 |
Moja miłość do ciebie wypala mnie od środka ...
|
|
 |
pierwszy chłopak , pierwsza miłość, choroba, prawdziwe uczucie , wspólny dom, wspólny spacer , odejście, pocałunek , poznanie, rozstanie , rozczarowanie, złamane serce, dotyk, sex. taa.. pierwszych razów się nie zapomina. co nie?
|
|
 |
Dlaczego jedni mają to, co im potrzebne bez żadnego trudu, tak jakby im się to należało. A inni muszą szukać to wszędzie, w obcych miejscach, wśród obcych twarzy.
|
|
 |
|
No powiedz to. Powiedz, że Cię nie obchodzę, że nigdy nie obchodziłam. Już mnie wkurwia to wszystko.
|
|
 |
'moja obojętność jest tak silna że przyciąga Cię jak magnez, nie potrafisz się do mnie nieprzyciągnąć, każda chwila ze mną jest dla Ciebie jak euforii, pełne uniesienie, cieszy mnie to, wiem ze jest w Tobie cząstka która nie zrezygnuje ze mnie ze mam moc maluteńką ale jednak to coś i wykorzystam ją, stopniowo to coś będzie rosło do obsesji- Obiecuje Ci to'
|
|
 |
'I dzisiaj tańczysz tylko ze mna'
|
|
 |
'ta pierwsza nie wiedziała o tej drugiej, ta druga wiedziała o pierwszej, mijała ja na ulicy o niczym nie wiedziała że jej chłopak właśnie ma na boku inną laskę. zazdroszczę Ci tylko jednego- świadomości ze o niczym nie wiesz i nie przeżywasz takiego bólu jaki ja musze przeżywać gdy musze się dzielić Nim, gdy po spotkaniu ze mną jedzie do Ciebie a od Ciebie jedzie do mnie, nie wiesz o niczym i żyjesz w przekonaniu ze jest pięknie...'
|
|
 |
1/2 kg miłości 3 łyżki zazdrości 10 dkg zaufania 2 krople na "nerwach grania" 6 gramów cierpliwości 3 dkg wyrozumiałości 5 łyżek humoru 10 łyżeczek wigoru - wszystko razem dokładnie mieszamy i doskonałe małżeństwo mamy!
|
|
 |
- Powiedz mi jestem jedyną miłością Twojego życia ? Możemy zacząć na nowo .. - Tyle czasu na to czekałam i chyba nie mogłam uwierzyć. Bałam się zacząć tego na nowo,że znów mnie skrzywdzi. Mówiłam mu to wszystko,że nie wiem czy on ze mnie żartuje czy to jest na poważnie..Powiedziałam ,że czuję jakby traktował mnie jak inne ,że do nich w końcu pójdzie i tak. Tak cholernie się bałam, ale on chyba zaczął się zmieniać nie wiem nie potrafię mu do końca zaufa.. Przynajmniej przy mnie jak rozmawia z kolegami zachowuję się inaczej. Nie wiem .. Ostatnio się na mnie wkurzył ostro .. Nie mam pojęcia już co robić co myśleć. Zasypiałam dziś ze wspomnieniem tego jak się poznaliśmy. Jak od razu zwrócił na mnie uwagę jak tylko weszłam..
|
|
 |
Nie czuj przykrości z powodu kogoś, kto dał sobie z Tobą spokój. To jemu powinno być przykro, bo olał kogoś na kogo mógł liczyć w każdej sytuacji.
|
|
 |
Może nie jestem ideałem, trudno mnie pokochać, polubić. Trudno znieść moje sarkastyczne myśli, którymi rzucam na prawo i lewo, może i też ciężko ze mną wytrzymać kiedy się cieszę ze wszystkiego i kiedy płaczę nienawidząc niczego, ale wiem, że mam osoby które to zniosą mimo wszystko.
|
|
 |
Raz istnieję, a innym razem nie. Częściej jednak nie. Cholernie ciężko jest walczyć z całym pieprzonym, zakłamanym światem. Być tutaj samemu to jakiś horror. Potrzebuję ciepła, rozmowy, jakiegoś zainteresowania, przytulenia.
|
|
|
|