?

briefly dodano: 11 listopada 2013

czasami mam najnormalniej dosyć. tej gonitwy, ciągłej walki. muszę odpocząć. chcę chociaż na minutę usiąść. więc piję i piję i wiesz, przestaję nad sobą panować. świat tak pięknie wiruje, wszystko traci znaczenie. gdzieś pojawia się jego sylwetka, nieważne, mam przy sobie na nowo pełną butelkę. jeden, drugi, trzeci, kolejny łyk i zamiast się cieszyć, wracają wszystkie emocje, ze zdwojoną siłą. wybiegam przed siebie, płaczę, wracam i znowu jest okej, znowu piję i tak w kółko. zatracam się każdego dnia coraz bardziej i nie chcę przestać. już tak czwarty miesiąc leci, a ja nadal jedyne co potrafię zrobić aby przestać o nim myśleć, to się porządnie upić. ale to nic, bo dzięki temu chociaż na chwilę mogę być szczęśliwa. więc chyba nie robię nic złego, prawda?

http:  ask.fm problematycznie :     yezoo

yezoo dodano: 10 listopada 2013

Odwracam głowę i nie widzisz moich łez. Głośna muzyka zagłusza odgłos pękającego serca. Nigdy się nie domyślisz  że ten jeden  wyższy dźwięk wcale nie był fragmentem piosenki  a jedynie moim stłumionym szlochem. Nigdy się nie dowiesz ile chciałam Ci dać  ale nie dałeś mi szansy pokazać tej miłości. Już nikt Ci nie powie  że byliśmy dla siebie  że ja i Ty  to coś znacznie więcej niż seks. esperer

esperer dodano: 10 listopada 2013

Odwracam głowę i nie widzisz moich łez. Głośna muzyka zagłusza odgłos pękającego serca. Nigdy się nie domyślisz, że ten jeden, wyższy dźwięk wcale nie był fragmentem piosenki, a jedynie moim stłumionym szlochem. Nigdy się nie dowiesz ile chciałam Ci dać, ale nie dałeś mi szansy pokazać tej miłości. Już nikt Ci nie powie, że byliśmy dla siebie, że ja i Ty, to coś znacznie więcej niż seks./esperer

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć