 |
życia nauczyły mnie szare ulice. ona nauczyła mnie kochać to życie.
|
|
 |
wiesz, że Cię kocham? nie? no to już wiesz.
|
|
 |
time after time. over and over.
|
|
 |
Nadzieje to dobra rzecz,może nawet najlepsza ze wszystkich...a to,co dobre nigdy nie umiera...
|
|
 |
Czy ty wiesz,że oddałabym wszystkie twoje zasrane anioły za jedną godzinę rozmowy z nim?! Tą jedną,jedyną godzinę,żeby mu powiedzieć to,czego nie zdążyłam...Czy wiesz,co powiedziałabym mu jako pierwsze? Powiedziałabym,że najbardziej żałuję tych wszystkich grzechów,których nie zdążyłam z nim popełnić...
|
|
 |
W miłości nie ma kretynów!
|
|
 |
W takim dniu wybrał mnie.Czy to znaczy,że mógłby mnie wybrać jutro? I pojutrze? I we wszystkie inne dni? Już na zawsze?
|
|
 |
Mam być do przesady pruderyjna,kokieteryjnie zalotna,zalotnie figlarna,figlarnie ponętna,ponętnie erotyczna,erotycznie niezaspokojona,a wtedy on zwróci na mnie uwagę...Nie daje mi jednak spokoju zasadnicze pytanie: Dlaczego to ja mam być taka,śmaka i owaka,aż do erotycznie niezaspokojonej? Dlaczego to ja mam robić z siebie idiotkę,żeby on zobaczył we mnie kobietę? A on? Czy nie może tak po prostu podejść,spojrzeć mi głęboko w oczy i czule wyznać "od pierwszego wejrzenia zwróciłem na ciebie uwagę..."? Widać nie może...
|
|
 |
- Chyba się zakochuję...
- Nic dziwnego,ty lubisz popełniać błędy
|
|
 |
Wielka miłość zdarza się tylko raz w życiu.Wszystko co następuje potem jest tylko szukaniem tej utraconej miłości.
|
|
 |
W tym cholernym życiu potrzebna jest miłość.Bez niej jest wieczna pustka,która dusi,zabija,męczy.I wtedy nie można być sobą.Jest się dla siebie zupełnie obcym.Tak zupełnie i bez reszty obcym dla samego siebie
|
|
 |
Gdyby miłość mogła być winą,ty byłbyś tej winy usprawiedliwieniem i przyczyną
|
|
|
|