 |
|
Uwielbiam moją siostrę która codziennie rano budzi mnie do szkoły żebym nie zaspała,za to że zawsze mogę sobie z nią o wszystkim porozmawiac,powygłupiac się jak małe dzieci,posłucha muzyki....Zawsze mogę przyjśc i się do niej przytulic bardzo ją kocham i nie wiem jak bym sobie bez niej poradziła......Od małego byłyśmy papuszki nierozłączki,teraz też jesteśmy ale to nie oznacza że się wcale nie kłócimy....,Bardzo ją kocham i wiem że ona mnie też.....Mojej siostry nie zamieniłabym na zadną inną,i to nie prawda że nie raz jaki ludzie mówią że jak jest starsze rodzeństwo to jużsie nie umie dogadac z tym młodszym..WCALE TAK NIE JEST!!!!ja też mam jakoś rodzeństwo starsze i młodsze i się potrafimy dogada tą jedną najbardziej i najbardziej uwielbiam z nią rozmawiac..../toolkaa
|
|
 |
|
Była szczęśliwa, miała wszystko przy sobie, miała jego , mężczyznę którego tak mocno kochała. Myślała że będzie najszczęśliwsza i była... Układało im się jak w bajce, nie wiedziała że będzie tak cierpiała. Miał byś ślub, biały welon, już wyznaczona data no i tak się stało... Piękna biała suknie, on w garniturze przed ołtarzem, powiedzieli sobie tak i na noc poślubną się wybrali. Byli szczęśliwi, najszczęśliwszą parą jaką widziałam. Na drugi dzień płacz i ból, obydwoje zginęli ... Rodzina w żałobie, mieli żyć razem długo, lecz odeszli tak bez pożegnania....
|
|
 |
|
Znowu temat morderstwa, odwróciłam się w stronę okna widząc nas bawiących się razem na podwórku, mieliśmy może po 6 lat, ubrane w te same sukienki, rozpuszczone włosy, biegaliśmy, krzycząc i się śmiejąc, po chwili podeszłaś do mnie i mocno mnie przytuliłaś ' zawsze chciałam mieć taką siostrę jak Ty' szepnęła mi do ucha, w tej chwili kujące słowa , pragnące usłyszeć ten cichutki głos, modliłam się o to byś powstała z tego grobu, krzyczałam, w końcu obiecałaś że będziesz zawsze blisko, prosiłam Boga by cię zwrócił, lecz nie wróciłaś, słyszałam słowa ' Ej nic ci nie jest' zapytałaś ' nie nic , tylko uświadomiłam sobie że kiedyś może cie zabraknąć' powtarzałam... Wycierając już zapłakaną twarz, wyszłam bez pytania na zewnątrz ' ej Panienko a Ty gdzie?' usłyszałam donośny głos nauczycielki ' do siostry' szepnęłam...
|
|
 |
|
Znów się stoczyłam z wielkiej góry spadłam w dół, zaczęłam palić, częściej pić, znów nie potrafię bez Ciebie żyć, mój umysł jest ciągle obok Ciebie, tak pragnę cię, znów powróciły wspomnienia że już nigdy nie możemy być razem...
|
|
 |
|
Bądź ! ;* Kochaj ! ;* Trwaj ! ;*
|
|
 |
|
Jadąc codziennie autobusem z siostrą i jej chłopakiem, myślę że mogę to kiedyś stracić, myślę że w jednej sekundzie może zawalić się wszystko, że ktoś odejdzie bez pożegnania, ktoś z rodziny z przyjaciół, codziennie modle się w duchu aby każdy był szczęśliwy, aby nie cierpieli, aby żyli , długo, modle się abym nie stała nad czyjąś trumną i widzieć zapłakaną twarz najbliższych. Boli mnie zawsze jak widzę zmartwienia moich bliskich, boli gdy widzę na ich twarzy smutek, łzy, cierpienie. Boli, lecz próbuję im uświadomić że mają zawsze mnie, że jestem obok, zawsze w potrzebie.../ tymbarkoholiczka
|
|
 |
|
Najtrudniejszy okres to okres dorastania...
|
|
 |
|
Nie pierdol że nie chciałaś, ja wiedziałam o niej wszystko !
|
|
 |
|
“Co w nim jest takiego , że ona czuje się , jakby osiągnęła coś wielkiego , za każdym razem, gdy on się uśmiecha .”
|
|
 |
|
Życzę Ci , abyś na pytanie , czego brakuje Ci do szczęścia , odpowiedział moim imieniem . | dzyndzelek
|
|
 |
|
Jestem przykładem na to , że nieważne jak człowiek Cie zrani , ty i tak potrafisz zajebiście się od niego uzależnić . | dzyndzelek
|
|
|
|