 |
|
ja na Twoim punkcie będę zawsze pierdolnięta.
|
|
 |
|
Moja bohaterka w myślach przeżyła więcej akcji i historii niż ja sama. /emilsoon
|
|
 |
|
Oni mogą żyć ale tylko razem. [Verba]
|
|
 |
|
gdzieś tam w zeszycie pomiędzy tematem a notatką z lekcji, są namalowane serduszka długopisem w kolorze jego oczu. //cukierkowataa
|
|
 |
|
ciemna uliczka prowadząca na przystanek autobusowy. bała się jak cholera ale szła tamtędy jak co dzień, to jedyna powrotna droga ze szkoły - ponoć bezpieczna. przyspieszyła kroku, dwóch kolesi śledziło ją od dłuższej chwili, zaczęła biegnąć oni też. dogonili ją i z całej siły pchnęli na betonowy murek rozcinając prawy łuk brwiowy. nie była w stanie krzyczeć, strach ją sparaliżował. zdarzyła tylko wyszeptać żeby dali jej spokój, po chwili jeden z nich wyciąga z kieszeni nóż i rani dziewczynę w brzuch. "przekaż chłopakowi, że ma czas do jutra, inaczej stawka będzie większa " wybełkotał jeden z napastników i odeszli. // cukierkowataa
|
|
 |
|
Chłopak, który zawładnął moim sercem stał się przeszłością, która do dziś mnie dręczy, nie jestem w stanie wymazać z pamięci tych psychomyśli, które wysysają ze mnie resztki siły, która jest na wymarciu. Był niczym pieprzone whisky wstrzyknięte prosto w żyły, swoimi słowami potrafił wzbudzić we mnie uczucie pragnące być przy nim, robił z siebie ofiare losu, a ja pozwalałam na to by być 'pocieszeniem' - taka rola moja była w jego życiu, naiwność ludzi nie zna granic. [bez_schizy + nie, nie wróciłam]
|
|
 |
|
radziłabym używać częściej mózgu. co ? nowe słowo ? już wyjaśniam. to coś takiego co podobno masz w /głowie, pod kopułą tych zniszczonych kłaków i odrostów./nie wiem kogo
|
|
 |
|
Ostatnia butelka, pożegnalny list, jedno ciężkie "Koniec". Przestajesz już żyć
|
|
 |
|
I zwyczajnie nie mogę uwierzyć w to, że coraz trudniej jest mi czuć, że żyję. / sztanka__lovuu
|
|
 |
|
Gdy cierpi bliska Ci osoba, niezależnie jakbyś się zapierał Ciebie ten ból też dotyka. / sztanka__lovuu
|
|
|
|