 |
|
nie wierzę w prognozy pogody i męskie obietnice.
|
|
 |
|
A kiedy ulubiona piosenka przestanie być ulubioną zwierze Ci się z tego jak bardzo mi na Tobie zależy.
|
|
 |
|
to tak jakbym spróbowała heroiny i straciła do niej dostęp.
|
|
 |
|
ps. kiedyś Ci opowiem, co przeżyłam bez ciebie, a co chciałam przeżyć z Tobą.
|
|
 |
|
tysiące wspomnień. miliony dokończonych rozmów. hektolitry wylanych łez. godziny spędzone w milczeniu. głośne wybuchy śmiechu. i kilka małych tradycji.
|
|
 |
|
strasznie mnie wkurza, kiedy wszyscy mówią, że czas leczy rany, a jednocześnie powtarzają, że im dłużej kogoś nie ma, tym bardziej się za tym kimś tęskni.
|
|
 |
|
`Musiała nauczyć się sama sobie radzić. Tylko nie bardzo wiedziała, jak to zrobić.`
|
|
 |
|
Moim dłoniom pozostało tylko trzymać telefon. Nieustannie. Codziennie. Przecież zaraz zadzwonisz i wszystko będzie dobrze, prawda?
|
|
 |
|
i co, mam teraz płakać, bo znowu coś się spieprzyło? musiałabym przepłakać całe życie, kochanie. a prawdziwych powodów do płaczu niewiele. i płakać za tobą też nie warto.
|
|
 |
|
czekała . w domu , pod szkołą , na przystanku , w klubie , w restauracji , w parku . czekała , nigdzie nie przyszedłeś .
|
|
 |
|
ale serce nie było komputerem, nie miało klawiatury, nie dało się wcisnąć delete, wpisać nowej treści w mgnieniu oka i zrobić defragmentacji dysku
|
|
 |
|
Nie ma co się dręczyć. Trzeba zamknąć ten rozdział, zapomnieć, wymazać, wykasować, odkochać się, pozbyć się tego pliku z własnej pamięci. Trudno. Było, minęło.
|
|
|
|