 |
|
Słysząc od Niego słowa 'Kocham Cię na zawsze, jesteś moim ideałem najcudowniejszym, dzięki Tobie mam po co żyć, nie chcę Cię stracić'', płakałam ze szczęścia. Być dla kogoś tak ważnym. Budzić się z myślą, że Jego serduszko bije dla Ciebie. To takie piękne. Błagałam, aby ta chwila trwała wiecznie-jak nasza miłość. Ta, jasne, wiecznie! Ha. Coś poszło nie tak. Wystarczył jeden dzień, aby to wszystko prysło. Żeby ta miłość ''na zawsze'' taką nie była. Teraz oglądam Wasze wspólne zdjęcia. Ona wygląda na szczęśliwą. Nie dziwię się jej, Pewnie słyszy to, co ja miałam możliwość przez 5 miesięcy. Teraz ona jest dla niego ideałem. Jego sensem życia. Cholera
|
|
 |
|
Lubię Cię tak bardzo, że zginiesz jako ostatni.
|
|
 |
|
i znowu lądujemy u niego w sypialni i ohh kurwa nienawidzę tego łóżka , tego ogromnego , wygodnego , cudownego łóżka nienawidzę. I nienawidzę tej satynowej czarnej pościeli która zawsze się pod nami ześlizguję i ohh kurwa nie powinnam tego robić 'nie nie nie' krzyczy rozum ale co innego mówią moje ręce i ohh Boże znowu bierze mnie tam całą i nie powinniśmy ani teraz ani wczoraj ani później i przecież kocham kogoś innego i on , on jest tam gdzieś naćpany z inną a ja jestem tutaj i spalam się i wariuję i chcę więcej i więcej. A on podaje mi nabitą lufkę i kurwa polewa mnie whisky i dzwoni telefon i mamy to w dupie i jestem w niebie i w piekle i mam swój początek i koniec i tylko nie mam swojej miłości ohh boże boże boże ale mam to gdzieś bo mam jego i mam ramiona w których mogę zapomnieć i zasypiam i staram się nie myśleć że czuję na sobie nie ten uśmiech / nacpanaaa
|
|
 |
|
Miejmy odwagę próbować. Może to akurat miłość.
|
|
 |
|
W tej chwili jest 6.470.818.671 ludzi na świecie. Niektórzy z nich uciekają przestraszeni. Niektórzy wracają do domu. Niektórzy mówią kłamstwa, aby przetrwać dzień. Inni po prostu spoglądają prawdzie w twarz. Niektórzy są złymi ludźmi, w walce z dobrem, a niektórzy dobrzy walczą ze złem. Sześć miliardów ludzi na świecie. Sześć miliardów dusz. A czasami wszystko, czego pragniesz… to jedna.
|
|
 |
|
Kiedy ode mnie odszedłeś zapomniałeś, że nie tak łatwo będzie opuścić moje serce. Rozstały się tylko nasze ciała, a uczucia, które pozostały przyciągają nas do siebie, chociaż tak trudno się do tego przyznać. Jesteś gdzieś daleko i z każdym kolejnym dniem stajesz się coraz bardziej obcy, ale ja wiem, że jeszcze się spotkamy, aby złożyć nasze serca w spójną całość. Przyjdzie czas, że znów będziemy tak bardzo szczęśliwi jak kiedyś. Zostaliśmy stworzeni dla siebie, pamiętasz? Razem stworzymy tą idealną jedność, moje serce jest o tym przekonane, niczego nie musisz się bać. / napisana
|
|
 |
|
Pozwolisz mi umrzeć, gdy tego zapragnę?
|
|
|
|