 |
i znów kurwa tracę oddech, bo znów z rąk wypuszczam szczęście. Może tym razem zrozumiesz jak ważne jest to, gdy jesteś.
|
|
 |
Mówisz mi jak mam stać, lepiej powiedz jak iść! Kurwa mać, daj żyć, nie jestem taki jak Ty
|
|
 |
ie umiemy żyć ze sobą, nie możemy żyć bez siebie, Dobrze nam bywa bez siebie, ale ze sobą jak w niebie.
|
|
 |
Wiem, że rany na sercu przeze mnie zadane się goją powoli i wiem, że to boli, Ty jesteś moją ostoją i chociaż nasze życia to walka dwóch różnych światów
|
|
 |
chwile trwają krótko, ludzie trwają krótko, smutki płyną z wódką.
|
|
 |
Spała ze mną, kochaliśmy się bez przerwy
dawała szczęście, przy tym koiła nerwy.
Z nią nie było tych problemów byliśmy jak małe dzieci,
Ja się bałem o to, że spierdoli mi stąd po raz trzeci,
ale przecież mnie kocha, to miłość na zawsze -
kurwa byłem głupi jak tak teraz na to patrze.
|
|
 |
"I nie wiem co się stało, że znowu mnie olała
mówiła, że będzie zawsze - suka, kłamała."
|
|
 |
"Kiedyś dobra dupa teraz zwykła suka miała chłopaka była z nim przez długie lata jednak z czasem zachciała baletu odleciała bo nie kontrolowała kurewskiego zachowania"
|
|
 |
"Budzisz się i mówisz kurwa życie miało być sprawiedliwe!"
|
|
 |
Dostarczam Ci to wszystko dożylnie... Ten Twój cały ukochany syf przez zardzewiałą igłę.
|
|
 |
Jestem chmurą na wietrze tuż nad twoją głową,
chmurą z twoich płuc wydychaną nerwowo.
Jestem szlugiem, który odpalasz jeden za drugim.
Każdy buch odkłada się i kumuluje jak długi ♥
|
|
 |
Uwielbiam Jego silne ramiona, którymi potrafi zapewnić bezpieczeństwo. Lubię Jego dłonie, których dotyk sprawia, że odpływam. Uwielbiam Jego zapach, bo nawet kiedy nie ma Go obok, daje mi poczucie radości. Kocham Jego oczy, w których widzę sens życia. Uwielbiam Jego usta, którymi całuje mnie bez opamiętania. Kocham Jego głos, przy którym mogę się wyciszyć. Każdego dnia kocham i pragnę Go jeszcze bardziej. Uzależniłam się od Niego.
|
|
|
|