głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika crabs

będziesz moim puchatkiem. będziemy razem turlać się na łące  a ja co jakiś czas będę Cię łapać za puchatą łapkę  żeby sprawdzić czy nadal jesteś.

abstracion dodano: 4 grudnia 2010

będziesz moim puchatkiem. będziemy razem turlać się na łące, a ja co jakiś czas będę Cię łapać za puchatą łapkę, żeby sprawdzić czy nadal jesteś.

kiedyś zmienię się do takiego stopnia  że nikt nie będzie w stanie znaleźć we mnie starego 'ja'. będę robić ostry  wyzywający makijaż  zacznę nosić spódniczki odkrywające seksowną bieliznę. będę prowokować i wabić przypadkowych mężczyzn na jednorazowe  szaleńcze noce w pokojach hotelowych  rano zostawiając na lustrze 'naiwny' napisane moją krwistoczerwoną szminką. zostanę zawodową łamaczką serc. odrzucę wszelką ostrożność i nie będę się zastanawiała nad konsekwencjami. gdybyś tylko wiedział  do jakiego stanu doprowadzi mnie Twoje odejście  w życiu byś się na nie nie zdobył.

irresolute dodano: 4 grudnia 2010

kiedyś zmienię się do takiego stopnia, że nikt nie będzie w stanie znaleźć we mnie starego 'ja'. będę robić ostry, wyzywający makijaż, zacznę nosić spódniczki odkrywające seksowną bieliznę. będę prowokować i wabić przypadkowych mężczyzn na jednorazowe, szaleńcze noce w pokojach hotelowych, rano zostawiając na lustrze 'naiwny' napisane moją krwistoczerwoną szminką. zostanę zawodową łamaczką serc. odrzucę wszelką ostrożność i nie będę się zastanawiała nad konsekwencjami. gdybyś tylko wiedział, do jakiego stanu doprowadzi mnie Twoje odejście, w życiu byś się na nie nie zdobył.

podczas spacerów  kiedy zimno nocy łaskotało nasze ciała  najbardziej lubiłam chować się w jego potężnych  ciepłych ramionach. wysoko nad nami unosił się soczyście dojrzały księżyc  a w powietrzu słychać było jedynie nasze oddechy. słowa były zbędne  napawaliśmy się swoją obecnością. tylko przy nim czułam się niesamowicie bezpieczna. tylko dzięki niemu mój strach przed ciemnością  bezpowrotnie mijał.

irresolute dodano: 4 grudnia 2010

podczas spacerów, kiedy zimno nocy łaskotało nasze ciała, najbardziej lubiłam chować się w jego potężnych, ciepłych ramionach. wysoko nad nami unosił się soczyście dojrzały księżyc, a w powietrzu słychać było jedynie nasze oddechy. słowa były zbędne, napawaliśmy się swoją obecnością. tylko przy nim czułam się niesamowicie bezpieczna. tylko dzięki niemu mój strach przed ciemnością, bezpowrotnie mijał.

kocham tą ironię losu. chciałam zwrócić na siebie Twoją uwagę  a Ty tylko niewinnie spuszczałeś wzrok  udając że nie zauważasz mojego istnienia. teraz idę pewnym siebie krokiem tuż przed Tobą  kołysząc biodrami a Ty tylko zagryzasz wargi z wyrzutów sumienia  że nie skorzystałeś z szansy jaką Ci dawałam do wykorzystania. żałujesz  a ja napawam się widokiem Twoich tęczówek  kipiącymi tym podłym uczuciem.

abstracion dodano: 4 grudnia 2010

kocham tą ironię losu. chciałam zwrócić na siebie Twoją uwagę, a Ty tylko niewinnie spuszczałeś wzrok, udając że nie zauważasz mojego istnienia. teraz idę pewnym siebie krokiem tuż przed Tobą, kołysząc biodrami a Ty tylko zagryzasz wargi z wyrzutów sumienia, że nie skorzystałeś z szansy jaką Ci dawałam do wykorzystania. żałujesz, a ja napawam się widokiem Twoich tęczówek, kipiącymi tym podłym uczuciem.

byłam pewna  że po Twoim odejściu cały mój świat się zawali. ja umrę z niedotlenienia  a niebo zacznie zanosić się deszczem. jedynym incydentem jaki miał miejsce  był mój opryskany lakier na paznokciach.

abstracion dodano: 4 grudnia 2010

byłam pewna, że po Twoim odejściu cały mój świat się zawali. ja umrę z niedotlenienia, a niebo zacznie zanosić się deszczem. jedynym incydentem jaki miał miejsce, był mój opryskany lakier na paznokciach.

są związki oparte na czystym pożądaniu. wzajemnym pragnieniu. bez krzty uczucia  zwanego miłością. wzajemna fascynacja  najczęściej jedynie własnymi ciałami. chęć czucia oddechu drugiej osoby na karku  bez koniecznego 'kocham Cię' każdego z wieczorów.

abstracion dodano: 4 grudnia 2010

są związki oparte na czystym pożądaniu. wzajemnym pragnieniu. bez krzty uczucia, zwanego miłością. wzajemna fascynacja, najczęściej jedynie własnymi ciałami. chęć czucia oddechu drugiej osoby na karku, bez koniecznego 'kocham Cię' każdego z wieczorów.

napisałabym list do mikołaja odnośnie Ciebie  ale chyba nie wypada prosić świętych o to  aby kogoś trafił szlag i to w jak najkrótszym czasie?

abstracion dodano: 4 grudnia 2010

napisałabym list do mikołaja odnośnie Ciebie, ale chyba nie wypada prosić świętych o to, aby kogoś trafił szlag i to w jak najkrótszym czasie?

wieczorami wlewam w siebie litry drogich trunków  a później kładę się do pustej wanny i bezmyślnie zasypiam z papierosem w dłoni. rano budzę się cała pognieciona i odrętwiała  a na rajstopach mam tylko wypalone od moich najdroższych przyjaciółek  papierosów   dziury. jak na złość w kształcie serca.

abstracion dodano: 4 grudnia 2010

wieczorami wlewam w siebie litry drogich trunków, a później kładę się do pustej wanny i bezmyślnie zasypiam z papierosem w dłoni. rano budzę się cała pognieciona i odrętwiała, a na rajstopach mam tylko wypalone od moich najdroższych przyjaciółek, papierosów - dziury. jak na złość w kształcie serca.

najbardziej irytuje mnie fakt  że prałam moją poszewkę na poduszkę jakieś trylion razy  a ona nadal nosi Twój zapach  który budzi moje nozdrza podczas bezsennej nocy.

abstracion dodano: 4 grudnia 2010

najbardziej irytuje mnie fakt, że prałam moją poszewkę na poduszkę jakieś trylion razy, a ona nadal nosi Twój zapach, który budzi moje nozdrza podczas bezsennej nocy.

to twoje ? teksty zielonaherbata dodał komentarz: to twoje ? do wpisu 4 grudnia 2010
So maybe I’m a masochist  I try to run but I don’t wanna ever leave  til the walls are goin’ up  in smoke with all our memories

bezromea dodano: 3 grudnia 2010

So maybe I’m a masochist I try to run but I don’t wanna ever leave til the walls are goin’ up in smoke with all our memories

nut you'll always be my hero  even though you've lost your mind

bezromea dodano: 3 grudnia 2010

nut you'll always be my hero, even though you've lost your mind

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć