głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika coconutowa

no to świetnie zaczęliśmy półrocze. pierwszy dzień  a Patusia już ma  30 za bójkę.  x  szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 25 stycznia 2012

no to świetnie zaczęliśmy półrocze. pierwszy dzień, a Patusia już ma -30 za bójkę. ;x| szyszuniaa

'siema tu suchy. nie mogę teraz gadać  po usłyszeniu sygnału nagraj wiadomość'  piii  'hahahahahaha'   i nagrywaj się na pocztę :D   szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 25 stycznia 2012

'siema tu suchy. nie mogę teraz gadać, po usłyszeniu sygnału nagraj wiadomość' *piii* 'hahahahahaha' - i nagrywaj się na pocztę :D | szyszuniaa

  prze cipa  no prze cipa.   jesteśmy popierdolone.   no co Ty nie powiesz.   ahah beka : D Kaśka   Sylwia :

szyszuniaa dodano: 25 stycznia 2012

- prze cipa, no prze cipa. - jesteśmy popierdolone. - no co Ty nie powiesz. | ahah beka : D Kaśka & Sylwia : *

nie. teksty szyszuniaa dodał komentarz: nie. do wpisu 25 stycznia 2012
chłopak  który jest dla mnie jak brat  z którym ogarniałam życie i każdy problem  chłopak  który jak tylko mi się coś działo chciał od razu komuś wpierdolić za mnie  nagle chce umrzeć. nagle brakuje mu powodów do życia  chociaż ma dziewczynę  przyjaciół  rodzinę. chce umrzeć... nie wyobrażam sobie życia bez jego uśmiechu  który widzę cały czas  bez jego śpiewania i głupich rozkmin  nie  nie pozwolę by cokolwiek sobie zrobił.   szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 23 stycznia 2012

chłopak, który jest dla mnie jak brat, z którym ogarniałam życie i każdy problem, chłopak, który jak tylko mi się coś działo chciał od razu komuś wpierdolić za mnie, nagle chce umrzeć. nagle brakuje mu powodów do życia, chociaż ma dziewczynę, przyjaciół, rodzinę. chce umrzeć... nie wyobrażam sobie życia bez jego uśmiechu, który widzę cały czas, bez jego śpiewania i głupich rozkmin, nie, nie pozwolę by cokolwiek sobie zrobił. | szyszuniaa

kocham to uczucie skurwielu   które mi fundujesz  .

szyszuniaa dodano: 22 stycznia 2012

kocham to uczucie skurwielu , które mi fundujesz .
Autor cytatu: martynaaa.em

moje plany na przyszłość? chcę skończyć to gimnazjum i dostać się do tej wymarzonej szkoły mechanicznej. chcę się w końcu zakochać z wzajemnością i cieszyć się miłością na każdym kroku  na każdym kroku jej doznawać. chcę skończyć z tym bagnem  chcę rzucić palenie. chcę mieć przy sobie te osoby  które podtrzymują mnie przy życiu i cieszyć się z nimi każdym nowym dniem. chcę uczyć się żyć na błędach i próbować ponownie ich nie popełniać. chcę znowu cieszyć się pełnią dnia.   szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 21 stycznia 2012

moje plany na przyszłość? chcę skończyć to gimnazjum i dostać się do tej wymarzonej szkoły mechanicznej. chcę się w końcu zakochać z wzajemnością i cieszyć się miłością na każdym kroku, na każdym kroku jej doznawać. chcę skończyć z tym bagnem, chcę rzucić palenie. chcę mieć przy sobie te osoby, które podtrzymują mnie przy życiu i cieszyć się z nimi każdym nowym dniem. chcę uczyć się żyć na błędach i próbować ponownie ich nie popełniać. chcę znowu cieszyć się pełnią dnia. | szyszuniaa

znowu od paru tygodni dzieje się ze mną to co kiedyś. moje oczy są podpuchnięte od płaczu  a jak są otwarte to wyglądają jak pięciozłotówki. w pokoju unosi się zapach fajek  a w popielniczce co chwilę gasną nowe pety. jest ich sterta. pod nogami walają się rzeczy  których nie mam sił położyć na właściwe miejsce. pod łóżkiem schowane są butelki po wódce  którą sączę wieczorami  traktując ją jak herbatę. psychotropy i inne przeróżne kolorowe tabletki zastępują u mnie cukierki. ręce się trzęsą i ledwo co mogę cokolwiek w nich trzymać  a na nich szramy  które ciężko jest doliczyć. nie chciałam tego  nie chciałam znowu spaść na dno.   szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 21 stycznia 2012

znowu od paru tygodni dzieje się ze mną to co kiedyś. moje oczy są podpuchnięte od płaczu, a jak są otwarte to wyglądają jak pięciozłotówki. w pokoju unosi się zapach fajek, a w popielniczce co chwilę gasną nowe pety. jest ich sterta. pod nogami walają się rzeczy, których nie mam sił położyć na właściwe miejsce. pod łóżkiem schowane są butelki po wódce, którą sączę wieczorami, traktując ją jak herbatę. psychotropy i inne przeróżne kolorowe tabletki zastępują u mnie cukierki. ręce się trzęsą i ledwo co mogę cokolwiek w nich trzymać, a na nich szramy, które ciężko jest doliczyć. nie chciałam tego, nie chciałam znowu spaść na dno. | szyszuniaa

cholerny zamęt  bo moje uczucia powróciły? bo poczułam zapach jego perfum  kiedy jest niedaleko mnie  bo poczułam jego dotyk dłoni  którą kiedyś palcami wplatał się w moje i obejmował ramieniem  w których czułam się bezpiecznie? bo usłyszałam jego głos  który kiedyś był jak narkotyk i przyprawiał o dreszcze? boję się  że to wszystko powróci.   szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 21 stycznia 2012

cholerny zamęt, bo moje uczucia powróciły? bo poczułam zapach jego perfum, kiedy jest niedaleko mnie; bo poczułam jego dotyk dłoni, którą kiedyś palcami wplatał się w moje i obejmował ramieniem, w których czułam się bezpiecznie? bo usłyszałam jego głos, który kiedyś był jak narkotyk i przyprawiał o dreszcze? boję się, że to wszystko powróci. | szyszuniaa

skad ja to znam. teksty szyszuniaa dodał komentarz: skad ja to znam. do wpisu 21 stycznia 2012
jeżeli naprawdę ci na kimś zależy postawisz mu swobodę działania   choćby to działanie nie było po twojej myśli .

szyszuniaa dodano: 21 stycznia 2012

jeżeli naprawdę ci na kimś zależy postawisz mu swobodę działania , choćby to działanie nie było po twojej myśli .
Autor cytatu: proelosiak

wychodziłam ze szkoły przez szatnię. nagle stało się cicho  chociaż przedtem trwała walka na śnieżki. wyszłam ze strachem po schodach i rozglądnęłam się. usłyszałam tylko 'ja ją biorę' i już po chwili leżałam w zaspie. nawet nie zdążyłam rozkminić przez kogo się w niej znalazłam. chwilę potem  gdy przeklinałam pod nosem  podszedł do mnie. 'nic Ci nie jest?'   zapytał. 'a bo co? wgl który kurwa taki mądry?'   odpyskowałam. 'no ja'   powiedział cicho. nagle ogarnęło mnie wkurwienie i zaczęłam rzucać w niego śniegiem i wszystkim czym miałam pod ręką. w efekcie leżałam na śniegu  a on trzymając moje ręce powiedział 'przepraszam za wszystko'. puścił mnie i odszedł  a ja nie wiem co myśleć.   szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 19 stycznia 2012

wychodziłam ze szkoły przez szatnię. nagle stało się cicho, chociaż przedtem trwała walka na śnieżki. wyszłam ze strachem po schodach i rozglądnęłam się. usłyszałam tylko 'ja ją biorę' i już po chwili leżałam w zaspie. nawet nie zdążyłam rozkminić przez kogo się w niej znalazłam. chwilę potem, gdy przeklinałam pod nosem, podszedł do mnie. 'nic Ci nie jest?' - zapytał. 'a bo co? wgl który kurwa taki mądry?' - odpyskowałam. 'no ja' - powiedział cicho. nagle ogarnęło mnie wkurwienie i zaczęłam rzucać w niego śniegiem i wszystkim czym miałam pod ręką. w efekcie leżałam na śniegu, a on trzymając moje ręce powiedział 'przepraszam za wszystko'. puścił mnie i odszedł, a ja nie wiem co myśleć. | szyszuniaa

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć