głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cocainelife

tak  owszem   byłeś  jesteś i będziesz miłością mojego życia  ale nikt przecież nie powiedział  że pisane jest Nam być razem.    kissmyshoes

toiletpaper dodano: 29 sierpnia 2012

tak, owszem - byłeś, jesteś i będziesz miłością mojego życia, ale nikt przecież nie powiedział, że pisane jest Nam być razem. || kissmyshoes

Nie pokłóciliśmy się  raczej zrezygnowaliśmy z siebie.

toiletpaper dodano: 29 sierpnia 2012

Nie pokłóciliśmy się, raczej zrezygnowaliśmy z siebie.
Autor cytatu: mediell

nie dzowń   bo nie odbiorę. nie pisz   bo nie odczytam. nie przychodź   bo nie otworzę drzwi. zrozum  że to koniec.    kissmyshoes

toiletpaper dodano: 29 sierpnia 2012

nie dzowń - bo nie odbiorę. nie pisz - bo nie odczytam. nie przychodź - bo nie otworzę drzwi. zrozum, że to koniec. || kissmyshoes

I wszystko nagle się zmienia. Szara rzeczywistość dnia codziennego zaczyna się koloryzować. Pojawia się on na mojej drodze. Odczuwam szczęście  serce przyspiesza swoje bicie. Wzrasta tętno z każdym Jego słowem. Uśmiech pojawia się na twarzy  gdy tylko mam go w myślach  nie wspominając już o tym  jak go wspominam. Rumieńce ubarwiają moją twarz w różnych chwilach. Nie musi być przy mnie i szeptać komplementów. Wystarczy  że pomyśli czasem o mnie  wspomni do kogoś  a ja to odczuwam. Zmienia całkowicie moje życie. Pomaga mi zbudować prywatny świat od nowa. Dzięki Jego obecności leczę się ze złych wspomnień z przeszłości. Przy Nim mogę naprawdę żyć spokojnie  wiedząc  jaki mam cel na przyszłość. Mówi wprost czego oczekuje  nie owija w bawełnę... On tak zwyczajnie kocha.. Szczerze i naprawdę. Wie czego chce w przyszłości. Dąży do tego  aby przyszłość była jedynie naszą wspólną drogą  która razem stworzymy. Nie tylko na kartce papieru  ale w rzeczywistości.   remember

toiletpaper dodano: 27 sierpnia 2012

I wszystko nagle się zmienia. Szara rzeczywistość dnia codziennego zaczyna się koloryzować. Pojawia się on na mojej drodze. Odczuwam szczęście, serce przyspiesza swoje bicie. Wzrasta tętno z każdym Jego słowem. Uśmiech pojawia się na twarzy, gdy tylko mam go w myślach, nie wspominając już o tym, jak go wspominam. Rumieńce ubarwiają moją twarz w różnych chwilach. Nie musi być przy mnie i szeptać komplementów. Wystarczy, że pomyśli czasem o mnie, wspomni do kogoś, a ja to odczuwam. Zmienia całkowicie moje życie. Pomaga mi zbudować prywatny świat od nowa. Dzięki Jego obecności leczę się ze złych wspomnień z przeszłości. Przy Nim mogę naprawdę żyć spokojnie, wiedząc, jaki mam cel na przyszłość. Mówi wprost czego oczekuje, nie owija w bawełnę... On tak zwyczajnie kocha.. Szczerze i naprawdę. Wie czego chce w przyszłości. Dąży do tego, aby przyszłość była jedynie naszą wspólną drogą, która razem stworzymy. Nie tylko na kartce papieru, ale w rzeczywistości. ~ remember_ ~
Autor cytatu: remember_

oj tam ja. ja sobie poradzę  wiesz. jak zawsze.

toiletpaper dodano: 27 sierpnia 2012

oj tam ja. ja sobie poradzę, wiesz. jak zawsze.
Autor cytatu: fejsbuk

zaczynam żałować  że w ogóle istnieję na tym głupim świecie.

toiletpaper dodano: 27 sierpnia 2012

zaczynam żałować, że w ogóle istnieję na tym głupim świecie.
Autor cytatu: wercia___

Zabolała chwila podczas  której zwątpił.  remember

toiletpaper dodano: 27 sierpnia 2012

Zabolała chwila podczas, której zwątpił. ~remember_~
Autor cytatu: remember_

A co jeśli przeszłość powróci?  remember

toiletpaper dodano: 27 sierpnia 2012

A co jeśli przeszłość powróci? ~remember_~
Autor cytatu: remember_

Nie  ja tak nie chcę. Nie chcę się tutaj dusić  wybiegam z domu. Raz  dwa  spokojnie. Puls zaczyna spadać  serce bije jak powinno  powolna stabilizacja. Nie płacz  słyszysz? Opanuj się  nie powinnaś  myślę. Jest lepiej  kilka wdechów. Wdech  wydech  znacznie prościej oddychać. Idź  gnaj przed siebie. Stawiam kilka kroków wprzód  faktycznie tutaj jest mi oddychać łatwiej. Mroźne powietrze zamraża mi oczach łzy  na policzkach  także. Szczypie zimno  wręcz boli. Muszę je zetrzeć  tak zrobię. Boję się o przyszłość  że w niej nie będzie Ciebie. Łzy  znowu one. Nie  ja ich nie chcę. Zabierz je  one męczą. Jeszcze chwila  może się uda. Unoszę głowę do góry  chcę zobaczyć gwiazdy. Trzymam kciuki  bądź dzielny. Świecą  dają nadzieję  wiem to. Marznę tutaj  mocno kocham. Zaraz będzie lepiej  oddychaj. Kochanie  walcz dla mnie  ja czekam.

toiletpaper dodano: 27 sierpnia 2012

Nie, ja tak nie chcę. Nie chcę się tutaj dusić, wybiegam z domu. Raz, dwa, spokojnie. Puls zaczyna spadać, serce bije jak powinno, powolna stabilizacja. Nie płacz, słyszysz? Opanuj się, nie powinnaś, myślę. Jest lepiej, kilka wdechów. Wdech, wydech, znacznie prościej oddychać. Idź, gnaj przed siebie. Stawiam kilka kroków wprzód, faktycznie tutaj jest mi oddychać łatwiej. Mroźne powietrze zamraża mi oczach łzy, na policzkach, także. Szczypie zimno, wręcz boli. Muszę je zetrzeć, tak zrobię. Boję się o przyszłość, że w niej nie będzie Ciebie. Łzy, znowu one. Nie, ja ich nie chcę. Zabierz je, one męczą. Jeszcze chwila, może się uda. Unoszę głowę do góry, chcę zobaczyć gwiazdy. Trzymam kciuki, bądź dzielny. Świecą, dają nadzieję, wiem to. Marznę tutaj, mocno kocham. Zaraz będzie lepiej, oddychaj. Kochanie, walcz dla mnie, ja czekam.
Autor cytatu: dzekson

Chyba jeszcze nigdy nie było aż tak głęboko .   black lips.

toiletpaper dodano: 27 sierpnia 2012

Chyba jeszcze nigdy nie było aż tak głęboko . / black-lips.
Autor cytatu: black-lips

przepraszam  że ukradłam ci serce i złamałam je na milion drobnych kawałeczków. nie chciałam  żeby tak się stało. nie chciałam cię zranić. wybacz mi  proszę.

toiletpaper dodano: 27 sierpnia 2012

przepraszam, że ukradłam ci serce i złamałam je na milion drobnych kawałeczków. nie chciałam, żeby tak się stało. nie chciałam cię zranić. wybacz mi, proszę.
Autor cytatu: wercia___

rok temu przez swoje kompleksy nie wyobrażałam sobie siebie w krótkich spodenkach. dziś nie wyobrażam sobie siebie bez niego. wiesz.. przyzwyczajenie do jego uśmiechu  którym witał cię po drugiej stronie łóżka. jego oddech na karku i gorąca dłoń wędrująca śmiało po twoim ciele. jego usta smakujące jak nowy  czerwony desperados i serce  którym potrafi pokonać wszelkie lęki czy bóle. wiem. to uzależnienie  ale przecież już na samym początku wiedziałam czym miłość grozi  a jednak z uśmiechem podjęłam decyzję wpadając wprost w jego ramiona nie informując go jedynie  że pragnę już tam pozostać na zawsze. co jeśli o tym nie wie?  happyloove

toiletpaper dodano: 26 sierpnia 2012

rok temu przez swoje kompleksy nie wyobrażałam sobie siebie w krótkich spodenkach. dziś nie wyobrażam sobie siebie bez niego. wiesz.. przyzwyczajenie do jego uśmiechu, którym witał cię po drugiej stronie łóżka. jego oddech na karku i gorąca dłoń wędrująca śmiało po twoim ciele. jego usta smakujące jak nowy, czerwony desperados i serce, którym potrafi pokonać wszelkie lęki czy bóle. wiem. to uzależnienie, ale przecież już na samym początku wiedziałam czym miłość grozi, a jednak z uśmiechem podjęłam decyzję wpadając wprost w jego ramiona nie informując go jedynie, że pragnę już tam pozostać na zawsze. co jeśli o tym nie wie? /happyloove
Autor cytatu: happylove

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć