|
[2] Moje serduszko pękło. Rozsypałam się na tysiące malutkich części, nie potrafię normalnie funkcjonować. Odcięłam się od wszystkich znajomych, najbliższych i od rodziny. Przyjaciele, pytają co się dzieję, nie wiem co odpowiadać, przecież mu obiecałam, przysięgłam na wszystko co mam - na naszą miłość, która okazała się być silną ale niestabilną, że nie powiem nikomu o naszej znajomości i wszystkich namiętnych pocałunkach, hektolitrach łez wylanych przy rozmowach które trwały po kilka godzin aż do rana, o najsilniejszych ramionach jakie kiedykolwiek mogły mnie przytulić tak mocno a zarazem delikatnie. Muszę to przeczekać, przecież ' czas leczy rany'. Tak wiem, nie warto w to wierzyć i się poddawać, trzeba walczyć ale ja się poddaję, upadam, duszę się swoimi łzami, które płyną po moich policzkach coraz częściej....
|
|
|
' i jeśli nie ma mnie i Ciebie to chcę żyć jeszcze mocniej '
|
|
|
Jesteś tą osobą, której nigdy nie będę potrafiła powiedzieć odejdź.
|
|
|
Nie jestem pamiętliwa ale tego Ci dziwko nie zapomnę nigdy. Cześć.
|
|
|
Dziś obchodzisz swoje urodziny tak, nie wiem czego spodziewałeś się z mojej strony ale nie będę Ci życzyła niczego dobrego, spełnienia marzeń ani stu lat. Po tym wszystkim co mi wyrządziłeś, nie zasługujesz nawet na odrobinę dobroci z mojej strony. To przez Ciebie, mam teraz zupełnie inne podejście do facetów. Okazałeś się być draniem, którego nie da się kochać ani akceptować, po dzień dzisiejszy jest mi wstyd, że spędziłam z taką osobą jak ty 18 dni mojego życia, skupiając się wyłącznie na Tobie i Twoich widzimisię. Przepraszam, że nie potrafiłam otworzyć się przed Tobą na tyle abyś miał mnie na wyłączność tylko dla siebie. Wszystkiego najgorszego, kochanie.
|
|
|
' Wszyscy tu, damy radę!? '
|
|
|
' Czuje, że straciła sens, choć myślała, że jest silna. Wylewa sporo łez, bo wie, że nie zasłużyła na taki cios jakim był kres tego czym żyła i przypomina sobie chwile z eks, gdy z nim była.' '
|
|
|
[1]! Było dość późno, spotkaliśmy się koło boiska na którym non stop przesiadywałeś z kumplami. Tego wieczora chciałeś powiedzieć mi coś bardzo ważnego, czekałam ze zniecierpliwieniem na umówione spotkanie, z reguły zawsze się spóźniam ale tej nocy postanowiłam przyjść przed czasem. Gdy wybiegłam z klatki, aby nikt nie widział mojej potajemnej 'randki', rozejrzałam się trzy razy dookoła. Zauważyłam Cię, stałeś oparty o huśtawkę, na której kiedyś opowiedziałeś mi o wszystkich swoich problemach, które rozwiązaliśmy we dwoje. Podeszłam szybszym krokiem do Ciebie, przytuliłam i pocałowałam. Miałam złe przeczucia, czułam, że stanie się coś okropnego. Opowiedziałeś mi o sytuacji, która miała miejsce 3 lata temu o swoich błędach z przeszłości, których skutki wychodzą na jaw dopiero teraz. Mówisz o tym, żebym nikomu nie mówiła o naszych spotkaniach i o tym, że kiedykolwiek się znaliśmy w tym momencie moje serca pęka - mówi, że musi odejść...
|
|
|
'' W chwili, kiedy zastanawiasz się czy kogoś kochasz, przestałeś go już kochać na zawsze.”
|
|
|
' Kocham Cię, i zamierzam dopilnować, byś wywiązał się z obietnicy, którą mi złożyłeś. Jeśli wrócisz, wyjdę za Ciebie. Jeśli nie dotrzymasz słowa, złamiesz mi serce.'
|
|
|
|