 |
|
nigdy więcej nie angażuj się tak mocno i tak szybko. nie warto.
|
|
 |
|
przy braku nadziei, wybory są najtrudniejsze.
|
|
 |
|
nie można o czymś zapomnieć jedynie dlatego, że się tego chce.
|
|
 |
|
nigdy nie poświęcaj dla kogoś wszystkiego. wiesz czemu? bo ludzie odchodzą.
|
|
 |
|
jesienią potrzebujemy więcej miłości, żeby wraz z suchymi liśćmi nie zamarznąć pod warstwą chłodnego wiatru.
|
|
 |
|
już nigdy nie będzie tak samo.
|
|
 |
|
Popełniam błędy, potykam się i gubię drogę. Czasem wściekam się bez większej przyczyny i przejmuję się drobiazgami. Ryczę bez powodu, śmieję się choć nie wypada, a - od czasu do czasu - olewam wszystko i wszystkich, bo taki mam akurat kaprys. Coraz częściej zawalam rzeczy bez poczucia winy, coraz częściej zostawiam pewne sprawy "byle do przodu". Perfekcjonizm zabija uczucia, dlatego staram się być sobą, a nie - wiecznie uśmiechniętą posągową rzeźbą z granitu.
|
|
 |
|
zostań, potrzebuję Cię tu.
|
|
 |
|
opłakuję coś, czego nigdy nie miałam, co za absurd. rozpacz z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań.
|
|
 |
|
Nie chcę się na razie z nikim wiązać. Nie chcę się angażować. Po prostu boję się, że ponownie ktoś zawiedzie i znów będzie płacz, krzyk i cierpienie. / allyouneedisloove
|
|
 |
|
Grasz na moich uczuciach, jak nikt inny. Niby jesteś, a jednak Cię nie ma. Odezwiesz się raz na jakiś czas i tyle. Nie ma już tych całonocnych rozmów, po których ciężko było rano wstać, ale po których robiło się jakoś lżej na duszy. Nie ma już tych głupich rozmów o byle czym. Teraz ja mam swój świat, a Ty swój. Trochę przykre, że dwóch ludzi, których niegdyś tak dużo łączyło, teraz zachowują się, jakby byli dla siebie zupełnie obcy.
|
|
 |
|
trochę za późno na szczerą rozmowę i tym bardziej za późno na powroty .
|
|
|
|