| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
 
                    
 
                    
 
                    
 
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie łączył nas seks, to nie była ta więź. Kochałeś mnie za to, jaka jestem, nie za to, że potrafiłabym Ci dać coś więcej, niż tylko moją bezgraniczną miłość. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Przestałam jeść, przestałam spać, nie mogę pić jedynie fajki przytrzymują mnie na życiu. Chcę z powrotem słyszeć Twój głos, zasypiać przy Tobie, kochać Cię najmocniej z całych sił. Musisz być przy mnie i nie odpuszczać mnie aż do śmierci, proszę. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie oszukuje już nikogo, poza samą sobą. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Już nie mogę Ci patrzeć w oczy, za bardzo mnie to boli. Przepraszam, odchodzę. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I nie wierzę w to, że po tym wszystkim co mi wyrządziłeś mogę Cię ufać i wybaczyć. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Już zaczynałam sobie radzić. Potem spotkałam na ulicy Ciebie. |  |  |  |