 |
Jestem jak rozbite lustro, jak czarny kot, jak dziura pod słupem…Jestem jak piątek trzynastego… Punkt o trzynastej.
|
|
 |
Nieważne czy kocha, ważne że nie zdradza? Nieważne, że się oszukują, ważne żeby nikt się o tym nie dowiedział? Pewnie nawet nie ma znaczenia czy w ogóle się lubią. O ile tylko weźmie z nią ślub.
|
|
 |
Gwiazda nigdy nie rzuci cienia...A on nigdy nie sprosta żadnym wymaganiom.
|
|
 |
Czegoś tu brakuje.Zawsze tu był.Byliśmy razem.Tylko czy naprawdę mi go brakuje?Nie,na pewno mi go nie brakuje.
|
|
 |
Jest tak jakby nic się nie zmieniło...Historia zatoczyła koło - on jest z nią. A ja…?ja zawsze będę im się mogła tylko przyglądać... Zawsze...Przecież mnie to zupełnie nie dotyczy.
|
|
 |
Kocham. Jakie to bezsensowne słowo. Kocham i co z tego?
|
|
 |
Nie mam siły o tym myśleć.Muszę zapomnieć.To jest jak stan chorobowy - w każdym kącie on.Czy go kocham?Mam obsesję natręctw.Tak się nie da.
|
|
 |
chłopaki mówią, że jesteś piękna. kochanie boję się, że to jest fakt.
|
|
 |
a gdyby miłość miała smak oranżady?
|
|
 |
prosto w oczy najlepszy kumpel, a za plecami opowiada wszystkim to, co mówie!
|
|
 |
to było perfect. nie. to było ważne.
|
|
|
|