|
"była moim ideałem, ziomuś. dokładnie, BYŁA."
|
|
|
"Tylko z Tobą chciałam tak po prostu dogonić marzenia."
|
|
|
Już nie liczę dni, już nie ważne są tamte chwile. Pierwszy raz usunęłam Twój numer, już dwa dni temu i nie wylądował w kontaktach ponownie, jak to zawsze było. Nie, to nie Ty odszedłeś. Ja odeszłam.
|
|
|
Jestem kobietą. Dla niektórych jestem suką, z niewiadomego powodu. Dla innych jestem nic nieznaczącą postacią, przemykającą przez ich życie rano w drodze do szkoły. Dla moich przyjaciół jestem kimś ważnym, także z niewiadomego powodu, bo ja bym się z sobą nie zadawała. Mimo wszystko jestem kobietą, i wiesz co? Nie musisz mnie kochać, ale musisz mieć do mnie szacunek.
|
|
|
czuję, że pamiętasz, przechodząc ze spuszczonym wzrokiem,
jak przez krótki czas kochaliśmy się na zawsze.
|
|
|
Potrzebuje chłopaka który na imprezie, nie zapomni
ze ma dziewczynę.
|
|
|
I może kiedyś się spotkamy. I może będziemy
rozmawiać, a nie tylko mówić.
|
|
|
Są momenty gdy uśmiechasz się do świata, bo wiesz, że możesz wszystko. I są też takie, gdy czujesz, że nie pasujesz tutaj i masz ochotę uciec gdzieś, gdzie nic nie ma.
|
|
|
Pamiętam, jak to było kiedyś. Latałam między wszystkimi, od okna do choinki, sprawdzając czy już jest pierwsza gwiazdka i czy czasem Mikołaj nie podrzucił ukradkiem prezentów. To pierwsze rozczarowanie, gdy chciałam nakryć Mikołaja chowając się pod stołem wigilijnym, a zamiast niego zobaczyłam mamę z tatą. Zazdrość, gdy ktoś dostał lepszy prezent ode mnie i zawsze oczekiwanie, że ten największy jest dla mnie. Byłam dzieckiem. Dziś wygląda to tak, że z piętnastu osób przy stole zostały zaledwie cztery, prezenty nie mają dla mnie większego znaczenia i za bardzo nie ma o czym rozmawiać przy stole, bo tak naprawdę mieszkamy w jednym domu mając osobne życia. Jest inaczej, zdecydowanie gorzej.
|
|
|
|