 |
Kieliszek łez wychylam do dna.
|
|
 |
A świat ich rani, choć powinien być dla nich nagrodą. Bo choć zdają egzamin z bycia kimś dla kogoś, każdy z nich musi płacić czymś za młodość.
|
|
 |
Tyle razy upadałem albo wracałem na tarczy,
Ale Kocham Cię, i nie wiem, nie wiem czy to wystarczy,
Jesteśmy jak ying i yang, jak znak równowagi,
Daj mi trochę czasu, przecież wiem o czym marzysz.
|
|
 |
Szkoda, że patrząc na mnie już nie widzisz szczęścia, że słysząc mój głos nie ruszam Twojego serca.
|
|
 |
Przez to jedno słowo wszystko się zjebało,normalnie mnie zatkało, że to się kurwa stało.
|
|
 |
Nie bój się płaczu. Czasami w każdym coś pęka.
|
|
 |
Gdy z ust spada ciężar, spada też z serca.
|
|
 |
Na serio tysiąc słów, gestów i pomysłów. Jestem przy Tobie, bliskość, pomieszanie zmysłów.
|
|
 |
Było jej ciężko i ciągle żyła jak w koszmarze. Gdy tylko zamykała oczy to widziała ich twarze. Było za późno, lecz wiedziała, że musi przestać. Głosy w głowie to nie pierwsza oznaka szaleństwa. Bez zastanowienia połknęła kilka garści leku.Puste pudełko-jej osobisty zjadacz grzechów.
|
|
 |
Uśmiecham się. Niech wiedzą, że jestem silniejszy niż wczoraj.
|
|
 |
Przeszłość jest komentarzem, spisanym na kolanie. Przyszłość obfituje w sferę marzeń. Nigdy nie wiesz gdzie możesz się znaleźć i co na Ciebie wywrze wpływ, gdy pójdziesz dalej.
|
|
 |
Rozmawiamy ze sobą coraz mniej, siebie chciwi. Jakby ktoś między nami porozstawiał szyby.
|
|
|
|