głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cientegoswiata

Część mnie umarła razem z Tobą..

lexi89 dodano: 17 marca 2014

Część mnie umarła razem z Tobą..

Obiecałeś.. Miałeś walczyć.. Miałeś nigdy mnie nie zostawiać..

lexi89 dodano: 17 marca 2014

Obiecałeś.. Miałeś walczyć.. Miałeś nigdy mnie nie zostawiać..

Nie dam sobie rady bez Ciebie wiesz?

lexi89 dodano: 17 marca 2014

Nie dam sobie rady bez Ciebie wiesz?

 Po­pełnił zbrod­nię: Za­bił człowieka! W sobie.     Stanisław Jerzy Lec

lexi89 dodano: 14 marca 2014

"Po­pełnił zbrod­nię: Za­bił człowieka! W sobie." - Stanisław Jerzy Lec

Kto kocha  ten cierpi..

lexi89 dodano: 14 marca 2014

Kto kocha, ten cierpi..

Wygadanej zabrakło słów. Pogubiła się sama w sobie  nie rozumie  co do siebie mówi. Nie widzi się ze sobą  ani z nikim innym. Także się nie widuje. Albo widuje  ale nie widzi. Nie pozwala patrzeć. Nie pozwala dmuchać  ruszać  rozdrapywać i ciągnąć. Chce niechcąc  nie potrafi się określić  robi wszystko to  czego najbardziej nie lubi w innych ludziach. Miota się pomiędzy wrzątkiem a śniegiem i nie potrafi określić  co bardziej ją parzy. Nie mówi. Rozgryza słowa. Wypluwa. Za gorzkie. Nie myśli. Nie umie.

ifall dodano: 13 marca 2014

Wygadanej zabrakło słów. Pogubiła się sama w sobie, nie rozumie, co do siebie mówi. Nie widzi się ze sobą, ani z nikim innym. Także się nie widuje. Albo widuje, ale nie widzi. Nie pozwala patrzeć. Nie pozwala dmuchać, ruszać, rozdrapywać i ciągnąć. Chce niechcąc, nie potrafi się określić, robi wszystko to, czego najbardziej nie lubi w innych ludziach. Miota się pomiędzy wrzątkiem a śniegiem i nie potrafi określić, co bardziej ją parzy. Nie mówi. Rozgryza słowa. Wypluwa. Za gorzkie. Nie myśli. Nie umie.

to tylko kolejny zwykły dzień  jeden z wielu  które jeszcze przede mną. zastanawiam się czy spełnię swoje cele i aspiracje  czy od jutra zacznę ćwiczyć tak jak sobie obiecałam  czy kolejny dzień spędzę na leżeniu i czytaniu ulubionych książek. kolejna noc nastaje  a ja tracę poczucie czasu  nie mam pojęcia kiedy skończyła się poprzednia  a dane mi jest witać się z kolejną. spoglądam w lustro oczami ciężkimi od wrażeń tego dnia. widzę dziewczynę  która wczoraj była w stanie wnieść do swego życia choć trochę uśmiechu  a teraz płacze. jezu ja naprawdę płaczę? co się ze mną stało  przecież pogodziłam się z tym  że ciebie tutaj nie ma. umieram? może to tylko sen? może jestem jakimś wymysłem czyjejś chorej wyobraźni? dotykam dłonią klatki piersiowej i nie czuję nic. gdzie moje serce? gdzie ono kurwa jest?! dlaczego mi go nie oddałeś  przecież mówiłeś  że nie jest ci już potrzebne? oddałam ci je  a teraz umieram sama nie czując nic. już wiesz gdzie popełniłam największy błąd?   irrnormal

ifall dodano: 13 marca 2014

to tylko kolejny zwykły dzień, jeden z wielu, które jeszcze przede mną. zastanawiam się czy spełnię swoje cele i aspiracje, czy od jutra zacznę ćwiczyć tak jak sobie obiecałam, czy kolejny dzień spędzę na leżeniu i czytaniu ulubionych książek. kolejna noc nastaje, a ja tracę poczucie czasu, nie mam pojęcia kiedy skończyła się poprzednia, a dane mi jest witać się z kolejną. spoglądam w lustro oczami ciężkimi od wrażeń tego dnia. widzę dziewczynę, która wczoraj była w stanie wnieść do swego życia choć trochę uśmiechu, a teraz płacze. jezu ja naprawdę płaczę? co się ze mną stało, przecież pogodziłam się z tym, że ciebie tutaj nie ma. umieram? może to tylko sen? może jestem jakimś wymysłem czyjejś chorej wyobraźni? dotykam dłonią klatki piersiowej i nie czuję nic. gdzie moje serce? gdzie ono kurwa jest?! dlaczego mi go nie oddałeś, przecież mówiłeś, że nie jest ci już potrzebne? oddałam ci je, a teraz umieram sama nie czując nic. już wiesz gdzie popełniłam największy błąd? / irrnormal

Zakryj twarz dłońmi i powiedz czy wciąż chcesz dzielić ze mną dni. Idzie wspaniały lepszy czas  lecz dla mnie  nie dla Ciebie. Musisz zastanowić się czy pobudka przy moim boku jest tym czego pragniesz. Widzisz gwiazdy  słońce  bezchmurne niebo. Wychodzisz w pogodny dzień i podziwiasz śpiew ptaków  który wydobywa się z pobliskiego lasu  słyszysz wszystko  najmniejszy szelest liści po których bezkarnie depczesz  szum rzeki  warkot samolotu przelatującego nad Twoim domem. Każdego dnia stajesz po środku świata i wsłuchujesz się. Tylko mnie nie słyszysz  a ja powoli wypluwam płuca. Krzyczę ciszą ile tylko mam sił. Krzyczę i nic. Nie słyszysz mnie  jesteś głuchy na moje wołanie  a ja potrzebowałam tylko Twojego spojrzenia  na które teraz jest już za późno.   irrnormal

ifall dodano: 13 marca 2014

Zakryj twarz dłońmi i powiedz czy wciąż chcesz dzielić ze mną dni. Idzie wspaniały lepszy czas, lecz dla mnie, nie dla Ciebie. Musisz zastanowić się czy pobudka przy moim boku jest tym czego pragniesz. Widzisz gwiazdy, słońce, bezchmurne niebo. Wychodzisz w pogodny dzień i podziwiasz śpiew ptaków, który wydobywa się z pobliskiego lasu, słyszysz wszystko, najmniejszy szelest liści po których bezkarnie depczesz, szum rzeki, warkot samolotu przelatującego nad Twoim domem. Każdego dnia stajesz po środku świata i wsłuchujesz się. Tylko mnie nie słyszysz, a ja powoli wypluwam płuca. Krzyczę ciszą ile tylko mam sił. Krzyczę i nic. Nie słyszysz mnie, jesteś głuchy na moje wołanie, a ja potrzebowałam tylko Twojego spojrzenia, na które teraz jest już za późno. / irrnormal

Powiedziałabym Ci o tym co wtedy czułam. Opisałabym każdy fragment drogi  po której stąpałam. Uwierz  mówiłabym bez końca  ale nie mam serca Ci tego przekazywać. Mógłbyś poczuć mój ból  a zbyt mocno Cię kocham  żeby pozwolić Ci tak cierpieć. esperer

lexi89 dodano: 9 marca 2014

Powiedziałabym Ci o tym co wtedy czułam. Opisałabym każdy fragment drogi, po której stąpałam. Uwierz, mówiłabym bez końca, ale nie mam serca Ci tego przekazywać. Mógłbyś poczuć mój ból, a zbyt mocno Cię kocham, żeby pozwolić Ci tak cierpieć./esperer
Autor cytatu: esperer

'Dlaczego nie zadzwoniłaś?' warknął potrząsając mną. 'Po co? I tak byś nic nie poradził. To i tak by się zdarzyło' uśmiechnęłam się mimo ukłucia w sercu. 'Byłbym obok. Wspierał Cię  siedział w szpitalu  nie pozwolił Ci upaść.' w Jego oczach znalazłam żal. 'Masz swoją rodzinę  swoje życie.. Nie możesz tak tego rzucać bo ze mną coś się dzieje..' mruknęłam. 'Mogę. Wiesz  że bym to zrobił. Wiesz  że nie tylko Ja. Jesteś ważna. Zawsze byłaś..' wiedziałam  że dużo Go kosztuje ta rozmowa. 'Wiem' przyznałam 'Ale to  że byś wiedział.. To nic by nie zmieniło. Nic nie zmienia..' nie chciałam aby miał do mnie żal. 'Zmieniłoby. Nie byłabyś sama. I obiecuje  że już nigdy sama nie będziesz..'

lexi89 dodano: 9 marca 2014

'Dlaczego nie zadzwoniłaś?' warknął potrząsając mną. 'Po co? I tak byś nic nie poradził. To i tak by się zdarzyło' uśmiechnęłam się mimo ukłucia w sercu. 'Byłbym obok. Wspierał Cię, siedział w szpitalu, nie pozwolił Ci upaść.' w Jego oczach znalazłam żal. 'Masz swoją rodzinę, swoje życie.. Nie możesz tak tego rzucać bo ze mną coś się dzieje..' mruknęłam. 'Mogę. Wiesz, że bym to zrobił. Wiesz, że nie tylko Ja. Jesteś ważna. Zawsze byłaś..' wiedziałam, że dużo Go kosztuje ta rozmowa. 'Wiem' przyznałam 'Ale to, że byś wiedział.. To nic by nie zmieniło. Nic nie zmienia..' nie chciałam aby miał do mnie żal. 'Zmieniłoby. Nie byłabyś sama. I obiecuje, że już nigdy sama nie będziesz..'

'Cześć Mała. Co u Ciebie? Ze dwa lata Cię nie widziałem..' złapał mnie za rękę i mocno przytulił. 'No hej..' mruknęłam wtulając się w Niego mocniej. 'Tęskniłam..' wyszeptałam. 'Źle wyglądasz..' odsunął mnie od siebie i zmierzył spojrzeniem 'Co się dzieje?' spytał poważnie zmartwiony. 'Lecę na pysk. Spadam i nikt nie jest w stanie tego powstrzymać. Nie mam siły dłużej walczyć.' pierwszy raz od dłuższego czasu byłam z kimś tak szczera. 'A to?' dotknął dłonią podłużnej blizny. 'Co się stało?' dopytywał. 'Życie mnie złamało. Życie dało mi po dupie.. Zbyt mocno' w moich oczach pojawiły się łzy. 'On wie?' podniósł moją twarz patrząc prosto w moje oczy. 'Nie. Nigdy się nie dowie. To już nie Jego sprawa' mruknęłam unikając Jego spojrzenia. 'On nie  ale Ja muszę wiedzieć.. Chodź na kawę' wziął mnie za rękę ciągnąc za sobą. Wiedziałam  że chwila z Nim choć na chwilę pomoże mi o wszystkim zapomnieć. Kiedyś przecież był cholernie ważny.. Nadal jest..

lexi89 dodano: 9 marca 2014

'Cześć Mała. Co u Ciebie? Ze dwa lata Cię nie widziałem..' złapał mnie za rękę i mocno przytulił. 'No hej..' mruknęłam wtulając się w Niego mocniej. 'Tęskniłam..' wyszeptałam. 'Źle wyglądasz..' odsunął mnie od siebie i zmierzył spojrzeniem 'Co się dzieje?' spytał poważnie zmartwiony. 'Lecę na pysk. Spadam i nikt nie jest w stanie tego powstrzymać. Nie mam siły dłużej walczyć.' pierwszy raz od dłuższego czasu byłam z kimś tak szczera. 'A to?' dotknął dłonią podłużnej blizny. 'Co się stało?' dopytywał. 'Życie mnie złamało. Życie dało mi po dupie.. Zbyt mocno' w moich oczach pojawiły się łzy. 'On wie?' podniósł moją twarz patrząc prosto w moje oczy. 'Nie. Nigdy się nie dowie. To już nie Jego sprawa' mruknęłam unikając Jego spojrzenia. 'On nie, ale Ja muszę wiedzieć.. Chodź na kawę' wziął mnie za rękę ciągnąc za sobą. Wiedziałam, że chwila z Nim choć na chwilę pomoże mi o wszystkim zapomnieć. Kiedyś przecież był cholernie ważny.. Nadal jest..

Zrywałam znajomości  a Oni tak po prostu odchodzili. Nie walcząc  jakby Im nie zależało. Została Ich trójka. Trójka  która nie odpuściła. Trójka  która dzięki swojej dociekliwości poznała powody mojego zachowania. Trójka najwierniejszych  prawdziwych..

lexi89 dodano: 8 marca 2014

Zrywałam znajomości, a Oni tak po prostu odchodzili. Nie walcząc, jakby Im nie zależało. Została Ich trójka. Trójka, która nie odpuściła. Trójka, która dzięki swojej dociekliwości poznała powody mojego zachowania. Trójka najwierniejszych, prawdziwych..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć