 |
Bawię się garścią swoich włosów, i zastanawiam się nad tym, co będę robiła w swoim życiu w przyszłości. Nie chodzi mi o dzień dzisiejszy. Chodzi mi o moją dalszą przyszłość, tego, co będę robiła za, powiedzmy, 10 lat? Nie mam pojęcia, bo tak naprawdę to nie widzę i nie potrafię sobie wyobrazić własnej przyszłości tak daleko. Mogę wyobrazić sobie, co będę robiła jutro, jakie pierdoły mi przyjdą do głowy, ale tego, jak pokieruje swoje życie to jest jedna wielka niewiadoma. I nic z tym nie potrafię zrobić, bo to okropna jedna wielka niewiadoma, która wyżera ze mnie całą energie życiową, powodując paniczny lęk. Co ja mam robić? Czy popełnię olbrzymi błąd, który doprowadzi do tego, że ze swojego życia zrobię jedno wielkie gówno? Czy będę musiała stanąć pod taką decyzją, która będzie miała radykalny wpływ na moje życie? Czy dobrze wybiorę? Czy będą mnie otaczać najbliżsi czy może odejdą?...
|
|
 |
PRAWDZIWY FACET nie patrzy na wygląd, w dupie ma opinie innych, nie obchodzi go twój makijaż i fryzura. On po prostu Cie kocha w każdej chwili, tęskni zaraz po odejściu od Ciebie a przy Tobie zachowuje sie jak Książe z bajki . TAK , to jest PRAWDZIWY FACET.
|
|
 |
Nie obchodzą mnie te wszystkie kłótnie - one zawsze będą . Nie obchodzi mnie zdanie innych ludzi - ktoś zawsze będzie przeciw . Obchodzisz mnie tylko ty i twoje uczucia .
|
|
 |
Możesz istnieć, ale nie żyć. Płakać, dusić łzy, ale nie ze smutku. Uśmiechać się, choć nie czuć szczęścia. Nie zatrzymywać płynących łez, mimo, że nie chcesz, aby ktoś je zauważył. Użalać się nad sobą pijąc do lustra, lub wziąć się w garść, zacząć walczyć. Pić kawę, nie czując zmęczenia. Jeść, nie będąc głodnym. Siedzieć w domu w ciszy czterech ścian, niż głośnym klubie pośród tłumu. Biegać codziennie rano, mimo posiadania idealnej figury. Brać zimny prysznic, pomimo okropnie zimnego dnia. Odgrzać pizzę w mikrofali, chociaż wolisz z piekarnika. Być w tłumie, a czuć się sam, jak palec. Gonić za marzeniami, ale potykać się, bo słabo zawiązałeś sznurówki. Pokładać w kimś nadzieję, wiedząc, że zawiedzie Cię, po raz kolejny. Udawać, że wszystko jest w porządku, a umierać w środku każdego dnia, samotnie. Tęsknić za kimś, wiedząc jednak, że ta osoba układa sobie życie na nowo, bez Ciebie. Chcieć chronić swoje serce, a jednak chcąc miłość. A z pewnością możesz kochać, nienawidząc.
|
|
 |
Ktoś zamierza tęsknić za Tobą.Ktoś zamierza życzyć sobie, żebyś był tutaj.
Tym kimś jestem ja.
|
|
 |
I wiem, że idziesz gdzieś, by uczynić swoje życie lepszym.
Mam nadzieję, że znajdziesz to za pierwszym razem.
I chociaż to mnie zabija-
To, że musisz iść.
Wiem, że bardziej smutne będzie to
jeśli nigdy nie wyruszysz w drogę.
Więc żegnam..
|
|
 |
Gdziekolwiek pójdziesz,
Chcę tam iść.
Gdziekolwiek zamierzasz pójść,
Daj mi znać.
Jeśli nie masz nic przeciwko.
Po prostu nie mogę znieść myśli, o tobie będącym kilometry stąd.
|
|
 |
Bo jesteś niezwyciężony .
Nie mogę się przebić do twojego świata.
Żyjesz w różnych odcieniach chłodu.
Twoje serce jest nie do złamania.
|
|
 |
Za oknem cisza najcichsza, jaką znam,
Taka przed burzą, co zrywa dach.Ty wciąż nie mówisz do mnie nic.
Na tym pustkowiu mieszka śmierć.Albo to tylko część mojego snu..
|
|
 |
He said ---> Kłamałem więcej niż kiedykolwiek chciałbym przyznać.. A w moich żyłach płynęła krew zimniejsza niż stal.. Dlatego dzisiaj jestem całkiem sam.Jak to możliwe, że ktokolwiek ufał mi? Pozornie szczery, lecz nigdy tak jak dziś.. To samo miejsce, ten sam zmęczony strach.. Wśród tłumu ludzi odbijam się od dna..
|
|
 |
W tej słodkiej udręce,
za której wykroczenia zapłaciłam już w pełni.
Popatrz, jak wielkie jest moje serce.
Jestem dzieckiem świata. Nie Twoją marionetką.
|
|
 |
Nic tylko nadzieja.
Na tej drodze twojej nieobecności.
Staram się jak mogę, ale moje życie bez ciebie
jest niczym innym, jak brakiem wystroju wnętrza.
|
|
|
|