 |
- Kochasz mnie?
- Tak.
- Kogo bedziesz kochac jutro?
- Ciebie.
- A następnego dnia?
- Ciebie.
- A za 20 lat?
- Inna
- Kogo?
-Naszą córkę
|
|
 |
Nieważne jakbym się starała, świat i tak stara się bardziej, by nie było tak jak chcę.
|
|
 |
Ktoś mi kiedyś powiedział, że nie da się odbić od dna..bo go nie ma. ZAWSZE może być gorzej. Ciągłe siedzenie w smutku wypala człowieka. Naprawdę wtedy każdy moment spokoju jest jak moment raju. Ktoś kto nie miał nic i przetrwał jest zmęczony i brak mu chęci.
|
|
 |
-Nie potrafiła opanować łez, kretynie! To, że wjebała Ci do Twojej maleńkiej główki, że ma wyjebane boli ją najbardziej! Jak, do kurwy nędzy, mogłeś w to uwierzyć?! Nie może się pozbierać! Za każdym razem, gdy bierze telefon do ręki i widzi, że nie ma wiadomości, to ląduje on z hukiem na podłodze! Kiedy otwiera mi drzwi pokoju i widzi, że ja, to nie Ty zaczyna płakać! Ale nie, że na nowo. Ona zaczyna płakać jeszcze bardziej! Rozmawiałam z jej matką. Mówiła, że często budzi się z krzykiem. W ogóle cudem jest, że zasypia. -Patrzył na nią z przerażeniem. -Rozumiesz?- Zauważyła, że szklą mu się oczy. -No, dalej. Znasz przecież drogę do jej domu. - Pobiegł. Zrozumiał. W końcu.
|
|
 |
Nie mogła oderwać wzroku od jego oczu i ust . Pragnęła aby ją pocałował i przytulił jak najmocniej potrafi i już nigdy nie puścił
|
|
 |
Codziennie mam nadzieję , że może jednak coś do mnie czujesz .
|
|
 |
Czekałam miesiąc na to spotkanie . Miało być tak pięknie . Obiecaliśmy sobie mnóstwo buziaków i bezustanne przytulanie się . Niestety przestał się odzywać .. A , gdy ja się odezwałam to nawet nie poruszył tematu tak długo wyczekiwanego spotkania .. Miałam nadzieję do ostatniej chwili , ale niestety się nie udało. Tłumaczyłam sobie to tym , że może nie miał czasu , albo mu coś wypadło , ale gdy tego samego dnia, co mieliśmy się spotkać zobaczyłam go z kolegami na przystanku wszystko mi się zawaliło . Zdałam sobie sprawę z tego , że nigdy nic do mnie nie czół .. a ta nasza półroczna znajomość była jednym wielkim kłamstwem .
|
|
 |
Miłość uskrzydla , uczy latać . Z Tobą pójdę w ogień , lub na koniec świata .
|
|
 |
-Nienawidzę Cię..
-Ale.. Dlaczego?
-Bo jesteś jedyną osobą, która może mnie zabić jednym słowem. A nawet nie słowem, bo gestem.
A nawet i nie gestem. Złym spojrzeniem, uśmiechem do tej blondynki po drugiej stronie, zamyśleniem o koleżance z klasy.
Nienawidzę cię za to.
|
|
 |
Do celu dotrzeć i nie oszaleć .
|
|
 |
-Za co go kochasz ? -Za to że jest.! ;** -Przecież to idiota! -Ale mój
|
|
|
|