 |
|
i tutaj napotykam problem bo popadłam w impas. jak bym nie zrobiła i tak kogoś zranię. właśnie w takich chwilach przydałby się jakiś anioł, który pomógłby mi znaleźć idealne rozwiązanie.
|
|
|
|
Siedząc po turecku przy kaloryferze trzymam zimną kawę i udaję przed samą sobą, że mam się świetnie. przez łzy próbuję się uśmiechnąć, ale wychodzi z tego tylko dziwny grymas... to żałosne zachowywać się tak z powodu jednego chłopaka a jednak inaczej nie potrafię.
|
|
|
|
Czuję się staro przypominając sobie czasy kiedy poznałam moją pierwszą miłość... Wtedy mogłam wszystko, nie było na świecie takiej rzeczy która mogłaby mnie powstrzymać przed zdobyciem tego czego pragnęłam a teraz z dnia na dzień coraz bardziej zatracając się w monotonii uświadamiam sobie że gdzieś po drodze straciłam ważną cząstkę mojej duszy....
|
|
 |
|
nie wiem co Ty kurwa do mnie mówisz, ale jesteś przystojny, więc mów dalej.
|
|
|
|
wiesz, nienawidzę, gdy ktoś na siłę próbuję się wtopić w towarzystwo. gdy robi z siebie idiotę, głupka po to by zabłysnąć. rozumiem, nie wszyscy muszą każdego lubi, ale żeby od razu lizać tyłek 34 osobom w klasie? no to wybacz.
|
|
|
|
Jest jedenasta w nocy a ja samotnie siedząc na parapecie wpatruję się w gwiazdy popijając gorące kakao. nie czuje się źle z powodu niespełnionej miłości... może i odeszła za szybko, ale wykorzystałam ją w pełni i dzięki temu mam teraz mnóstwo wspaniałych wspomnień o których nigdy nie zapomnę a jeżeli jakaś gwiazda miałaby spełnić moje życzenie to chciałabym znowu znaleźć miłość - tym razem na dłużej.
|
|
|
|
Płakałam, prosiłam boga o pomoc i nic się nie działo, nadal cierpiałam nie mogąc sobie poradzić z bólem jaki pozostał w moim sercu po twoim odejściu.
|
|
|
|
Kiedyś osiągnę sukces w karierze zawodowej i będę szczęśliwa bo przychodząc do domu będzie na mnie czekał kochający mąż z dziećmi. Najwspanialsze w tym będzie to że dopiero wtedy, gdy przypadkiem zobaczysz mnie z rodziną zrozumiesz co STRACIŁEŚ, uświadomisz sobie, że gdyby nie twoja duma mógłbyś być ze mną szczęśliwy...
|
|
|
|
Patrze w twoje migdałowe oczy słysząc gdzieś w tle "Eternal flame" i zastanawiam się czy to sen. czy to możliwe że w końcu spełnia się moje najskrytsze marzenie? wszystko wygląda tak realnie, nawet twoje słowa wydają się prawdziwe więc skąd ta nagła niepewność... sama nie wiem, chyba po prostu tak długo czekałam na tą chwile, że teraz wydaje mi się nieprawdziwa...
|
|
|
|
najgorzej jest się odzwyczaić. skończyć z tym chorym przyzwyczajeniem. potem jest już z górki.
|
|
|
|
dasz wiarę, że myślałam, że on jest inny?
|
|
|
|
Dodaj komentarz
