 |
"I mojej matki łzy, jak do domu wpadły psy
Wstyd mi było przeokropnie, wiem że zawiodłem
To już nie ten dzieciak z boiska, podarte spodnie
Nigdy nie będzie podobnie, każdy dorasta
Zostaje skaza na psychice wpadasz w sidła miasta
To retrospekcja zdarzeń, miałem wiele marzeń
Chciałem być sportowcem, a zostałem nałogowcem
Życia nałogowcem, z życia naukę wyniosłem.."
|
|
 |
|
Jeżeli masz w sobie na tyle skurwysyństwa żeby obrabiać mi za plecami dupę, to znajdź w sobie chociaż krztynę odwagi, by powiedzieć mi to prosto w oczy. / slonbogiem
|
|
 |
" Dzisiaj mi smutno i chuj, ty spinasz się kurwa o każdy mój problem. I po co się synek tak spinasz, powiedz, ty, martwisz się o mnie? "
|
|
 |
Znałem w moim życiu wielu amatorów przygód
Seks, dragi, dance w weekend latali na przytup
Wtedy byłem dla nich śmieciem
Nie chciałem wciągać syfu
Dzisiaj jadę furą oni leżą brudni od rzygów...
|
|
 |
Właściwie wiele nie chce. Nie oczekuję od Ciebie, że będzie miał ciężarówkę kasy i codziennie będziesz kupował mi nowy prezent. Dla mnie to nie ma większej wartości. Naprawdę wystarczy mi tylko Twoja obecność. Możemy się zaszyć w jakiejś chatce i zapomnieć o całym świecie, o wszystkich zasadach, które dotąd Nas ograniczały. Ukryję się w Twoich ramionach, z klatki piersiowej zrobię poduszkę i będę chciała tak trwać do końca życia. Tak, jestem pewna, że chce wszystkie dni spędzić z Tobą, do ostatniego przymknięcia powieki, gdy Bóg zasygnalizuje mi, że czas zapaść w wieczny sen. I wtedy na nowo będę odliczać do Naszego spotkania, aż staniemy sobie ramię w ramię, aż znowu będziesz tak blisko, że będę wariować. To nie jest wiele, ale może sprawić, że będę szczęśliwa, jak nikt jeszcze nie był. / kinia-96
|
|
 |
Ty jesteś silny, ona subtelna. Ty ja poprowadź, będzie Ci wierna
|
|
 |
Moja pierwsza miłość i mój pierwszy spacer .. Po niej pierwszy raz odczułem taką stratę
|
|
 |
Widzę jak patrzysz na mnie... Dla nich nic nie znaczysz, ale może zaczniesz dla mnie.
|
|
 |
Koleżanki twierdzą: "Nie ma związków na odległość. Zostaw to i pieprz go, nie trać czasu na bezsenność." Wiesz, że usnąć ciężko, gdy wokół tylko ciemność.. Wpatrując się w księżyc, nie mogąc go dosięgnąć, chcesz być ze mną, ja chce być z tobą i kropka!! Dotrwać musimy, choć by to miało potrwać. Odsunąć zasłonki by słońce mogło dostać się. Żyjąc chwilą, w której razem powitamy nowy dzień. Ej.. przecież wiem, że tak samo myślisz.. Że nasz wspólny sen już wkrótce się ziści. I odejdzie w cień wszystko czego się baliśmy, więc patrzymy na kalendarz z myślą, że to tylko liczby.
|
|
 |
Może zadzwoniłbym do ciebie z budki, mówiąc, że zależy mi na tobie i jestem smutny.
|
|
 |
Nie chce czuć nic, polej mi wódki, zapije pamięć i chuj z tym.
|
|
 |
Doprawdy niczego nie jestem pewna. Co czułeś wtedy? Czy warta jestem wspomnień?
|
|
|
|