 |
Może muszę się dobić, czuję, że się rozsypię, nie potrafię już chyba życia brać na logikę. No i kolejny szlug, kurwa, wiem że mam problem.
|
|
 |
to nie były zwykłe dni, chore okoliczności a ja łudzę się, że to tylko taki sprawdzian miłości i szczerze żałuję że tak wyszło między nami, kiedy myślę o tym, zawsze oczy zachodzą mi łzami
|
|
 |
Ten świat nie miał się zawalić, a jednak wziął pierdolnął... znowu byłaś w moim śnie, radosna, uśmiechnięta, z nami Michael Jackson w tle, taką chcę Cię pamiętać
|
|
 |
Ty siedzisz gdzieś zamurowany w moim sercu
i nie wiem czy warto ten beton kuć.
|
|
 |
mam go. wyobrażam sobie jak trzymam go za rękę, jak wpatruję się w jego oczy, jak przerywa nasz pocałunek uśmiechem. mam go i czuję się najszczęśliwszą pod słońcem. dzięki niemu. /happylove
|
|
 |
przypomnij sobie każdą Naszą wspólną chwilę,każde spojrzenie,każde zamienione słowo i każdy uśmiech.przypomnij sobie rzeczy,które razem lubiliśmy robić,i te,których nie cierpieliśmy.pomyśl nad tym jak ogromne znaczenie miał dla Nas dany rodzaj herbaty,którą piliśmy.przypomnij sobie kto zawsze do spania ubierał ciepłą bluzę,kto uwielbiał o północy wychodzić na spacer i biegać w świetle księżyca,a przy tym wtulać się we mnie i w moje włosy.przypomnij sobie leżenie na kanapie,i wypowiadanie słów:'nie lubię tego,że Cię tak bardzo lubię'.przypomnij sobie każdą drobnostkę,a teraz pomyśl,że kiedyś ta herbata może zamienić się na kawę,a ciepło podczas spania będzie miało mniejsze znaczenie.pomyśl o tym,że blond włosy zmienią się kiedyś na inne-może ciemne,że spacery przy księżycu nie będą już tak cudowne,a słowa:'nie lubię tego,że Cię tak bardzo lubię',będą już zwykłymi słowami,bez znaczenia. pomyśl,że kiedyś to wszystko zniknie,ot tak,i nigdy już nic z tego nie będzie.nigdy./veriolla
|
|
 |
To nie słowa grają tu rolę,to te głębokie chwile milczenia,w których jeden wzrok wzajemnie przeszywał drugi.To drżące wargi,które dzieliły już tylko milimetry.To ta cicha muzyka świetnie współgrająca z nierównymi oddechami.To przyspieszone tętno,kiedy błądził opuszkami palców po Twoich polikach.To otulone ciało historią pisaną składanymi pocałunkami na każdym milimetrze skóry.Ciche szepty obijające się o zimne ściany.Dobijające się światła latarni w przestrzeń ciemnego pokoju.To ten rodzaj przygarnięcia Twojego ciała dającego poczucie niebywałego poczucia bezpieczeństwa.To każdy wieczór,zapisywane historie,niezmazalne wspomnienia. To potęgująca się tęsknota,wzrastający brak dotyku,szeptu,brak nawet wspólnej ciszy,która w samotności przeraża.Pustka,która uderza w Twoją duszę,tłumi resztę uczuć sprawiających,że jeszcze oddychasz,to niszczycielka wiary,że jeszcze możesz stać na nogach,to wizja, że nigdy nie spojrzysz na niego tak jak kochałaś patrzeć najbardziej. /dajmitenbit
|
|
 |
Bądź sam,wiem najlepiej jak cholernie uszczęśliwiasz/dajmitenbit
|
|
 |
Nie ma dla nas szans.Kolejny pocałunek złożony na Twoich ustach,nie będzie tak czuły,tak perfekcyjnie dopracowany z każdym muśnięciem jak pierwszy.Sponiewierane ciało nie otuli Cię jak dawniej,nie zadrży przy kolejnym mocniejszym biciu twojego serca,nie drgnę czując dreszcze panoszące się beztrosko po całym ciele kiedy mocniej przysuniesz mnie,muskając moją twarz.Nie wtulę się gdzieś w okolice twojego serca by poczuć jak bije,ono już dla mnie nie zabije mocniej.Nigdy nie spojrzę tak głęboko w Twoje oczy jak wtedy,gdy spotkałam Cię pierwszy raz,oderwę wzrok mimo bólu jaki zadam sama sobie kolejny raz.Nie odczuję niczego jak dawniej,zabiłeś mnie,obdarłeś,zostawiłeś.Zabrałeś ze sobą moje serce,tak ciepłe,kochające,naiwne do reszty,w zamian coś zimnego,tkwiącego we mnie jakby za karę.Paradoks,ja w Tobie też tkwiłam za karę,karę za naiwność./dajmitenbit
|
|
 |
Jesteś obok, włosy łaskoczą twarz, otwieram oczy, gdy nas budzi małej płacz. Cwani amanci mogą się ze mnie śmiać.. z prostych emocji układamy świat. Znikam w Tobie, gdy mnie wzywa szary dzień, chcę Cię mieć na własność, gdy to Ty masz mnie. Kocham Cię jaką jesteś, nie jaką chcę Cię mieć, bo to, jaką jesteś, taką chcę Cię mieć.
|
|
 |
cnota to wstyd, dziś puszczalstwo to styl i najważniejsze dla niej jest to, że ma spoko cycki. spoko jest, wiesz co to aids? dalej ćpaj na imprezach i pieprz kogo chcesz. niezły wajb mają gnojki, chyba się, kurwa, zabiję jak nasze dziecko będzie im zazdrościć.
|
|
 |
mówili: "nie oddawaj duszy tylko serce", dałem Ci wszystko na starcie, nie mam nic więcej.
|
|
|
|