 |
|
najważniejsza sztuka życia; uśmiechać się zawsze i wszędzie, nie żałować tego co było, i nie bać się tego co będzie. / cheeryup
|
|
 |
|
i tak boisz się przeniknąć do świata złej dziewczyny..
|
|
 |
|
tyle jesteś wart, ile od siebie możesz dać. ''
|
|
 |
|
Lecz mimo wszystko kocham Cię za przeszłość.
|
|
 |
|
I ten moment, w którym jego czyny doprowadzają do stanu, w którym należy odpuścić. //fuckthefuture
|
|
 |
|
Z lekką ironią rzuciła: masz mi cos do powiedzenia? on odchrzaknął nerwowo, po czym zblizył sie i dotknął jej policzka. Obdarował ją najsłodszym spojrzeniem, pocałował w czoło i powiedział: nie czekaj na mnie z kolacją..
|
|
 |
|
Siedzieli na schodkach czekając na busa... mieli sporo czasu. Oboje wracali póżno, wieczór był spokojny a niebo pełne gwiazd. Oboje pogrążali sie we własnych myślach, nie odzywając sie, czuli że coraz bardziej zaczyna im przeszkadzać ta niezreczna cisza, jednak nikt nie potrafił sie odezwać. Powiał chłodny wiatr, oboje go poczuli, on skierował swój wzrok na nią. Widząc jej smutne, rozmyślone oczy pomyślał że właśnie traci to co jest dla niego najwazniejsze na świecie, zacisnął zęby i powstrzymał łzy... Ona wpatrując sie w blask latarni, nie myślała juz o nim. Czekała na busa.
|
|
 |
|
Jeden uśmiech, a serce wariuje, przyspiesza, zwalnia, wiruje. //princescolors
|
|
 |
|
I piszę wiadomości, których nigdy do Ciebie nie wyśle, jest w nich wszystko .. wszystko o czym chciałabym abyś wiedział. //karmiii
|
|
 |
|
i tak nasze usta nie będą już ze sobą więcej grać.. ''
|
|
 |
|
masz takie zamyślone usta, masz takie malinowe oczy.''
|
|
 |
|
Tylko ja sypiam w jego ramionach. To dla niego zostałam stworzona. Tylko mnie nazywa kochaniem. To mój teren pod jego ubraniem. To moje imię ma na ramieniu. Tylko ze mną na tylnym siedzeniu. Moje paznokcie na jego plecach i to ja będę matką jego dziecka. [Wdowa.]
|
|
|
|