 |
|
Więc nie pisz i nie dzwoń. Już nie rośnie tętno. I wszystko mi jedno. Ty to, tylko przeszłość. // Bonson
|
|
 |
|
Każda chwila jest wiecznością, kiedy miłością podbijamy kosmos
|
|
 |
|
Zaliczamy dziś te wszystkie stany bez grawitacji pędząc w nieznane
|
|
 |
|
Rozpędzeni prosto w stronę słońca, zatraceni w sobie tak bez końca :*
|
|
 |
|
w tym całym zwariowaniu serc i w całym tym szaleństwie dobrze wiem, nie zatrzyma nas już nic :)
|
|
 |
|
Dotykiem zaginamy przestrzeń ; *
|
|
 |
|
Amator wrażeń, portfoliograment z krótkim stażem, to moja droga od dna bólu, do spełnienia marzeń.
|
|
 |
|
Mam zapaść, lekarz mnie pyta co ćpałem, skurwiel nie wierzy, że serce można zatrzymać żalem.
|
|
 |
|
"Zazwyczaj to zaczyna się przypadkiem, patrzysz na mnie
jakoś ukradkiem i nieznacznie nic nie znaczysz dla mnie,
jeszcze, choć mieszkamy w jednym mieście to
wcale się nie znamy, przedstawiają nas znajomi wreszcie.
Rzucasz krótki uśmiech, ja - pije wódki łyk i
przez chwilę, zanim usnę myślę "z kimś już mógłbym być"
i chwile później wpadasz na mnie w przedpokoju,
Twoje oczy trochę smutne chyba patrzą prosto w moje i
nic nie mówisz znów, ja milczę też, ale oboje
mówimy "chyba chcę, lecz wybacz, wiesz, trochę się boję".
|
|
 |
|
co chwilę słyszałam pytania 'co się stało? źle się czujesz?'. co chwilę zduszałam w sobie powracającą chęć wybuchnięcia płaczem. przestałam interesować się tym co dzieje wokół mnie, o czym rozmawiają znajomi i gdzie aktualnie zmierzamy. myślami byłam tysiące kilometrów stąd, przy nim, przy nich. tęsknota pomieszana z rozżaleniem stworzyła niszczący duet, odbierała dech, przyspieszała serce. marne próby jakiekolwiek pociechy z jej strony nie przynosiły skutków, jedynym skutecznym antidotum na ten cały ból, był tylko i wyłącznie On. // ucieknijmi
|
|
|
|