 |
Byłes przy mnie. Byles za mna. Byłes na mnie.Byles we mnie.Teraz jestes.Poza moim zasiegiem.
|
|
 |
Jesli kiedykowiek nadejdzie taka chwila,ze mnie zostawisz, a ja bede lezała na podłodze, doszczętnie mocząc dywan łzami, to prosze Cie , trzasnij drzwiami tak kurewsko mocno, zeby spadł na mnie zyrandol i zebym juz niczym wiecej nie musiała sie martwic..
|
|
 |
Wiesz,kiedys jak sie dorobię,to postawie Ci pomnik.Bo nigdy nawet nie pomyslałabym,ze potrafie zjesc 10 tabliczek mlecznej czekolady naraz,bez jakiegokolwiek efektu i nigdy wczesniej nie wytrzymałabym 22 godzin na dobe lezac w łozku,w zupełnej ciszy, po prostu gapiąc sie w sufit.
|
|
 |
takim, ktory mimo upływu lat,wciaż patrzy na mnie w ten sam sposób. Byłbys?
|
|
 |
Chciałam po prostu, zebys mi wyjasnił dlaczego nie mozemy byc razem. To było oczywiste, ale chciałam usłyszec to od Ciebie. Chciałam juz tylko,zebys prosto w oczy powiedział mi, ze nigdy nie kochałes. Ale zabrakło Ci jaj i zacząłes mi wmawiac, ze to nie moja wina i ze to z Toba jest cos nie tak. To ja Ci powiem co kurwa jest z Toba nie tak! Jestes zwykłym chujem!
|
|
 |
-Co byłabys gotowa zrobic? - ?? -Co byłabys gotowa zrobic dla miłosci? -Zeby ją ocalić? Próbowałabym wszystkiego. -A nie przyszło Ci do głowy, ze moze nalezałoby sie poddac?
|
|
 |
Zmieniłam sie.Jestem nie do poznania.Inne włosy,inny makijaz,garderoba w całkiem innym stylu. Szminka zamiast błyszczyka.Polubiłam czern,którą teraz zastępuje wszystkie inne kolory.Nie pijam juz tej samej kawy co dawniej,w moim odtwarzaczu juz nie znalazłbys tamtych piosenek.Przemalowałam pokój,pozdzierałam ze scian wszystkie fotografie, jednoczesnie zdzierajac sobie serce.Znienawidziłam Nike'i i Adidasy.Nie chodze juz w dresach.Zapomniałam juz,jak dobra byłam kiedys w bilard,bo nie grałam w niego odkad odszedłes.W ramach rewanzu chodze teraz na kreglę,ktorych tak nie znosiłes i w dodatku z najlepszym przyjacielem,ktorego tez nie znosiłes.Nie ma we mnie juz ani grama dawnej mnie.Wdrożyłam sobie moj nowy plan na zycie i mimo nieopisanego bólu i tesknoty za przeszłością,konsekwentnie sie go trzymam.Wszystko dlatego,ze po tym co mi zrobiłes chciałam definitywnie zacząc od nowa,wybudowac moja osobowosc na zgliszczach tej starej,praktycznie od zera.I zyc tak,jakbys Ty nigdy sie nie narodził
|
|
 |
Moja szafa ledwo sie domyka. Nie , nie dlatego, ze mam za duzo ubran. Nie, ja po prostu chowam do niej wszystkie prezenty ktore kiedykolwiek miałam Ci ofiarowac. Nazbierało sie tam juz okolo 77 roznych drobiazgow, czekających na lepsze czasy. Ale przeciez jeszcze kiedys bedziemy razem i bede mogła ofiarowac Ci je wszystkie, prawda...?
|
|
 |
I nie wazne jaka bedzie pogoda.Czy bedzie cholernie ciepło, czy moze nie. Ja i tak wezmę Cie za reke i pojde z Toba na ten pieprzony spacer posród deszczu i błyskawic.
|
|
|
|